Forum.VWGolf.pl

witam wszystkich,
dajcie jakies pomysly co to moze pukać( głuche stuki ) w prawym przednim kole w MK3? dzisiaj byłem na badaniu technicznym( darmowym ) bo nie dawało mi to spokoju, i ku mojemu wielkiem zdziwieniu z komputera wyskoczyła karteczka a na niej niemal idealne wyniki badania!! prosiłem diagnoste by to bardzo dobrze przebadał na tych "trzepaczkach", posprawdzał, i on po prawie 20 minutowym badaniu mojego golfa stwierdził że moje auto jest w idealnym stanie, amortyzatory przód: 75% / 78% tył: 65% / 66%, hamulce idealne 1% rozbierzności, zero luzów na gałkach, jedyne co to powiedział że jeszcze mogą to być łożyska skrętne amortyzatorów, więc biegne teraz z tatą do garage i co sie okazuje... są nowe ale nie wiem czy tak ma być że jedna i druga strona na wyczucie reką, przy *#cenzura#* pionowych, ma lekki ruch, podejrzewam że to łożysko rusza się jeszcze na jakiejś gumie, i nie wiem czy ma się ruszać. Pomocy, bracia strasznie mnie takie głuche stukanie denerwuje i rozprasza podczas jazdy, wielkie dzięki za wszystkie sugestie, hej

może to gumy na stabilizatorze?

A moze poprostu wahacz???

witam zmień opony i po kłopocie. pozdro.

k631 pisze:witam zmień opony i po kłopocie. pozdro.

hehe, a co mają opony wspólnego ze stukaniem ? wytłumacz mi bo zgłupiałem kompletnie...

moga miec wybrzuszenia i opona dostaje bicie (tak jeste tez jak masz zle wywazana), ja jak tak mialem to od 140km/h kierownica latala (trzeslo delikatnie)

radziodm pisze:moga miec wybrzuszenia i opona dostaje bicie (tak jeste tez jak masz zle wywazana), ja jak tak mialem to od 140km/h kierownica latala (trzeslo delikatnie)

tylko nie chodzi tutaj ze o trzepanie, czy jakies ruchy dziwne kierownicy, pukanie po wjechaniu w nawet niewielkie nierownosci...

być może (tak jest u mnie, objawy identyczne) masz do wymiany poduszkę amortyzatora

bartuch pisze:być może (tak jest u mnie, objawy identyczne) masz do wymiany poduszkę amortyzatora

poduszkę znaczy się tą gumę na kielichu? tam gdzie jest łożysko skrętne? u gory kolumny MC?

tak, o to mi chodziło

Można z tym jezdzić, cz na gwałt wymieniać ?

wydaje mi się, że nie za bardzo z tym długo jeździć... to zawsze jakies luzy i powoduja szybsze zuzywanie sie pozostałych elementów zawieszenia

cruc pisze:Można z tym jezdzić, cz na gwałt wymieniać ?

wydaje mię się że można, ale u mnie to tak stuka że rozprasza mi uwagę podczas jazdy, więc w piątek zaraz po południu zabieram sie za to dziadostwo, bo mnie to już do szału doprowadza... a czy ktoś wie czy potrzeba geometrie ustawiać po tym zabiegu?

to znaczy, ze bedziesz wymieniła poduszke, tak? Jesli tak to musisz wyciagnac amora, wiec katy do ustawienia