Cofnąlem walek rozrządu i Golfik dostal ze 20KM!! Dlaczego?
: pt sty 23, 2009 18:34
Cześć.
Siedze trochę (tak z 15lat) amatorsko w mechanice i troche nie moge wyglowkowac dlaczego moc mojego auta wzrosla.
Pamietam ze jak w autach z reczna regulacja luzu zaworowego ustawiło sie mniejsze luzy na szczelinomierz to wzrastala moc, jednak przesadzajac z ta przerwa mozna bylo wypalic zlae zamykajace sie zawory. (zmienialem juz paski i lancuchy rozrzadu ze 20razy w roznych autach. Audi, passat, golf, skoda)
Do rzeczy:
Mam silnik 1.8 RP. Wiec golfik miał jakas tam moc, wydawalo mi sie ze jest okey, niby za slaby ale.... w koncu ma to autko 20 lat (mniejsza moc tez wiazalem ze zwerzeniem dolotu przez mikser gazowy). Z tym ze w stanie prawie idealnym to auto jest lacznie z silnikiem. Wersja GT, kupiona przez maniaka w niemczech w 1996. I istotna rzecz, zalozona byla glowica od jakiejs 2litrowki vw (moze passata)- kolektory wtrysk jednopunktowy zostal oraz pozostale elementy orginalnie z 1.8 RP. Nie wiem co bylo zmieniane po za ta glowica, moze walek, moze szklanki. Tak czy inaczej byly jescze polerowane kanaly glowicy, kolektory. Tak czy inaczej auto jezdzilo odkad je kupilem bardzo dobrze, lecz przyszedl czas na zmianie paska. Ustawiajac na znaki moc do jakiej przywyklem.
Natomiast ustawilem walek rozrzadu o 3 ząbki do tylu (zaplon i tloki nie ruszone). Silnik dostal kopyta jak 2 litrowy moj seat 2E!!! Wkreca sie o na obroty duzo lepiej, ciagnie od dolu do konca! Nie moge wykminic dlaczego??!! Przeciez przyspieszajac rozrzad od standardu, zawory wczesniej sie otwieraja i wiecej mieszanki wplywa - tak, czy sie myle?
Ale opozniejac rozrzad, zawory otwieraja sie pozniej (z drugiej strony tez pozniej zamykaja ehhh). MA KTOS KONCEPCJE TEGO STANU RZECZY ?:)
Wpadlem jeszcze na pomysl ze moze glowica jak jest od 2 litry i walek i kolo zebate walka to powinien byc zalozony pasek rozrzadu od silnika 2litry a nie od 1,8? Liczylem zeby paskow oby silnikow i roznica jest wlasnie tych 3 zebow. Czyli o 3 zabki wiecej ma pasek w 2 litry.
PS1. Testy byly robione wylacznie na benzynie
PS2. Wczesnie kilka razy mechanior w zakladzie zmienial rozrzad poprzedniemu wlascicieleowi, ktory odkupile to auto w 2000roku i smigal 8 lat. Zawsze narzekal ze auto nie wkreca mu sie na obroty dobrze, np wciskajac gaz w podloge nie przyspieszal dobrze, zawsze nalezalo dodawac gazu powoli i mial powera wtedy.
Teraz pytania mam nurtujace - ze spac nie moge:
1. Dlaczego wzrosla moc?
2. Czy mozna tak jezdzic, nie wypali zaworow?
3. Moze to prawidlowe nastawy?
4. Czym rozni sie glowica 1.8 litra i 2.0 litra 8 zaworow oczywiscie? Czy glowica ma jakies kompry spalania wieksze i wieksza jest teraz pojemnosc? Czy jest bardziej plaska i wieksza komprecha?
prosze o o dpowiedz bo sporo jezdze ok 30-50tys rocznie, wiec nie moge za dlugo tak smigac na takich nastawach rozrzadu jesli to zle.
