Strona 1 z 2

Nie odpala :(

: sob sty 10, 2009 08:59
autor: Axe^^
Witam ....

mam powazny problem, nie wiem co sie stało, chyba fatum przeszedł nad moim golfem ;/ . ..


MK3 ... 1.8 ... 89KM
silnik : ABSK
1992r.
benzyna

1. wczoraj jezdzilem tu i tam, wracam do domu cos mi przerywa, tak jakby paliwo nie dochodzilo i wskazówka od obrotomieza sie chwiała do góry i do dołu, musialem przygazowac bardziej .... (dziwne było też to ze wskazówke od paliwa miałem za pierwszą białą kreską za rezerwą, wiec jeszcze bym spokojnie przejezdził 100 kilometrów, a jak sie to zaczeło robic z tymi obrotami to i wskazówka od paliwa poszła mi za połowe ;| tak jak bym miał ponad pół baku paliwa ;/) a nie mialem tyle

2. dojezdzam już do osiedla i chcialem przygazowac mocniej i wskazowka poszla tylko do 5tys obr nie wiecej, tak jak by nie mogło byc wiecej obrotów ....

3. zaparkowałem, wzięłem na luz ... i tak ok 850 obrotów ... chcąc przygazowac do 2500 obrotow ... silnik jak by nie dostawał benzyny tak sie dusił albo nie wiem jak to mozna nazwac.. powyżej 2500,3000 normalnie sie zachowywał

4. mysle co jest nie tak, ale słysze ze coś jak by glośniej go słychac, myslalem ze moze tlumik srodkowy sie urwał lekko czy cos, dlatego tak "pierdzi"

5. Zgasiłem go, poszedlem do domu na chwilke, po 5 minutach wrocilem do auta, odpaliłem go, chodził normalnie, minute pochodził ... wiec chciałem wycofac (czy może mi sie nic nei wylewa pod autem) obroty spadły powoli do zera, niedało sie go uratować przygazowywując, bo i tak sladły i zdechł :( ...

6. przy ponownych próbach odpalenia auto zapalało sie , wskazówka od obrotomierza podniosła sie lekko i zdychał |(tak kilka razy)

7. dzis rano próbowałem go odpalić, tylko chełta, i nic wiecej .....




Jak ktos wie o co chodzi to prosze pomoc ... z góry wielkie dzieki :kufel:

[ Dodano: 10 Sty 2009 09:07 ]
czy to nie wina filtru paliwa ?

: sob sty 10, 2009 10:27
autor: Dyziek_1
Może coś z cewką i przewodami wysokiego napięcia. Wiadomo teraz niezla chlapa na zewnatrz może co poleciało do środka. Wysusz i spryskaj silikonem w sprayu.

: sob sty 10, 2009 11:01
autor: SAMO
byc moze objawy padajacej pompy paliwa a byc moze juz padnietej jak przekrecasz kluczyk słychac pompke ?

: sob sty 10, 2009 11:10
autor: Axe^^
hmm, a w ktorym momencie ją słuchac? bo nigdy sie nie wsłuchiwalem w to czy slychac czy nie...

kiedys, jakies 2 tyg. temu mialmem taki objaw ze zaparkowałem auto pod blokiem, poszedlem po cos do domu, przychodze, wchdze do auta i tak smierdzialo benzynką, i jak wczoraj auto zaczeło swirowac to tez zasmierdzialo lekko benzynką jak dojezdzalem do osiedla

: sob sty 10, 2009 11:36
autor: jungu
wydaje mi się że Dyziek_1 rozwiązał Twój problem, objawy jakie opisałeś wyglądają na spadek napięcia na rozdzielaczu, lub walniętą cewkę. Spróbuj wieczorem odpalić i niech ktoś patrzy pod maskę podczas kręcenia, powinna Ci gdzieś iskra po obudowie od cewki latać, lub gdzieś po przewodach.... spróbuj to zaizolować ... potem silikonem w sprayu.

[ Dodano: 10 Sty 2009 10:39 ]
Axe^^ pisze:kiedys, jakies 2 tyg. temu mialmem taki objaw ze zaparkowałem auto pod blokiem, poszedlem po cos do domu, przychodze, wchdze do auta i tak smierdzialo benzynką, i jak wczoraj auto zaczeło swirowac to tez zasmierdzialo lekko benzynką jak dojezdzalem do osiedla
wo wynika z tego że nie ma pełnego spalania bo jest nieodpowiedni zapłon. czyli znowu wszystko idzie w stronę cewki lub rozdzielacza... no chyba że masz świece do wymiany

: sob sty 10, 2009 13:40
autor: marbuick
wymienilbym przewody dobre silikony 89zl kopulke 30zl palec rozdzielacza 9zl i swiece po pewnie nikt tam w nie nie zagladal ;]

: sob sty 10, 2009 13:43
autor: jungu
marbuick pisze:przewody dobre silikony 89zl
dokładnie ... nie patrz na cene jak kupujesz przewody

: sob sty 10, 2009 13:49
autor: marbuick
no ja pisze ze dostalem dobre przewody a ich cena to tylko 89 zl mozna kupic nie wiem jakie mega polecane a sie okaze ze sa do d... a kosztowaly 100pare ;]

: ndz sty 11, 2009 09:31
autor: Axe^^
no ale wszystkie przewody, swiece, palec, kopułka były wymieniane w listopadzie 2007 u poprzedniego wlasciciela .... wiec tak szybko by sie powaliły?

jak by byla wina cewki lub kabli to by odrazu mi zgasł na miescie na ulicy, a golfik jechał tylko sie dusił bo paliwo niedochodziło normalnie tylko po kawałku i wskazowka od obrotomierza gupiała nak dodawałem gazu i przez chwile auto robilo tzn"kangurki"

na parkingu odpalałem go i tez odpalał ale zaraz gasł ... i pozniej juz nie odpalał tak jakby juz nie dochodzilo paliwo

: ndz sty 11, 2009 10:33
autor: krzaś
Axe^^, a posiadasz jeszcze katalizator?

: ndz sty 11, 2009 11:56
autor: SToRM
sprawdzic przewody paliwowe - i sprawdzic czy dziala pompa paliwa

: ndz sty 11, 2009 13:52
autor: SAMO
Axe^^ pisze:jak by byla wina cewki lub kabli to by odrazu mi zgasł na miescie
dokładnie moim zdaniem jak pisałem pompka paliwa a słychać ja jak przekrecasz kluczyk na raz takie chwilowe buczenie ciche ale słyszalne od strony bagaznika gdyz tam sie znajduje :bajer:

[ Dodano: Nie Sty 11, 2009 12:54 ]
krzaś, w sumie mozliwe ale nie podejrzewam raczej spadek mocy byłby bardziej zauwazalny niz takie mocne szarpanie

: ndz sty 11, 2009 14:32
autor: J.B.S.
Ja zastanowił bym się nad cewką miałem taką sytuację w pasacie taka sama historia, przerywanie itd wieczorem mi zgasł a rano odpalił normalnie popracował 10 min i potem kaplica .Do tego jeszcze skakanie obrotomierza obstawiam cewkę :grin:

: ndz sty 11, 2009 15:56
autor: jungu
Axe^^, jak nie sprawdzisz to się nie dowiesz... sprawdzenie cewki to pięć minut.... a będzie od razu jeden problem wykluczony....