Jak zgaśnie to juz nie odpala.
: sob lis 08, 2008 17:33
witam.
przyjaciel mnie prosił abym zapytał Was co moze byc przyczyną jego usterki.
a mianowicie.
Jadąc samochodem w pewnym momencie zaczyna go dławić i silnik gaśnie. dalsze próby odpalenia kończą się niepowodzeniem. poprostu silnik nie chce odpalić.
wymienione zostały świece, kable do świec, filtr powietrza i olej.
niedawno pojechał do mechanika który mu wymienił moduł zapłonu i wszystko grało, do czasu. po zrobieniu około 160 kilometrów problem się powtórzył. wymienił mu ponownie ten moduł i znów po jakimś czasie to samo. poprostu w pewnym momencie gasnie i juz nie pali.
dodam ze auto w ogóle nie kopci ani nic podobnego. uszczelki pod pokrywą i głowicą także całe.
teraz pytania:
-czy możliwe jest, ze gdzieś są jakieś zwarcia i przepala moduł? jesli tak to jak to sprawdzic?
-czy przyczyną moze być także wadliwy alternator?
chłopak jest załamany. drugi dwa razy był u mechanika i nic. ciągle to samo...
Proszę Was o pomoc w jego imieniu (on nie ma internetu). Moze ktoś z Was miał podobny problem?
Pozdrawiam. Człek.
przyjaciel mnie prosił abym zapytał Was co moze byc przyczyną jego usterki.
a mianowicie.
Jadąc samochodem w pewnym momencie zaczyna go dławić i silnik gaśnie. dalsze próby odpalenia kończą się niepowodzeniem. poprostu silnik nie chce odpalić.
wymienione zostały świece, kable do świec, filtr powietrza i olej.
niedawno pojechał do mechanika który mu wymienił moduł zapłonu i wszystko grało, do czasu. po zrobieniu około 160 kilometrów problem się powtórzył. wymienił mu ponownie ten moduł i znów po jakimś czasie to samo. poprostu w pewnym momencie gasnie i juz nie pali.
dodam ze auto w ogóle nie kopci ani nic podobnego. uszczelki pod pokrywą i głowicą także całe.
teraz pytania:
-czy możliwe jest, ze gdzieś są jakieś zwarcia i przepala moduł? jesli tak to jak to sprawdzic?
-czy przyczyną moze być także wadliwy alternator?
chłopak jest załamany. drugi dwa razy był u mechanika i nic. ciągle to samo...
Proszę Was o pomoc w jego imieniu (on nie ma internetu). Moze ktoś z Was miał podobny problem?
Pozdrawiam. Człek.