Forum.VWGolf.pl

Witam,

Mam niesamowity problem, żeby znaleźć wlot do filtru powietrza do mojego golfika (WV III 1.4 Bonjovi r.97) problem jest tym bardziej skomplikowany, gdyż za tydzień wyjeżdzam do Finlandii a bez tego wlotu 5000km to niestety mało realny do osiągnięcia wynik. Przejechałem wszystkie możliwe auto szroty w mojej okolicy z miernym rezultatem.
Poszukiwana część niestety nie występuje jako zamiennik (tak mnie poinformowano) a 350 pln za nowy wlot to MASAKRA a nie kwota i w dodatku niestety nie na moją dzisiejszą kieszeń...

za tydzień mam wyruszyć w podróż...

Auto na wolnych obrotach gaśnie mi samoczynnie, metodą prób i błędów doszliśmy do wniosku (z kolega mechanikem) iz przyczyna może tkwić w uszkodzonym wlocie do filtra powietrza, gdyz bez wlotu golfik porusza się płynnie...

proszę pmóżcie mi: gdzie mógłbym takową część znależć lub jak inaczej rozwiązać ten problem...

Jeżeli nie masz instalacji gazowej ,to małe prawdopodobieństwo,żeby to było przyczyną gaśnięcia na wolnych obrotach.

nie mam instalacji gazowej, moja trójeczka to 1.4 benzynka...

jeżdżąc bez wlotu do filtra samochód nie gaśnie i to jest właśnie dla mnie zastanawiające...
wlot powietrza do filtra - jak widać na zdjęciu jest skręcony na druciki (taki już by jak go kupiłem 5 m-cy temu...)

chyba,że masz to odwrotnie założone i odcina ci całkiem dopływ powietrza.Masz tam jakieś podciśnienia do tego podłączone?

cieżko mi jest sobie wyobrazić aby faktycznie były z tym takie kłopoty.
Napisaleś ogłoszenie w "Kupię części" ?? Ja wczoraj napisalem np bo szukam koletora wydechowego i miałem juz z 5 odzewów.
Nie chce mi się też wierzyc ze nie ma takiego silnika na allegro na czesci albo calego golfa ale nie chce też mi się szukać za Ciebie tylko po to żeby Ci udownić że jest
pozdraVWiam

witam. nie ma tam podcisnienia a jest bimetal(nie wiem czy tak to sie pisze) i klapka. prawdopodobnie jest urwana i zatkała przelot. ja wywaliłem cały ten wlot i nie mam proglemów. możesz spokojnie bez tego jezdzic.

nie ma tam podciśnienia,

i widziałem wewnątrz wlotu klapkę która mogła się urwać... ale czy przez to mógł mi gasnąć?
-przy okazji wymieniłem świece, palec rozdzielacza i silniczek krokowy w których podejrzewałem sprawcę
długo już jeździsz bez tego wlotu?

jak już wcześniej pisałem czeka mnie długa droga i nie wiem czy po 5000km jazdy bez tego wlotu autko nie oberwie...

przeglądam allegro już od kilku dni, dzwonie gdy tylko podejrzewam iż sprzedawca może go posiadać i niestety dowiaduję się że do III po 96roku jest ciężej go dostać... ale faktycznie nie wpadłem na pomysł żeby samemu zamieścić tam ogłoszenie

Problem nie leży we wlocie raczej.. w środku faktycznie jest klapka lecz ona oddziela zimnie powietrze od ciepłego tzn gdy silnik jest zimny klapka puszcza powietrze z rury prowadzonej od kolektora spalinowego.. wraz z etapem nagrzewania klapka się uchyla i puszcza zimne powietrze gdy silnik ma już odpowiednią temperaturę.. piszesz że wymieniłeś silnik krokowy.. Ty masz silnik AEX widząc po zdjęciu i roczniku.. więc silnik krokowy jest zintegrowany z przepustnicą i nie da się go oddzielnie wymienić... jeśłi Ci gaśnie to albo przepustnica jest mocno zabrudzona (trzeba wyczyścić dokładnie miejsca w których klapka styka się z przepustnicą, oraz po zabiegu zaadoptować) lub przepustnica jest uszkodzona co powinien wykazać błąd na komputerze

przeciez tam zaraz na wejsciu jest czujnik temp powietrz i map sensor więc nieszczelny dolot (mimo ze nieszczelnosc jest przed nimi) moze zafałszowywać odczyty. Potwierdzałoby to fakt ze jak zdjemiesz dolot to jest ok.
Wygląda na to że albo IAT jest oszukiwany i raz zaciagnie zimne powietrze a raz dostanie ciepłe przez te pęknięcia w dolocie albo podobna rzecz dzieje się z map sensorem ktory mierzy podcisnienie. Sadze ze po wymianie dolotu będzie ok, co zdaje się potwierdzać fakt że po jego demontażu jest OK.
nie zapomnij napisać co było przyczyną jak rozwiążesz problem.
pzdr

Aż musiałem zadzwonić do mechanika któremu powierzyłem autko.
przepraszam. masz rację. moja pomyłka krokowy nie był wymieniany - zagalopowałem się

szykuję auto do długiego wyjazdu i co chwile coś dochodzi: a to szczęki, a to ręczny, do tego klocki i tarcze -> wszędzie jakieś części... Golf to moje pierwsze auto więc w temacie jestem jeszcze laikiem...

co do przepustnicy to komputer nic nie wykazał,
postaram się według wskazówek zasugerować jutro mechanikowi żeby przeczyścił przepustnicę

ale faktycznie jak pisze: radzio1
- jeździłem wcześniej 2 dni bez wlotu i o dziwo auto mi nie zgasło na wolnych obrotach więc doszedłem z kolegą do wniosku iż może być to kwestią wlotu...

tomalabdg pisze:co chwile coś dochodzi: a to szczęki, a to ręczny, do tego klocki i tarcze -> wszędzie jakieś części... Golf to moje pierwsze auto więc w temacie jestem jeszcze laikiem.

to dobrze ze to golf a nie np honda czy bmw

IAT raczej nic do tego nie będzie miał mapsensor tak samo... jak jeździłeś do dolotu to więcej powietrza mogła zasysać przepustnica i jakoś jeszcze obroty się trzymały.. gdy jest mocno zabrudzona to krokowiec nie utrzyma obrotów i wozik zgaśnie.. daj znać jak poszło

Błąd: IAT nie występuje w dolocie w tym silniku.. jest tylko mapsensor

dam znać jutro na wieczór w takim razie

zobaczymy co z tego wyjdzie, dzięki wszystkim za uwagi!

[ Dodano: 26 Mar 2009 20:56 ]
Witam,

dopiero dziś golfik wrócił od mechanika...
-musiałem wymienić jeszcze linki i cylinderki przy hamulcu

-wyczyszczona została przepustnica wraz z silniczkiem, wszystko było zapaćkane...
zrobiłem jakieś 20km, auto na razie nie gaśnie przetestuje jeszcze jutro i jeśli problem się nie powtórzy to znaczy że Twoja diagnoza była trafna !

-nie wiem jeszcze tylko co z tym wlotem powietrza do filtra... mogę jeździć bez tej części nie narażając auta na jakieś konsekwencje?