Krzywia sie tarcze hamulcowe, szarpie po zdjeciu nogi z gazu
: pt lut 27, 2009 17:25
Witam,
Moj samochód to VW Golf 3 Cabrio, silnik 2.0E. Mam problem z krzywieniem sie przednich tarcz. Po założeniu tarcz samochodzik hamuje idealnie, jednak po przejechaniu ok 2 tys.km drzy mi kierownica jak sku....n. Przedwczoraj załozyłem trzeci nowy komplet przednich tarcz oraz klocków, wentylowane średnica 256mm TRW, klocki również TRW, za komplet zapłaciłem 366zł. Gdzies wyczytałem, ze przyczyna krzywinia sie tarcz moga byc słabe tylne hamulce ale z tyłu mam idealne(nowe łozyska, szczeki i przetoczone bebny), a ta teoria tez mnie zbytnio nie przekonuje. Rozumiem jesli bym duzo hamował i np ze 150-0 km\h, ale ja uzywam bardzo mało hamulca, a predkosci to maks 120 i to od swieta, miesiecznie robie niecały 1000 km i jezdze naprawde spokojnie(to dla tych co by mogli napisac zebym kupil sobie ceramiczne a nie palił klockow i tarcz). Nie mam juz siły do tego wszystkiego, nie moge zmieniac tarcz co 2 miesiace, trzeba poszukac przyczyny ich krzywienia sie. Piasty sa proste, to wiem napewno. Czy przyczyna krzywienia moga byc łożyska? nie mam co prawda na nich zadnych luzów, wymieniałem w lecie. Lub przeguby? choc tez nic nie gruchocze. Inny problem to szarpanie po zdjeciu nogi z gazu i przy szybkim dodaniu gazu, to napewno nie jest problem z silnikiem tylko cos z napedem, Czasem przy dodawaniu przyspieszaniu szarpie leko samochodem. Jak auto jest na podnosniku i krece kołami to jest dosc duzy luz zanim zaskoczy. Co to moze być, przeguby wewnetrzne, skrzynia, mechanizm różnicowy, czy to moze powodować wichrowanie tarcz??? Jeśli ktos ma cos sensownego do napisania prosze o pomoc
P.S. Przebieg silnika to ok 130tys a skrzyni oryginalny, 240 tys
Moj samochód to VW Golf 3 Cabrio, silnik 2.0E. Mam problem z krzywieniem sie przednich tarcz. Po założeniu tarcz samochodzik hamuje idealnie, jednak po przejechaniu ok 2 tys.km drzy mi kierownica jak sku....n. Przedwczoraj załozyłem trzeci nowy komplet przednich tarcz oraz klocków, wentylowane średnica 256mm TRW, klocki również TRW, za komplet zapłaciłem 366zł. Gdzies wyczytałem, ze przyczyna krzywinia sie tarcz moga byc słabe tylne hamulce ale z tyłu mam idealne(nowe łozyska, szczeki i przetoczone bebny), a ta teoria tez mnie zbytnio nie przekonuje. Rozumiem jesli bym duzo hamował i np ze 150-0 km\h, ale ja uzywam bardzo mało hamulca, a predkosci to maks 120 i to od swieta, miesiecznie robie niecały 1000 km i jezdze naprawde spokojnie(to dla tych co by mogli napisac zebym kupil sobie ceramiczne a nie palił klockow i tarcz). Nie mam juz siły do tego wszystkiego, nie moge zmieniac tarcz co 2 miesiace, trzeba poszukac przyczyny ich krzywienia sie. Piasty sa proste, to wiem napewno. Czy przyczyna krzywienia moga byc łożyska? nie mam co prawda na nich zadnych luzów, wymieniałem w lecie. Lub przeguby? choc tez nic nie gruchocze. Inny problem to szarpanie po zdjeciu nogi z gazu i przy szybkim dodaniu gazu, to napewno nie jest problem z silnikiem tylko cos z napedem, Czasem przy dodawaniu przyspieszaniu szarpie leko samochodem. Jak auto jest na podnosniku i krece kołami to jest dosc duzy luz zanim zaskoczy. Co to moze być, przeguby wewnetrzne, skrzynia, mechanizm różnicowy, czy to moze powodować wichrowanie tarcz??? Jeśli ktos ma cos sensownego do napisania prosze o pomoc
P.S. Przebieg silnika to ok 130tys a skrzyni oryginalny, 240 tys