lukers20 pisze:A propo tego plastkiju na słupku (Tamgdzie są pasy bezpieczeństwa) to jak go sciągnąć żeby zaczepów nie powyrywać ????
śrubokrętem musisz rozgiąć, zaczynasz od góry do dołu. robisz jeden bok, drugi wyskoczy sam. Później ciągniesz całość do góry bo w próg wchodzą dwa plastikowe zaczepy, a tak całość trzyma się sama, jest "naciągnięta" na słupek.
Salz pisze:lukers20 napisał/a:
A tą linkę od maska jak wyczaić najlepiej ????
musisz odkręcić plastiki te pod kierownicą(są przykręcone na torxy) i latarką świecić w lewy narożnik wtedy wobaczysz linkę.
moim zdaniem tam gó... widać, ale proponuje zdjąć te plastiki spod kierni i sięgnąć ręką po lince najdalej jak możesz. Druga osoba niech leje wodę na tą część podszybia. Jak będzie ciekło to będziesz miał mokrą rękę...zresztą jak tamtędy leci to po zdjęciu plastików zobaczysz mokre wygłuszenie po lewej stronie.
Salz pisze:lukers20 napisał/a:
I jak ściągnąć progi ?????
chwytasz i ciągniesz w górę tylko z wyczuciem
najpierw jednak odkręcasz dwie śrubki krzyżakowe które są pod plastikiem który wcześniej zdejmiesz ze słupka. Odchylasz siedzisko tylnej kanapy. Pod nią jest plastikowy grzybek. Odkręcasz go. Wtedy, po odchyleniu oparcia, możesz zdjąć plastik który idzie od progu ku górze w stronę bagaznika (nie wiem jak to opisać). Wyrywa się go tak samo jak próg. Najgorsze (moim zdaniem) na koniec. plastik pod dzwignią do otwierania maski. Żeby go zdjąć musisz najpierw zdjąc dzwignię. ciągniesz ją na maksa do siebie i ztyłu tej dzwigni masz zabezpieczenie które ją trzyma, śrubokrętem wyciągasz i dźwigienka schodzi.
Ja po trzech dniach walki złamałem swoją dzwignię żeby zdjąc ten plastik. Później ją pokleiłem i jest cacy. Teraz już wiem jak jest montowana ale i tak nie jestem wstanie włożyć z powrotem tego zabezpieczenia które trzyma dzwignię. Jak już ogarniesz dzwiginkę to wyciągasz ten plastik. Jest na dwóch zaczepach, jeden plastikowy wchodzi w próg i jeden metalowy wchodzi w ściankę. Te plastikowe połamały mi się po obydwu stronach auta.
Jak przejdziesz przez to wszystko to możesz wyciągnąć próg i zabrać go sobie np. do domu:)
Ogólnie to nie ma co się przrażać bo i tak pewnie coś się połamie. W sobotę wyciągałem podłogę z auta, cała akcja trwała 20minut. Kiedyś rozbierałem drzwi ponad godzinę. Z czasem poznasz autko i w dwie godziny będziesz w stanie oddzielić karoserję od reszty elementów:)
to się rozpisałem...ale mam nadzieję że jakoś pomogłem:)