Forum.VWGolf.pl

..spisuje sie dobrze, typowa kosiarka Zadnych wiekszych problemow. W ciagu 10k km wymienilem poza materialami typu filtry, paski itp: uszczelniacze i uszczelke pod klawiatura.

gaźnik to jedna wielka KUPA z linką gazu

Podobno te gaźniki są lipne ale mi jeszcze służy bez zastrzeżeń.
Pozatym silnik mógłby być troche mocniejszy jak na tą pojemność.
Ogólnie nie jest źle.

Ja jeżdze głównie na gazie i musze powiedziec ze bardzo dobrze znosi gaz. Spalanie gazu na trasie 7,2 (przy 100 km/h) w miescie 11,5.

Teraz przyśpieszyłem troche zapłon i stał sie troche bardziej zrywny.

musze przyznac ze lepiej pracuje na gazie niz na benzynie

spalanie srednio ok 9l/gazu


Na benzynce potrafil mi szarpac/dławić sie... na gazie to nie wystepuje.

Zgadzam sie z przedmowca jak na 1.6 70KM to troche malo :/

Generalnie jestem zadowolony

taaa, ale na 1,8 to juz wogle... aam

Trzeba uważać na ten gaźnik - są bardzo awaryjne i kłopotliwe w naprawie. Mało kto się na nich zna.

Pzdr - Skygge

generalnie jestem zadowolony, choc zaniedlugo wymieniam w nim gaznik na wtrysk

u mnie w gazniku powodem niemocy zapalenia były lekko wytarte dwa przewody po lewej stronie wejścia do gaznika (przy jakims czujniku - nazwy nie pamiętam)
Ale oprócz tego all OK!!!!!
Awaryjny nie znaczy że każdy na 100% padnie...
Mój już w ciągu 15 lat przejechał 183 tys km i jak do tej pory jest dobrze....
70 ps'ów na miasto starczy a i na trasie 160 km-h poleci
ok 10.2 na mieście a na trasie to kwestia mocy na pedale gazu

hmmmm teraz moge powiedziec ze auto super pracuje na tym gazniczku, zadnej regolacji itd. jednak radze uzbroic sie w cerpliwosc bo moze cos pasc. wszyscy przedmowcy maja racje jak cos padnie to moze byc nie ciekawie. ja tez mialem problemy z nim i nei wiedzialem o co biega, no wkocu wyczailem ze jeden czujniczek padl teraz jest super.

no jest to takie tuypowe rodzinne autko, osiagi raczej mizerne, spalanie tak 8-9 zalezy jaka jazda (gazu) 7,4 benzynki

teraz bym kupil co innego nie znalem sie na golfach jak go kupowalem

Ja jak miałem 1.6 PN to powiem super silnik pewnie ze osiągi nie były najlepsze ale zawsze dawał rady i to poczciwe spalanie ( lpg ) po pękniętej tulei podejrzewam ze z mojej winy nie wykryta awaria układu chłodzenia wymieniłem na 1.8 RP nie narzekam ale apetyt ma większy i ten cholerny gaźnik w PN co ja się z nim nabiegałem aż w końcu wymieniłem na zwykły chyba 2ee i cacuś tylko teraz w głowie mam jedno punktowy wtrysk

Silnik trwaly, jego najwieksza bolaczka to ten cholerny gaznik. Mechanicy ktorzy wiedza co to jest za ustrojstwo nie chca sie tego tykac bo wiedza jak trudno jest go zrobic, albo wcale nie wiedza jak sie do niego zabrac. Ale zakladasz gazik i nie masz problemow z gaznikiem. PZDR

Ja miałem golfa z gaznikiem PN prze 9 lat. Gaznik nie zawiódł, spisywał sie dobrze. Auto miało automatyczna skrzynie biegów. Dobre było to ze nie trzba było regulowac i ze przy bardzo spokojnej jeździe spalanie było niskie 6,5 l z automatem na trasie jak nie przekraczaęłm 100km/h (bardzo spokojne traktowanie pedału gazu). Uwazam ze to dobry wynik. W miescie to juz inna bajka od 9-10l na 100km. gorzej było jak zalożyłem GAZ. Zwykła instalacja pierwszej generacji. Niestety odbilo sie to znacznie na dynamice silnika Jednak po 9 latach jestem zadowolony z autka