Strona 1 z 1

1.6 PN i spalanie 12,7 L / 100km :( :( :( POMOCY !!!

: pt paź 24, 2008 21:55
autor: dixen
Witam,
jestem świeżo-upieczonym posiadaczem golfa mk2 1.6PN z 87r. pierwszego
dnia zatankowałem go do pełna. Okazało się, że pali on ponad 12,7 L na
100km. z tego co mi wiadomo jest to o wiele za dużo. Autem nie
świrowałem, po prostu zwykła jazda.
posprawdzałem co mogłem i znalazłem dwie niepokojące rzeczy:

1. w filtrze powietrza było trochę benzyny
2. gruby wąż gumowy z filtra powietrza do pokrywy zaworów (jest zagięty
pod kątem 90*, oznaczony zółtą strzałką na zdjęciu w załączniku) jest
mocno pęknięty.

Chciałbym wiedzieć czy te rzeczy są bezpośrednią przyczyną tego problemu?
Za co odpowiada ten gruby wąż z pkt. 2 ?

I kolejna sprawa, otóż znalazłem opis jak sprawdzić podzespoły silnika
kodami błyskowymi. Operacja jest bardzo prosta, więc chciałem spróbować.
Jednak nie byłem w stanie dojść, gdzie znajduje się ten przewód
diagnostyczny. Sprawdzałem w okolicach cewki zapłonowej, okablowanie po
całej prawej stronie (od strony akumulatora) i koło mieszka zmiany
biegów. Nic nie znalazłem a ponoć ten silnik miał taki przewód posiadać
(dodam, że instalacja elektryczna wygląda na oryginalną).

Proszę o pomoc !!
Pozdrawiam

: pt paź 24, 2008 23:37
autor: kchpl
Witam.
O kodow blyskowych tu masz ze zdjeciami:
http://www.vwgolf.pl/?page_id=123

a co do spalania mozesz miec rozregulowany sklad mieszanki lub padnieta sonde lambda

ObrazekObrazek

Czerwona strzalka: jezeli to ten waz o ktorym mowisz w pkt 2 toi jest to odma olejowa ktora raczej nie wplywa na spalanie (chyba) :grin: , raczej na ubywanie oleju (ale tez pewny nie jestem) :grin:
Zolta strzalka: tam gdzies powinna byc ta kostka do kodow.

: sob paź 25, 2008 06:29
autor: dixen
no właśnie z tej strony wiem o tych kodach. ale nigdzie tam nie ma tego kabelka.
Czy możliwe jest, że w tej wersji z roku 87' nie ma możliwości sprawdzania kodów migowych? gdzie indziej ew. możnaby się wpiąć jażeli nie ma go w tamtym miejscu ?

[ Dodano: 25 Paź 2008 13:10 ]
Byłem na warsztacie. Mechanik stwierdził, że to na pewno nie sonda lambda.
w/g niego jest to kwestia ustawienia/wyczyszczenia gaźnika.

Druga sprawa, w dalszym ciągu nie jestem w stanie zlokalizować tego przewodu diagnostycznego. szykałem już chyba wszędzie. jedyne pojedyncze złącze, które nie jest wpięte to całkiem z tyły koło prawego nadkola i wchodza do niego dwa czarne przewody. Czy to może być to ?

: sob paź 25, 2008 18:01
autor: kchpl
dixen pisze: Czy możliwe jest, że w tej wersji z roku 87' nie ma możliwości sprawdzania kodów migowych?
tego nie wiem ale wydaje mi sie ze powinno byc

w/g niego jest to kwestia ustawienia/wyczyszczenia gaźnika.
napewno nie zaszkodzi przeczyscic
Druga sprawa, w dalszym ciągu nie jestem w stanie zlokalizować tego przewodu diagnostycznego. szykałem już chyba wszędzie. jedyne pojedyncze złącze, które nie jest wpięte to całkiem z tyły koło prawego nadkola i wchodza do niego dwa czarne przewody. Czy to może być to ?
na 100% to zlacze jest po prawej stronie silnika patrzac od przodu, to jest jak dobrze pamietam taka pojedyncza, jednokabelkowa zlaczka. u mnie kabelek do niej jest niebieski a wtyczka biala,
innym miejscem do wpiecia sie moze byc ewentualnie sam komputer tylko nie wiem pod ktory pin sie podpiac :helm:

: sob paź 25, 2008 18:07
autor: kamien11985
sonda , przepływka (jak masz) co masz uszkodzone to wymień mam na mysli węże te popekane i na regulacje nie wiem czy masz gaznik?

: sob paź 25, 2008 20:04
autor: oldstaszek
Ad.2 - przewód nie ma wpływu na spalanie wprost.Odpowiada za odprowadzenie spalin z miski olejowej - przewietrzanie.Wymień - dziurawy to czuć spaliny...groszowy wydatek.
To że masz gaźnik jest poza dyskusją.Odpuść sobie diagnostykę błyskową - nic nie wykombinujesz.Moim zdaniem:nie otwiera się przepustnica "ssania".Zdejmiesz filtr powietrza to puść fotkę - jaki gaźnik...Ssanie nie jest "odpuszczane"w miarę nagrzewania - różne rozwiązania w generacjach gaźników.
Rozgrzany silnik ma prawo gasnąć gdyż skład mieszanki jest za "bogaty" i może wychodzić poza granicę palności... :pub: