Forum.VWGolf.pl

witam.tak jak w temacie trzesie w kabinie dosyc mocno czy to wina poduszek ? czy moze jednej poduszki silnika czy moze cos poprostu trzeba dokrecic?

odpal motor podnies maske i połurz ręke na silniku zobacz jakie ma wibracje. Według mnie to napewno poduszka silnika kturas padła. Oczywiscie silnik pracuje ruwno ? Bo jesli nie to niemusi byc poduszka.

tak silnik równo pracuje,tylko te wibracjie sa na wolnych obrotach jak podniesa sie nawet do 1000obr to juz problem znika

miałem tak samo ale u mnie to była wina napinacza paska alternatora...

Musisz poprostu sprawdzic czy nie masz oberwanej poduszki . Zacągnij ręczny odfusz maske i odpal motor czymaj go np na 3000 obr i wbij jedynke i kop sprzęgło nie ruszaj tylko szarb motorem jesli będze się nie naturalnie ruszał czyli szarpał to na 100procent poduszka . A ktura to musisz obserwowac na kturą najbardzej łamie motor . Robota dla 2 jeden paczy drugi stszela sprzęgłem.

A mi cos takiego zaczelo sie dziac wlasnie po wymianie poduszek i wiem ze nie jestem jedynym ktory czegos takiego doswiadczyl wlasnie po zmianie poduch.Dalem juz sobie spokoj z szukaniem przyczyny.Chodz wskazowka obrotomierza stoi nieruchomo na wolnych obrotach to czuc czasem (wlasnie najdziwniejsze jest to ze czasem jest ok) wibracje na kierownicy, fotelu generalnie calej budzie.

Niema jak orginał

gopiter pisze:A mi cos takiego zaczelo sie dziac wlasnie po wymianie poduszek i wiem ze nie jestem jedynym ktory czegos takiego doswiadczyl wlasnie po zmianie poduch.Dalem juz sobie spokoj z szukaniem przyczyny.Chodz wskazowka obrotomierza stoi nieruchomo na wolnych obrotach to czuc czasem (wlasnie najdziwniejsze jest to ze czasem jest ok) wibracje na kierownicy, fotelu generalnie calej budzie.

Mam to samo. Mam nadzieję, że po pewnym czasie to ustąpi

Lolek1333 pisze: te wibracjie sa na wolnych obrotach jak podniesa sie nawet do 1000obr to juz problem znika

a na jakim poziomie utrzymuja sie obroty biegu jalowego ?

krazek1 pisze:Mam nadzieję, że po pewnym czasie to ustąpi

Wiesz czyją matką jest nadzieja .A tak na poważnie to ja już rok tak jeżdze i żadnej zmiany nie ma.Czasami jest ok ale częściej to trzęsie tym wszystkim co pisałem wyżej.Ale może u Ciebie będzie inaczej czego Ci życzę...

U mnie przy takich objawach dwukrotnie winne było "lewe" powietrze. Pierwszym razem pęknięty był wąż do wspomagania hamulca - wrednie schowane pęknięcie dokładnie od strony przegrody, a drugim rozpadająca się gumowa kształtka pod gaźnikiem.