coś huknęło z lewej strony
: wt lip 15, 2008 21:23
Witam
Problem mam następujący podczas powrotu z wakacji przy przejeździe przez tory coś nagle bardzo głośno huknęło z przodu z lewej strony (jak by ktoś uderzył łomem w blachę). Zaraz niezwłocznie zatrzymałem się, aby zobaczyć, co się stało, ale okazało się, że wszystko jest na swoim miejscu, nic się nie urwało wahacz, łącznik, stabilizator sprężyna. Jadąc dalej zauważyłem, że przy każdej drobnej nierówności coś stuka w okolicy przedniego koła (odgłos odbijającego się metalu). Gdy przyjechałem do domu, w kanale oglądałem auto od spodu, ale również nic nie znalazłem. Po otwarciu maski zauważyłem natomiast, że kielich ze śrubą amortyzatora z lewej strony kompletnie spoczywa na karoserii, podczas gdy z prawej wystaje ok 1.5 cm. Wiem, że temat jest oklepany i sorry że zaczynam nowy, ale nikt nie pisał o nagłej usterce podczas jazdy (przynajmniej ja nie znalazłem) a w moim golfie tak się stało. Proszę o jakąś podpowiedz.
Problem mam następujący podczas powrotu z wakacji przy przejeździe przez tory coś nagle bardzo głośno huknęło z przodu z lewej strony (jak by ktoś uderzył łomem w blachę). Zaraz niezwłocznie zatrzymałem się, aby zobaczyć, co się stało, ale okazało się, że wszystko jest na swoim miejscu, nic się nie urwało wahacz, łącznik, stabilizator sprężyna. Jadąc dalej zauważyłem, że przy każdej drobnej nierówności coś stuka w okolicy przedniego koła (odgłos odbijającego się metalu). Gdy przyjechałem do domu, w kanale oglądałem auto od spodu, ale również nic nie znalazłem. Po otwarciu maski zauważyłem natomiast, że kielich ze śrubą amortyzatora z lewej strony kompletnie spoczywa na karoserii, podczas gdy z prawej wystaje ok 1.5 cm. Wiem, że temat jest oklepany i sorry że zaczynam nowy, ale nikt nie pisał o nagłej usterce podczas jazdy (przynajmniej ja nie znalazłem) a w moim golfie tak się stało. Proszę o jakąś podpowiedz.