Strona 1 z 1
wycieraczka z tylu
: czw gru 11, 2008 19:54
autor: zizel
nie dziala mi wycieraczka z tylu i mam pytanie czy naprawa takiego silniczka jest skomplikowana czy da sie w ogole go naprawic??
: czw gru 11, 2008 19:55
autor: Lukasz_mk2
a skąd wiesz że to w ogóle silnik może poprostu problem z instalacją elektryczną, przeczyść wszystkie styki i sprawdź czy dochodzi CI prąd do silniczka wycieraczki
: czw gru 11, 2008 19:55
autor: miś fazi
da sie naprawić , a pewny jesteś że to właśnie wina silniczka
: czw gru 11, 2008 19:56
autor: dziejo
to ze nie działa wycieraczka to nie znaczy ze silniczek padł być moze przerwa w owodzie np na łaczeniu elastycznym klapy
sprawdzałeś napiecie czy dochodzi do silniczka pozatym masz bezpiecznik i przekaznik do tyl wycieraczki
: czw gru 11, 2008 20:39
autor: zizel
pewien nie jestem ze to silniczek, przekaznik i bezpiecznik mysle ze tez na pewno sa bo po co mialby ktos wyciagac np przekaznik.sprawdze jeszcze napiecie.ale gdyby byl to silniczek to co trzeba bedzie w nim naprawic?
: czw gru 11, 2008 21:02
autor: edzio
zatarty na ośce.
: czw gru 11, 2008 21:05
autor: wielblad2
powiem tak szkoda zachodu na szrocie kupiłem używke za 50 zyla i po sprawie 20 minut i było gut
: pt gru 12, 2008 11:48
autor: miś fazi
50 zł to nie tak mało , a stary silniczek można rozebrac i doprowadzić do idealnego stanu , wyczyścić , nasmarować , przeczyścić komutator , styki wyłącznika krańcowego i po robocie , jesli dekielek jest nitowany to odciąc nity nawiercić dziurki nagwintować i pozkręcac wszystko , dłubanki troszke jest , ale jaka satysfakcja
: pt gru 12, 2008 12:58
autor: flatron316
Sprawdz czy napięcie dochodzi.
Jak tak to albo jest zatarty jak ci piszą Koledzy ,ale raczej te styki pośniedziały w nim (w tym mechanizmie-nie silniku) -to jest usterka najczestsza-styki wyczyscic,podgiąć i jest po sprawie.
Łatwo sie to wyjmuje (może gorzej rozpoławia ten mechanizm ze stykami bo ośka go trzyma)
Narawiasz czy kupujesz nowy -to zależy jak twój czas jest cenny.Jak nie masz czasu to kup używkę -bo ceny tych silniczków nie porażają rzeczywiście .
: pt gru 12, 2008 13:07
autor: zizel
dzieki koledzy za porady. mysle ze sam sprobuje to rozebrac i naprawic bo na pewno to silniczek bo napiecie dochodzi. takze jesli bede mial jakies watpliwosci przy naprawie to jeszcze bede pytal bo czas mam a pieniadze wole przeznaczyc na paliwko.