Strona 1 z 1

zawory

: wt lip 26, 2005 09:39
autor: bartuch
zauważyłem, że zaczęły mi "cykać" zawory. Zauważyłem też, że mam troszkę za niski poziom oleju. Czy to może być przyczyną? Silnik to 1,6 RF

: wt lip 26, 2005 15:35
autor: mar_tec
W jaki sposób stwierdziłeś ze cykają zawory?
U mnie równiez w silniku coś cyka ale myślałem że popychacze, teraz już sam nie wiem co to może być.

: wt lip 26, 2005 16:15
autor: bartuch
faktycznie, być może źle sprecyzowałem. Faktycznie moga to być popychacze :crazy: Gdzieś juz wcześniej czytałem na forum, że normalnym objawem jest kiedy "zacykają" przez chwilę tuz po odpaleniu. U mnie tak było ale od wczoraj zauwazyłem, że cykają też później z tym, że nieco ciszej. Jednakże czy może to byc wina za niskiego poziomu oleju?

: wt lip 26, 2005 17:02
autor: miomio1
może być wina złego oleju,lub się hydropopychacze pozapychały,za miesiąc będe to u siebie przerabiał ,nawet specjalne płyny nie pomagają :-(

: śr lip 27, 2005 00:44
autor: daaroo
no jasne ze za niski poziom oleju moze powodowac cykanie, niski poziom moze powodowac nizsze cisnienie oleju przez co beda cykac

: wt wrz 13, 2005 19:31
autor: Kiler
miomio1 - załatwiłeś tą sprawę z "cykaniem" :hmm: ...? Mam takie silnik jak Ty i cyka jak na międzynarodowym zlocie świerszczy :jezor:... Nie wiem czy się bać :cry: czy kasę zbierać na remont [-o< . Oleju mi nie ubywa (może minimalnie - na 2,5k km 1.5mm na bagnecie - wydaje mi się, że to nie dużo :chytry: ). Czeka mnie rozbieranie rozrządu :-k ...?

Pozdro i dzięki za wszelkie rady i info :pub: :pub: :pub: .

: wt wrz 13, 2005 20:35
autor: miomio1
Kiler pisze:miomio1 - załatwiłeś tą sprawę z "cykaniem" :hmm: ...? Mam takie silnik jak Ty i cyka jak na międzynarodowym zlocie świerszczy :jezor:... Nie wiem czy się bać :cry: czy kasę zbierać na remont [-o< . Oleju mi nie ubywa (może minimalnie - na 2,5k km 1.5mm na bagnecie - wydaje mi się, że to nie dużo :chytry: ). Czeka mnie rozbieranie rozrządu :-k ...?

Pozdro i dzięki za wszelkie rady i info :pub: :pub: :pub: .
Ja jestem po wymianie hydropopychaczy,nie jest to trudne ,trzeba tylko uważać na rozrząd aby go nie przestawić ( patrzeć na znaki )

: wt wrz 13, 2005 21:23
autor: Kiler
... no baaaa.... powie ci taki fachura miomio1, że:
nie jest to trudne


... i być tu człowieku mądry... Ja sam wymaniam olej ,filtry, świece, płyny, klocki i takie podstawowe rzeczy :bajer: ... bo naprawa szyberdachu do nie mechanika :grin: ... Nie założyłbym sam paska rozrządu, bo nigdy tego nie robiłem i nie widziałem z bliska :? ... Będę się musiał wybrać do mechaniora :roll: ... Podejrzewasz duży koszt robocizny :chytry: ...?

Wielkie dzięki za odpowiedź :piwka: i pozdro :pub: :pub: :pub: .

: wt wrz 13, 2005 21:27
autor: miomio1
Wymiana rozrządu max.100 zł -robocizna :pub: :kufel: