Forum.VWGolf.pl

chyba wiem co goferowi, dolega, ale...
Odpalam rano auto, jadę jakiś kawałek i zauważam, że coś mi auto szarpie. Myślę sobie "nierozgrzany bolid". Niestety po ok. 5 minutach jazdy przy dojeździe do świateł - a więc przy hamowaniu - silnik gaśnie. Odpala do razu, ale obroty wariują na biegu jałowym. Kiedy trzymam je powyżej tysiąca - nie gaśnie. Puszczam gaz - obroty po chwili spadają do zera.
Autko ma też instalację lpg - po tym jak silnik przełączam na gaz, na biegu jałowym obroty są stałe - 2 tys. Podczas jazdy silnik na lpg pracuje bez zarzutu.
Silnik krokowy? a może lewe powietrze się jakoś dostaje? to drugie wydaje mi się mniej prawdopodobne, bo mam monowtrysk, no a z korkowym już miałem problemy, pomogło jednak wyczyszczenie. Może tym razem zdechł...
Jak to sprawdzić?
pzdr.

a co z czujnikiem temperatury ?? sprawdzałes go ????

O czujniku nie pomyślałem - był wymieniany parę miechów temu. Jest jakiś domowy sposób, by go sprawdzić? No to skoro czujnik temperatury, to może być też czujnik halla?

Czujnik temperatury przy temperaturze kilku stopni (tak jak teraz bywa na dworze) powinie mieć rezystancję 3-4 kiloomów. Sprawdź dowolnym omomierzem ile pokazuje czujnik przy wypiętym złączu.

Czujnik halla masz dobry skoro na gazie ci chodzi.Silniczek krokowy sprawdza się w następujący sposób: włączasz zapłon unosisz jarzmo przepustnicy do góry naciskasz trzpień silniczka(powinien się schować) opuszczasz jarzmo przepustnicy (trzpień silniczka powinien wysunąć się ok 1cm). Jeśli silniczek jest sprawny to poszukaj nieszczelności (lewego powietrza), ewentualnie przewody czyjnika temperatury (ale to raczej odpada bo silnik nie powinien gasnąć tylko przejść w tryb awaryjny).
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=467970746

dzięki za rady z tym krokowym brzmi dość skomplikowanie, ale w czwartek mam wolne to powalczę z problemem...
dziś za to zbadam jeszcze ten czujnik temperatury - tylko czy jeśli faktycznie byłby to on, to na gazie nie powinien też wariować? no a na zegarach mam 90 stopni

Jeśli na gazie chodzi równo i nie gaśnie to krokowy tym bardziej jeżeli masz ślicznie 90 stopni. Masz typowe objawy krokowego, przechodziłem przez to i jak dla mnie przynajmniej to kwalifikuje się do wymiany ( nie jestem wybitnym specjalistą hehe ). Nie wiem jak u ciebie ale pamiętam że u mnie problem też był początkowo z linką gazu mianowicie pancerz sie zadarł lekko i linka nie odchodziła jak powinna, sprawdź czy jest aby dobrze naciągnięta. Ale pewnie się łudzę

no to chyba mamy winnego sprawdziłem czujnik temperatury fachowym miernikiem marki meratronik i za każdym razem wychodzi ok. 4,3 kiloohma, jutro pobawię się z krokowym... nie wiecie ile mniej/więcej nowy może kosztować?

barnaba pisze:nie wiecie ile mniej/więcej nowy może kosztować?

Około 4ech stówek tylko sprawdź czy masz na cztery czy na sześć pinów . 6-cio pinowy jest droższy. Ale ja polecam oryginał używkę.

witam mam podobny problem gaśnie na wolnych obrotach , chodzi trochę nierówno(poprawoło sie po czyszczeniu silnika krokowego) na gazie gaśnie w 80% na wolnych obrotach iw związku tym pytania

1.gdzie szukać czujnika temp i jaki ma kolor ?
2. jak sprawdzić 'lewe powietrze"
3.czujnik halla co to gdzie szukać (na forum wyskakuje 675 stron wiec nie odsyłaj mnie do czytania)

nie jestem mechanikiem a auto to mk3 1,6 1996 AEE
dzięki za odpowiedzi

nie wiem czy u ciebie pod maską znacząco różni się od mojego, ale łopatologicznie tłumacząc: czujnik temperatury znajdziesz mniej więcej na wysokości pierwszej świecy z prawej strony, to taka wtyczka włożona od góry, odpinasz ją luzując dwa blaszane zatrzaski.
Takie zdjęcie znalazłem na forum:
http://www.iv.pl/images/wa7ijsxr24l9qn6kl5i1.jpg
czujnik halla - na kostce aparatu zapłonowego


update: od dwóch dni samochód śmiga... wszystko gra... w sumie ciężko się wnerwiać w takiej sytuacji, ale... sami rozumiecie, jutro jadę podpiąć go pod kompa

update2: wszystko jest ok, wariacje obrotów to pewnie efekt tego, że auto dużo jechało na lpg i potem "ciężko przestawić się" na pb, taka pokrętna teoria, ale inaczej tego wytłumaczyć nie umiem, grunt że śmiga

siemka mam taki problem,jak odpale na benzynie to niewchodzi na obroty prawie gasnie dopiero po krutkim czasie wejdzie na normalne obroty,a jak przełącze na gaz,to ma wysokie obroty ponad 2tys. czasem spadną w czasie jazdy na normalne ale w miescie na swiatłach rosną znowu niewiem co sie dzieje a niechce kupowac zawczasu silniczka krokowego bo sporo kosztuje a morze jest dobry, co morze mu byc

barnaba pisze:no to chyba mamy winnego sprawdziłem czujnik temperatury fachowym miernikiem marki meratronik i za każdym razem wychodzi ok. 4,3 kiloohma, jutro pobawię się z krokowym... nie wiecie ile mniej/więcej nowy może kosztować?

Faktycznie do wymiany,jesli chodzi o sam czujnik to ja do swojego 2.0 dalem 70zl u mechaniora hmm... w autach z gazem jest to czesta usterka mialem audi 100 w gazie i bylo to samo tez czyscilem naprawialem az w koncu kupilem nowego krokowca... z tego co tu widze to golfiki z lpg cierpia na to samo

własnie niewiem co mam zobic,bo mnie denerwują te obroty,morze ktos ma na to pomysł albo jak sprawdzic co sie dzieje