w prawdzie chciałbym zapytać o gorszego brata ale mam nadzieję, że to nie będzie dla Was przeszkodą i pomożecie mi.
Chodzi o Seata Toledo 1997r.
Centralny zamek miał od nowości (taki pneumatyczny z pompką w bagażniku). Działał bez zarzutów. Chyba dwa lata temu dołożono mu alarm z pilotem (nieoryginalny) i przez te dwa lata wszystko działało dobrze. Niestety ostatnio się spsuło
Objawy są takie: pilotem nie można zamknąć ani otworzyć drzwi - tylko uzbraja lub rozbraja alarm.
Kluczykiem nie można zamknąć centralnego. Ani po stronie kierowcy ani po stronie pasażera. Dzyndzlem od środka również nie można zamknąć centralnego ani po stronie kierowcy ani po stronie pasażera.
I teraz: jeśli ręcznie zamknie się wszystkie drzwi od środka to można otworzyć centralny dzyndzlem lub kluczykiem po stronie pasażera lub kierowcy.
Jeśli któreś drzwi nie zostaną ręcznie zamknięte to otwieranie centranego nie działa.
Czy ktoś ma jakiś pomysł co powienienem w tej sytuacji sprawdzić? Bezpieczniki w kabinie przy nogach kierowcy sprawdziłem ale z opisu nie wynikało, żeby był tam któryś od centralnego.
