Forum.VWGolf.pl

zjawisko problemu polega na tym, iż na biegu jałowym ładnie wkręca się na obroty , silnik równo pracuje. Na biegu ruszając z pół sprzęgła nie ma problemu jak i ruszając powoli, jednak dopiero gdy wcisnę mocniej pedał gazu na biegu to silnik się dławi traci moc i gaśnie.
Czekam na porady

Mało danych, ale może pompka nie dostarcza dość paliwa ( ma wybić 2.5 m w górę jak założysz na nią wężyk i kręcisz rozrusznikiem) albo filtr paliwa zatkany. W samym gaźniku może być przytkana dusza drugiej gardzieli albo nie otwiera się przepustnica drugiego stopna z powodu awarii jej siłownika podciśnieniowego

po szybkiej diagnozie paliwo wybija na max. 10cm przy kręceniu rozrusznikiem. Kolejna podpowiedź to to , że silnik jest włożony z mk2 do mk1 , zbiornik paliwa z mk1. I zastanawiam się czy czegoś nie brakuje w układzie paliwowym. W tej chwili wygląda tak: zbiornik,wąż paliwowy,pompka,gaźnik

no a to puszeczka nad pompką (zbiornik zborniczek przelewowy czy coś i z niej wąż powrotny? Pewnie skończyłeś pompkę bo pracowała pod nadmiernym obciażeniem z powodu braku powrotu palwa do zbiornika. Wymień pompkę, załóż czego brakuje i będzie ok. Chyba.

jest powrót do baku

Na gaźnikach się nie znam ale jak pompka filtr itp będzie ok to sprawdź miedziane przewody paliwowe pod autem bo może być przygnieciony od kamienia lub czegoś takiego.
Sprawdź tez łączenia na przewodach bo może dostawać się powietrze.

http://www.vw-youngtimer.pl/forum/viewt ... &start=165
tu w miarę widać silnik na zdjęciu. Przewody nowe paliwowe nowe. proszę o opis budowy układu paliwowego bo może coś pominąłem

podaj dane silnika i rok produkcji to sprawdzę czy mam schemat.

rabbit1 pisze:zjawisko problemu polega na tym, iż na biegu jałowym ładnie wkręca się na obroty , silnik równo pracuje. Na biegu ruszając z pół sprzęgła nie ma problemu jak i ruszając powoli, jednak dopiero gdy wcisnę mocniej pedał gazu na biegu to silnik się dławi traci moc i gaśnie.

Miałem to samo tylko że w GTI 8v. Autko na biegu jałowym wkręcało się jak głupie,na polnej drodze koło warsztatu z miejsca koła mieszały od niewielkich obrotów. Wydawało się być ok ale jak pojechałem na prostą asfaltówkę i z 1 biegu dałem pełny gaz chcąc go przeciągnąć i wbić 2 bieg to.....MUŁ TOTALNY .Udałem się do innego mechanika który specjalizował się tylko i wyłącznie w gaźnikach oraz wtryskach.On podłączył parę urządzeń pod silnik,analizator spalin do wydechu a następnie lampę stroboskopową i ustawił zapłon od nowa(tamten mechanik ustawiał na ''słuch'') Kazał się przejechać i.... jak przyjechałem rogal nie mógł mi zejść z twarzy Obrotomierz aż się przekręcał. Sprawdź zapłon ale tylko i wyłącznie stroboskopem.Może banalne ale prawdziwe.Pozdrawiam.

pompa dobra, gaźnik dobry, podciśnienia powymieniane normalnie nie mam już pomysłu

[ Dodano: 19 Gru 2008 23:55 ]
zapłon ustawiony chodzi na trzech, prawdopodobny powód wywalony gwint na świecy i ledwo co siedzi jutro gwintowanie i wymiana podstawy gaźnika

[ Dodano: 26 Gru 2008 23:20 ]
głowica prze gwintowana, zapłon ok, pali od razu , nie trzyma obrotów nadal brak mocy, podstawa gaźnika zmieniona