Strona 1 z 1

Górne łożysko amortyzatora a geometria

: śr lut 04, 2009 16:33
autor: TomiTT
Witam. Wymieniłem (15 tyś km temu) amortyzatory oraz łożyska i poduszki amortyzatorów... komplet FEBI.. od tego momentu pojawił się problem ze ściąganiem w prawo lecz okresowo czasem ściąga a czasem nie... byłem na geometrii ustawiona jest na cacy...po jakimś okresie zaczęły mi stukać górne mocowania.. więc podjechałem do warsztatu i dokręciłem kluczem elektrycznym łożyska..... hmmm całkiem inna jazda.. lecz po paruset kilometrach to samo.... autko nadal ściąga.. dziś zajrzałem pod maskę założyłem klucz na grzechotkę... kielich od strony kierowcy nie obkręca się lecz od strony pasażera tak i jak zauważyłem powoduje to zmienne delikatne przesuwanie się koła... co ja mam teraz zrobić bo sadzę że od tego ściąga

: śr lut 04, 2009 16:59
autor: Pavlloo_86
a nie oderwała ci sie gumowa poduszka przy kielichu?? bo wymieniałeś na nową ale może była jakaś wadliwa najlepiej rozkręcić i sprawdzić wiem że to troche roboty ale bedziesz pewny co to jest

: śr lut 04, 2009 17:15
autor: TomiTT
widze że kolega z Wolbromia:) ja z Załęża jestem :) nie masz może klucza elektrycznego lub pneumatycznego??

: śr lut 04, 2009 18:44
autor: krzaś
Sprawdź czy nie masz czasami krzywego amorka.

: śr lut 04, 2009 18:51
autor: TomiTT
kurcze no właśnie też to podejrzewammm.. lecz najdziwniejsze jest to że różnica w dokręceniu jednego amortyzatora i drugiego na gwincie wynosi około 4mm... jak już mówiłem dokręcałem 3 razy i tak już zostaje... kielich przy obkrecaniu chodzi krzywo i wraz z tym zmienia się położenie koła kątowo :grrr:

: śr lut 04, 2009 23:15
autor: krzaś
TomiTT pisze:kielich przy obkrecaniu chodzi krzywo i wraz z tym zmienia się położenie koła kątowo :grrr:
wnioskując - krzywy amorek

: śr lut 04, 2009 23:35
autor: dziejo
a ja powiem tak :
oszem mogą to byc te przyczyny o jakich pisali koledzy wyzej :bajer:
dodał bym jeszce jedno moje skromne zdanie
koniecznie musisz zdemontowac kolumne i zwrócic uwage czy nakretka (tulejka ) która mocuje łozysko wraz z podstawą sprezyny jest dokrecona jesli nie jest dokrecona na max wtedy moze sie odkrecac w zwiazku wskutek uderzeń moze zniszczyc łozysko jak i górną podstawę kolumny (kielich )

: czw lut 05, 2009 08:31
autor: TomiTT
a więc panowie chyba tylko demontaż mnie ratuje.. potem się zobaczy co się uwaliło

: czw lut 05, 2009 19:08
autor: Pavlloo_86
najlepiej bedzie JAK ROZBIERZASZ I SPRAWDZISZ a klucza takiego nie mam ale popytam znajomych bo raz pożyczałem od kogoś.
powodzenia życzę