Strona 1 z 1
[mk2 1.6 benzyna 1992] Problem z alternatorem.
: ndz cze 26, 2005 14:37
autor: Mateusz Sołtysek
Witam wszystkich!
W poniedziałek będę trzeci raz wymieniał łożyska w alternatorze (w przciągu ostatnich 7 000 km), nie wydaje mi się żeby to było normalne, więc może ktoś orientuje się co jest nie tak?
Pozdrawiam
Mateusz
: ndz cze 26, 2005 14:53
autor: igor002
moze zamocno napinasz pasek od alternatora i pompy wody, radze uwazac, bo potem naprawienie pompy wody albo wymiana bedą droższe i bardziej kłopotliw niz łożyska alternatora.
: ndz cze 26, 2005 15:59
autor: Mateusz Sołtysek
No nie wydaje mi się, popełniłem ten błąd za pierszym razem, zlekceważyłem te dziwne dzwięki i skończyło się zatarciem alternatora i spaleniem paska klinowego. Alternator został zregenerowany a pasek wymieniony. Być może mechanik naciągnął za mocno ... ale nie wydaje mi się.
Pozdrawiam
: ndz cze 26, 2005 19:01
autor: igor002
ja nie widze innej możliwosci jeżeli jeszcze na dodatek został zregenerowany. przeciez wirnik nie jest taki cieżki zeby tak jakos napierać na łożyska a jak po regeneracji to syfu tam też nie masz zeby zacierało wpadajac i syfgiac okolice łożysk.
Albo jakieś totalnie lipne łożyska z niewłaściwej stali, ale ja to bym wykluczył:|
: pn cze 27, 2005 01:49
autor: Mateusz Sołtysek
Dzięki, będę jutro (a właściwie to już dzisiaj) rozmawiał z gościem, to mu na to zwrócę uwagę
.
Pozdrawiam
: pn cze 27, 2005 08:15
autor: Skygge
Mam ten sam problem. Na czym polega regeneracje alternatora?
Ja muszę swój zanieść do tokarza żeby nadspawał i wytoczył do właściwego rozmiaru oś z tyłu za pierścieniami, bo jak szlag trafił łożysko to się zniszczyła.
Czy to jest właśnie "regeneracja alternatora"????
: pn cze 27, 2005 09:26
autor: Mateusz Sołtysek
Na 100% to nie wiem, ale chyba to o to chodzi bo za pierwszym razem z łożyskiem zrobiło mi się chyba to samo co Tobie i miałem w środku wszystko tak ładnie zmielone