Dodam ze jak rozrzad jest na fabryczne znaki to w puszce filtra powietrza jest basowy pomruk przy przyspieszaniu i gazowaniu. Po cofnieciu walka o te 3 zeby pomruk ginie
dzieki
Siedze trochę (tak z 15lat) amatorsko w mechanice i troche nie moge wyglowkowac dlaczego moc mojego auta wzrosla.
Pamietam ze jak w autach z reczna regulacja luzu zaworowego ustawiło sie mniejsze luzy na szczelinomierz to wzrastala moc, jednak przesadzajac z ta przerwa mozna bylo wypalic zlae zamykajace sie zawory. (zmienialem juz paski i lancuchy rozrzadu ze 20razy w roznych autach. Audi, passat, golf, skoda)
Do rzeczy:
Mam silnik 1.8 RP. Wiec golfik miał jakas tam moc, wydawalo mi sie ze jest okey, niby za slaby ale.... w koncu ma to autko 20 lat (mniejsza moc tez wiazalem ze zwerzeniem dolotu przez mikser gazowy). Z tym ze w stanie prawie idealnym to auto jest lacznie z silnikiem. Wersja GT, kupiona przez maniaka w niemczech w 1996. I istotna rzecz, zalozona byla glowica od jakiejs 2litrowki vw (moze passata)- kolektory wtrysk jednopunktowy zostal oraz pozostale elementy orginalnie z 1.8 RP. Nie wiem co bylo zmieniane po za ta glowica, moze walek, moze szklanki. Tak czy inaczej byly jescze polerowane kanaly glowicy, kolektory. Tak czy inaczej auto jezdzilo odkad je kupilem bardzo dobrze, lecz przyszedl czas na zmianie paska. Ustawiajac na znaki moc do jakiej przywyklem.
Natomiast ustawilem walek rozrzadu o 3 ząbki do tylu (zaplon i tloki nie ruszone). Silnik dostal kopyta jak 2 litrowy moj seat 2E!!! Wkreca sie o na obroty duzo lepiej, ciagnie od dolu do konca! Nie moge wykminic dlaczego??!! Przeciez przyspieszajac rozrzad od standardu, zawory wczesniej sie otwieraja i wiecej mieszanki wplywa - tak, czy sie myle?
Ale opozniejac rozrzad, zawory otwieraja sie pozniej (z drugiej strony tez pozniej zamykaja ehhh). MA KTOS KONCEPCJE TEGO STANU RZECZY ?:)
Wpadlem jeszcze na pomysl ze moze glowica jak jest od 2 litry i walek i kolo zebate walka to powinien byc zalozony pasek rozrzadu od silnika 2litry a nie od 1,8? Liczylem zeby paskow oby silnikow i roznica jest wlasnie tych 3 zebow. Czyli o 3 zabki wiecej ma pasek w 2 litry.
PS1. Testy byly robione wylacznie na benzynie
PS2. Wczesnie kilka razy mechanior w zakladzie zmienial rozrzad poprzedniemu wlascicieleowi, ktory odkupile to auto w 2000roku i smigal 8 lat. Zawsze narzekal ze auto nie wkreca mu sie na obroty dobrze, np wciskajac gaz w podloge nie przyspieszal dobrze, zawsze nalezalo dodawac gazu powoli i mial powera wtedy.
Teraz pytania mam nurtujace - ze spac nie moge:
1. Dlaczego wzrosla moc?
2. Czy mozna tak jezdzic, nie wypali zaworow?
3. Moze to prawidlowe nastawy?
4. Czym rozni sie glowica 1.8 litra i 2.0 litra 8 zaworow oczywiscie? Czy glowica ma jakies kompry spalania wieksze i wieksza jest teraz pojemnosc? Czy jest bardziej plaska i wieksza komprecha?
prosze o o dpowiedz bo sporo jezdze ok 30-50tys rocznie, wiec nie moge za dlugo tak smigac na takich nastawach rozrzadu jesli to zle.
Dodam ze jak rozrzad jest na fabryczne znaki to w puszce filtra powietrza jest basowy pomruk przy przyspieszaniu i gazowaniu. Po cofnieciu walka o te 3 zeby pomruk ginie
dzieki