Strona 1 z 1
[Golf mkII] czarny nalot na wydechu
: czw lip 07, 2005 10:58
autor: pavvcio
witam
o czym swiadczy czarny nalot na wydechu? spalanie oleju czy moze jakis zwiazek z mieszanka?
: czw lip 07, 2005 12:16
autor: noname
olej... ile ci bierze?
Re: [Golf mkII] czarny nalot na wydechu
: czw lip 07, 2005 12:25
autor: Bolo_3m
pavvcio pisze:witam
o czym swiadczy czarny nalot na wydechu? spalanie oleju czy moze jakis zwiazek z mieszanka?
to zalezy bo jak nie bierze oleju ani wody z ukladu chlodzenia to moze byc wina zalewania silnika umnie tak bylo w seju gdzie sie wieszla wtryskiwacz i zalewalo silnik ale wymian pomogla oczywiscie wtryskiwacza.
: czw lip 07, 2005 19:41
autor: czester
witam
ja mam to samo tylko że na lpg jeżdze (mk III ABS)
a w mk2(RP) z tym samym silnikiem też na gazie wydech był czysty
: czw lip 07, 2005 19:46
autor: czester
witam
ja mam to samo tylko że na lpg jeżdze (mk III ABS)
a w mk2(RP) z tym samym silnikiem też na gazie wydech był czysty
: czw lip 07, 2005 20:05
autor: Bolo_3m
czester pisze:witam
ja mam to samo tylko że na lpg jeżdze (mk III ABS)
a w mk2(RP) z tym samym silnikiem też na gazie wydech był czysty
wedlug mnie to tzn ze masz zle ustawiona mieszanke na LPG radze cos z tym zrobic.
: czw lip 07, 2005 20:13
autor: czester
byłem u gazowników sprawdzali mieszanke, analiza spalin itd wszystko niby jest OK
: czw lip 07, 2005 22:44
autor: Gwiazdor
czester pisze:byłem u gazowników sprawdzali mieszanke, analiza spalin itd wszystko niby jest OK
U mnie coś takiego było ale reset komputera pomógł i przestało kopcić w tłumik. Gazownik oczywiście twierdził że już takie robił i pierwszy raz się spotkał że komputer wariuje (jakiś baran ale coż). Teraz na LPG nie narzekam.
A drugim razem to już były wysłużone pierścienie olejowy i się wieszały...i były takie sytuacje że raz kopcił a raz nie...remont głowicy i wymiana panewek i pierścieni pomogła.Ale nie ma się czemu dziwić...400tys km nie w kij dmuchał.
Re: [Golf mkII] czarny nalot na wydechu
: pt lip 08, 2005 01:22
autor: pavvcio
Bolo_3m pisze:
to zalezy bo jak nie bierze oleju ani wody z ukladu chlodzenia to moze byc wina zalewania silnika umnie tak bylo w seju gdzie sie wieszla wtryskiwacz i zalewalo silnik ale wymian pomogla oczywiscie wtryskiwacza.
oleju niby nie bierze, chociaz z woda to mialem ostatio problemy. tak wlasciwie to czemu jej ubywa? do gazownika tez bede musial podjechac bo mi 1.3 14l lpg spala !
Re: [Golf mkII] czarny nalot na wydechu
: pt lip 08, 2005 01:23
autor: pavvcio
Bolo_3m pisze:
to zalezy bo jak nie bierze oleju ani wody z ukladu chlodzenia to moze byc wina zalewania silnika umnie tak bylo w seju gdzie sie wieszla wtryskiwacz i zalewalo silnik ale wymian pomogla oczywiscie wtryskiwacza.
oleju niby nie bierze, chociaz z woda to mialem ostatio problemy. tak wlasciwie to czemu jej ubywa? do gazownika tez bede musial podjechac bo mi 1.3 14l lpg spala !
: pt lip 08, 2005 06:04
autor: Gwiazdor
No to jak Ci nie ubywa oleju na gazie to troszkę dziwne...powinno w niewielkim stopniu zawsze ubywać.
A co do wody jak ubywa...posprawdzaj wszystkie przewody, chłodnicę czy nie ma wycieku. Jeżeli nie ma to być może że już uszczelka pod głowicą jest do d...i może też stąd się bierze to że nie ma ubytku oleju bo go woda wyrównuje.
Re: [Golf mkII] czarny nalot na wydechu
: pt lip 08, 2005 07:13
autor: Bolo_3m
pavvcio pisze:Bolo_3m pisze:
to zalezy bo jak nie bierze oleju ani wody z ukladu chlodzenia to moze byc wina zalewania silnika umnie tak bylo w seju gdzie sie wieszla wtryskiwacz i zalewalo silnik ale wymian pomogla oczywiscie wtryskiwacza.
oleju niby nie bierze, chociaz z woda to mialem ostatio problemy. tak wlasciwie to czemu jej ubywa? do gazownika tez bede musial podjechac bo mi 1.3 14l lpg spala !
no to dobrze ze oleju nie bierze chciaz zawsze cos ubedzie pewnie, a co do wody to posprawdzaj laczenia przy reduktorze moze to i ch wina zamalo dokreconi i kapie sobie, a co do spalania to roznie bywa ale moze byc tak ze te 14 w miescie to bedzie sprawdz ile na trasie wychodzi.
Re: [Golf mkII] czarny nalot na wydechu
: pt lip 08, 2005 08:05
autor: pavvcio
Bolo_3m pisze:
no to dobrze ze oleju nie bierze chciaz zawsze cos ubedzie pewnie, a co do wody to posprawdzaj laczenia przy reduktorze moze to i ch wina zamalo dokreconi i kapie sobie, a co do spalania to roznie bywa ale moze byc tak ze te 14 w miescie to bedzie sprawdz ile na trasie wychodzi.
a trasie to spokojnie za 20zl zrobie 100km, ale czemu taki drastyczny wzrost spalania jdac po miescie? moze troche przesadzilem z tym olejem, rok temu przy zmianie oleju na nowy mialem maksymalny poziom, teraz po roku na bagnecie olej jest w polowie, wiec chyba niezle jak tylko tyle go ubylo