Tylne zawiesznie nagle siadło (a jednak nie!)
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Tylne zawiesznie nagle siadło (a jednak nie!)
Witam,
Dosłownie jeszcze dzisiaj rano wszystko było w porządku. Jechałem i dzisiaj do szkoły załadowany w 5 osób (często tak jeźdżę, średnio co tydzień), i nic nie było. Gdy wracałem z uczelni (też 5 osób) przed miejscem docelowym zaczęło strasznie na wybojach trzepać, co mnie zdziwiło trochę no ale dobra... a jak przyjechałem to patrzę, że auto siadło no dość trochę. Co prawda jak w coś wjadę czy coś to nie obciera koło ani nic tam nie stuka (wcześniej od prawej strony sporadycznie były puknięcia ale niie wiem czy to z amora czy może z czegoś w bagażniku). Co to może być? Być może przez mróz amorki tak jakoś dziwnie się zachowują... patrzyłem w bagażniku to wszystko tam w porządku znaczy równo jest itp.
Inne pytanie. Mogę tak jeździć, z takim tyłem jeszcze trochę czasu (bo na wiosnę chcę obniżać a szkoda kupować nową zawiechę)
Dosłownie jeszcze dzisiaj rano wszystko było w porządku. Jechałem i dzisiaj do szkoły załadowany w 5 osób (często tak jeźdżę, średnio co tydzień), i nic nie było. Gdy wracałem z uczelni (też 5 osób) przed miejscem docelowym zaczęło strasznie na wybojach trzepać, co mnie zdziwiło trochę no ale dobra... a jak przyjechałem to patrzę, że auto siadło no dość trochę. Co prawda jak w coś wjadę czy coś to nie obciera koło ani nic tam nie stuka (wcześniej od prawej strony sporadycznie były puknięcia ale niie wiem czy to z amora czy może z czegoś w bagażniku). Co to może być? Być może przez mróz amorki tak jakoś dziwnie się zachowują... patrzyłem w bagażniku to wszystko tam w porządku znaczy równo jest itp.
Inne pytanie. Mogę tak jeździć, z takim tyłem jeszcze trochę czasu (bo na wiosnę chcę obniżać a szkoda kupować nową zawiechę)
Ostatnio zmieniony śr sty 07, 2009 23:10 przez Prono89, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 333
- Rejestracja: czw lis 29, 2007 21:11
- Lokalizacja: Elblag
- Kontakt:
to co opisujesz to przyklad mojego kolegi -pekla mu sprezyna i tzw "dolne gniazdo sprezyny"i tez mu telepotalo strasznie na nierownosciach
Ostatnio zmieniony śr sty 07, 2009 20:56 przez albert1973, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 333
- Rejestracja: czw lis 29, 2007 21:11
- Lokalizacja: Elblag
- Kontakt:
-
- Użytkownik
- Posty: 333
- Rejestracja: czw lis 29, 2007 21:11
- Lokalizacja: Elblag
- Kontakt:
-
- Użytkownik
- Posty: 333
- Rejestracja: czw lis 29, 2007 21:11
- Lokalizacja: Elblag
- Kontakt:
podnies na lewarku,odkrec kolo- w bagazniku zdejmij gume z amora i go odkrec na gorze i na dole przy belce ,nastepnie nacisnij na beben noga -popros kogos do pomocy niech wyciagnie calosc i wtedy sam dokladnie wszystko zobaczysz.
uszkodzenia zobaczysz -sprezyna bedzie peknieta , a to dolne gniazdo sprezyny bedzie skorodowane (pewnie juz go nie bedzie -ale porownasz z rysunkiem) -koszt tego to 15 zl
uszkodzenia zobaczysz -sprezyna bedzie peknieta , a to dolne gniazdo sprezyny bedzie skorodowane (pewnie juz go nie bedzie -ale porownasz z rysunkiem) -koszt tego to 15 zl
Ostatnio zmieniony śr sty 07, 2009 21:28 przez albert1973, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 172 gości