Jedno koło słabiej hamuje

MRCZ · Post autor: **MRCZ** » pn wrz 22, 2008 20:01

Witam!

Zauważyłem, że przy ostrym hamowaniu bardzo nagrzewa się lewe przednie koło a z klocków na tym kole potrafi dym lecieć. Natomiast prawe koło jest nagrzane w normie. Niedawno wymieniałem klocki wszystko ładnie przeczyściłem, tłoczki rozruszałem WD40. Generalnie hamulce są dobre, ale na mokrej nawieszchni to koło które nagrzewa się więcej troche szybciej hamuje. Nie czuje zapowietrzenia układu, czyżby pompa nie dawała rady?Co może być nie tak?

Post autor: **Paweł Marek** » pn wrz 22, 2008 20:03

nie wystarczy WD40, trzeba wyjać tłoczek z zacisku, wyczyścić bo często przy brzegu jest korozja, załozyć nowe gumki i będzie ok. z rzadkimi wyjątkami np. gdy jest niedrożny przewód hamulcowy.

MRCZ · Post autor: **MRCZ** » pn wrz 22, 2008 20:13

Paweł Marek pisze:nie wystarczy WD40, trzeba wyjać tłoczek z zacisku, wyczyścić bo często przy brzegu jest korozja, załozyć nowe gumki i będzie ok. z rzadkimi wyjątkami np. gdy jest niedrożny przewód hamulcowy.

Niedrożny przewód hamulcowy - tego bardziej się obawiam. Tłoczki są metalicznie czyste nie ma żadnej korozji, gumki też są w b.dobrym stanie.

DariooRo · Post autor: **DariooRo** » pn wrz 22, 2008 20:15

Paweł Marek,
hej chłopaki a nie wiecie jak cofnąc tłoczek w zacisku??

MRCZ · Post autor: **MRCZ** » pn wrz 22, 2008 20:20

DariooRo pisze:Paweł Marek,
hej chłopaki a nie wiecie jak cofnąc tłoczek w zacisku??

np. za pomocą zacisku stolarskiego

Post autor: **Paweł Marek** » pn wrz 22, 2008 20:22

Ktoś tu kiedyś napisał, albo na innym forum "dobrze się skupić i wejdzie".
Przywantuj czumkolwiek i wciśniesz, styl od dużego młotka na przykład. Wkładasz go na płasko a potem obracasz używając metalu młotka jako dźwigni. O ile o przód pytasz.

MRCZ pisze:Niedrożny przewód hamulcowy - tego bardziej się obawiam. Tłoczki są metalicznie czyste nie ma żadnej korozji, gumki też są w b.dobrym stanie.

miałbyś pecha ale się zdarza. Jeszcze jedno sprawdź, czy same klocki nie sa za długie i nie kleszczą się w prowadnicach. Czasem zamienniki trzeba lekko podszlifować na długość.

MRCZ · Post autor: **MRCZ** » pn wrz 22, 2008 20:29

Paweł Marek pisze: miałbyś pecha ale się zdarza. Jeszcze jedno sprawdź, czy same klocki nie sa za długie i nie kleszczą się w prowadnicach. Czasem zamienniki trzeba lekko podszlifować na długość.

Na starych klockach niestety był taki sam efekt, myślałem że ich wymiana coś zmieni. Gdy je przekladałem zauważyłem że te na lewym kole były o wiele bardziej przytarte. nie wiem czy odpowietrzenie słabiej hamującego koła coś poprawi?

DariooRo, dodam jeszcze, zeby było łatwiej wepchnąć odkręć sobie korek od zbiorniczka z płynem hamulcowym, tylko nie zapomnij go później zakręcić

Post autor: **Paweł Marek** » pn wrz 22, 2008 20:33

Odpowietrzyć oczywiście trzeba jeśli tego nie zrobiłeś, ale obawiam się że to nie pomoże. Odpowietrz, a jeśli to nic nie da to przewody nie są drogie. Sprawdź jeszcze czy tył hamuje symetrycznie, najlepiej na rolkach, bo tył ciężko wyczuć.

MRCZ · Post autor: **MRCZ** » pn wrz 22, 2008 20:40

Paweł Marek pisze:Odpowietrzyć oczywiście trzeba jeśli tego nie zrobiłeś, ale obawiam się że to nie pomoże. Odpowietrz, a jeśli to nic nie da to przewody nie są drogie. Sprawdź jeszcze czy tył hamuje symetrycznie, najlepiej na rolkach, bo tył ciężko wyczuć.

Na przeglądzie technicznym był sprawdzany tył na rolkach, ale na ręcznym i było ok. Przy hamowaniu nożnym podczas jazdy troche mam wrażenie, że tył słabo ciągnie.

Post autor: **Paweł Marek** » pn wrz 22, 2008 22:14

MRCZ pisze:że tył słabo ciągnie.

chodzi mi o symetrię działania raczej

MRCZ · Post autor: **MRCZ** » wt wrz 23, 2008 06:16

Paweł Marek pisze:
MRCZ pisze:że tył słabo ciągnie.
chodzi mi o symetrię działania raczej

Jadąc z niewielką prędkością, jak zaciągne ręczny raczej równo bierze, a przy hamowaniu nożnym ciężko wyczuć.

Jedno koło słabiej hamuje

Jedno koło słabiej hamuje

Kto jest online