Witam,
Dzisiaj wymieniłem wszystkie poduszki zawieszenia silnika. Szarpnąłem się na nie bo miałem dość drgania deski. Co najśmieszniejsze teraz jest jeszcze gorzej samochód na luzie, przy odpalaniu i na wolnych obrotach zachowuje się jak traktor.
Wyczytałem na forum że tak może zachowywać się na słabych zamiennikach dlatego przód i tył to Lemforder a pod skrzynia febi. Dlatego zdziwiło mnie takie zachowanie pomimo nie małej kasy na nie wyłożone.
Czy mechanik mógł coś spartolić przy montażu? Przecież to chyba proste jak budowa cepa?!
Z góry dzięki za pomoc
Poduszki silnika - help
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Poduszki silnika - help
Ostatnio zmieniony czw wrz 18, 2008 22:18 przez sopel86, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpierw trzeba było ustalić dlaczego szarpie silnikiem, a potem wymieniać poduszki. Według mnie teraz jest lepiej ale dla samego zawieszenia silnika. Poduszki nowe są sztywne i dlatego tak to teraz odczuwasz. Zdiagnozuj silnik. Może krzyczy do ciebie o wymianę zapłonowych świec, kabli i kopułki. Marny zapłon jest najczęstszą przyczyną rzucania się silnika na wolnych obrotach.
Świece i kable wymieniane pół roku temu - przejechane mają może z 3tyś km.
Gdy autko stoi na luzie - w okół mnie cała tapicerka chodzi.
Na starych poduszkach było to znikome i głównie odczuwane podczas ruszania do momentu 1200 obrotów.
Teraz jak ruszam mam wrażenie, że ze deska mi wybije przednia szyba a boczki mnie zgniotą ;d
Można liczyć, że się ułożą? a może przy montażu za mocno dokręcone?
Gdy autko stoi na luzie - w okół mnie cała tapicerka chodzi.
Na starych poduszkach było to znikome i głównie odczuwane podczas ruszania do momentu 1200 obrotów.
Teraz jak ruszam mam wrażenie, że ze deska mi wybije przednia szyba a boczki mnie zgniotą ;d
Można liczyć, że się ułożą? a może przy montażu za mocno dokręcone?
Witam,
Wróciłem właśnie od mechanika - sprawdził cały układ wydechowy, zapłonowy, kompresja silniczka ok - na rozgrzanym obroty chwilami leciutko skaczą 880/920.
Czy takie drgania może powodować trochę zjechane już sprzęgło? Łapie wysoko i niedługo przyjdzie na nie czas - ale czy to by powodowało aż takie drgania?
Już nie mam do tego siły - może jakieś sugestie?
Wróciłem właśnie od mechanika - sprawdził cały układ wydechowy, zapłonowy, kompresja silniczka ok - na rozgrzanym obroty chwilami leciutko skaczą 880/920.
Czy takie drgania może powodować trochę zjechane już sprzęgło? Łapie wysoko i niedługo przyjdzie na nie czas - ale czy to by powodowało aż takie drgania?
Już nie mam do tego siły - może jakieś sugestie?
-
- Użytkownik
- Posty: 460
- Rejestracja: pn kwie 02, 2007 21:37
- Lokalizacja: Wysoka/Wrocław
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot], JuanJuan i 357 gości