Strona 1 z 3
Wymiana klocków i tarcz
: czw wrz 22, 2005 09:17
autor: ditomek
Witam.
Próbowałem czegoś poszukac ale nie udało sie.
W przypadku jesli zanudzam to prosze ewentualny lincz zamienic na link
Jak wciskam pedał hamulca słychać w przednim kole tarcie metalu o metal.
Co to znaczy wiem. WYDATKI!
W sklepie sprzedawca polecił klocki Lukas jako najlepszy wypas jakim dysponuja i to w cenie około 70 PLN gdybym skusił sie na wymianę tarcz to doliczyć musze 2 x 35 PLN.
Co sądzicie o tym całym Lukasie (pierwszy raz usłyszałem tą nazwę)
czy warto dodatkowo wymienić tarcze?
na co zwrócić uwage podczas wymiany
szczegóły samochodu: Golf CL 1,4 z pompowrtyskiwaczami w obwodzie zasilania wycieraczek
Pozdrawiam
: czw wrz 22, 2005 13:37
autor: Gitner
O ile mi wiadomo to klocki Lucasa byly montowane przez fabryke VW. Firma dobra tylko co to za cena? W Plocku Lukas zaczyna sie od 120zl.. moze to jakas wersja dla biedniejszych.. Za wymiane klockow (z odpowietrzeniem) cena w miare. Tarcze mozesz przetoczyc. Stan tarczy stwierdzisz po rancie (rant bedzie powodowal m.in. piszczenie i wyrabianie sie klockow)
Pozdro
Gitner
: czw wrz 22, 2005 13:39
autor: miomio1
jeżeli masz tarcze cienkie to wymień je razem z klockami
: czw wrz 22, 2005 13:41
autor: tomekra
to że masz objawy tarcia wcale niemuszą się kończyć klocki, u mnie własnie tak było ale klocki były jeszcze naprawdę dobre okazało się że tarcza jest już grubo poniżej minimum i po wymianie i tarczy i klocków tarcie się skończyło
: czw wrz 22, 2005 15:45
autor: ditomek
Jaki ma być ten rant zeby kwalifikował do wymiany tarcze.
Jak inaczej to poznać.
Czy przy wymianie konieczne jest odpowietrzanie?
Ksiązka nic o tym nie mówi (a w zasadzie tylko tu zdobywałem na ten temat informacje).
Wyniany dokonam sam ze szwagrem więc koszt całości to tylko częsci a więc 140 PLN
Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam
: czw wrz 22, 2005 15:52
autor: Gitner
ditomek pisze:Jaki ma być ten rant zeby kwalifikował do wymiany tarcze.
Jak inaczej to poznać. Czy przy wymianie konieczne jest odpowietrzanie?
Ksiązka nic o tym nie mówi (a w zasadzie tylko tu zdobywałem na ten temat informacje).
Wyniany dokonam sam ze szwagrem więc koszt całości to tylko częsci a więc 140 PLN
Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam
U mnie jest milimetrowy wiec sie wstrzymalem z tarczami do nastepnej wymiany klockow. Odpowietrzyc nalezy bo aby wymienic klocki musisz odlaczyc przewody - przygotuj jakis sloiczek na plyn hamulcowy bo troszke poleci.
Pozdro
Gitner
: czw wrz 22, 2005 17:00
autor: tomek 01
TARCZE DO MK3 TO KOSZT 66ZL A KLOCKI 44ZL MAFFA NIEMA CO CUDOWAC I NIE PISZCZA TAKA CENA W RZESZOWIE DO WYMIANY POTRZEBNY KLUCZ IMBUS CHYBA 6 JAK SIE NIE MYLE I COS ABY WCISNAC CYLINDEREK
[ Dodano: Czw Wrz 22, 2005 17:01 ]
NOWE TARCZE MAJA GRUBOSC 12MM
[ Dodano: Czw Wrz 22, 2005 17:09 ]
ZADNEGO ODKRECANIA PRREWODOW HAMULCOWYCH WYSTARCZY WCISNAC CYLINDERKI ZADNEGO ODPOWIETRZANIA POZDRO
: czw wrz 22, 2005 17:38
autor: marek007
dokładnie tak jak pisze tomek 01
tam nie ma żadej magii :
luzujesz sruby od koła, podnosisz na lewarku, odkręcasz koło i w tym już momencie masz obraz swojego układu hamulcowego ( a raczej jego części )
przejedź paluchem po tarczy jeżeli nie masz wprawnego oka w tym temacie
jeżeli rant jest wyczuwalny i powierzchnia tarczy jest juz porysowana/powgłębiana
to zwalaj je raz dwa i wymieniaj na nowe koszt nie zwali cię z nóg a bezpieczeństwo rośnie cholernie
oczywiście do nowych tarcz nowe klocki /tak na wszelki wypadek piszę
/ i znika problem z wpadającym pedałem hamulca w podłogę, jak jest w przypadku wymiany kolocków bez wymiany tarcz, co spowodowane jest nieroną powierzchnią tarczy i trzeba później "dotrzeć klocki"
a na co zwrócić uwagę podczas wymiany??
na węże od hamulców - jeżeli są sparciałe wymień je
a przy wymianie tarcz powierzchnię pod tarczą wyczyść dokładnie szlifierką
to by było tyle w temacie
aha jakbyś zmieniał tarczę sam to tę śróbkę, która trzyma tarcze poczęstuj kilka razy młotkiem, co by łatwiej ją odkręcić, bo na bank jest zapieczona
efekt murowany
: czw wrz 22, 2005 20:15
autor: tomekra
tu nie chodzi o rant jaki jest wielki żeby wiedzieć czy masz zużyte tarcze poprostu trzeba je zmierzyćdo mojego nówki tarcze maję gruboć 20 mm , zaleca się wymianę jak majš 18mm, a moje miały już tylko 16mm czyli dużo mniej niż min. tego co powinno być założyłem tarcze brembo i klocki ferodo i dopiero teraz wiem co to hamowanie normalnie pięknie się zatrzymuje ale koszt spory bo sam materiał 350zł, robocizna 50zł ale na drugi raz zrobię to sam bo w VW jest to naprawdę banalne
: czw wrz 22, 2005 22:14
autor: wojteks
tomekra pisze:tu nie chodzi o rant jaki jest wielki żeby wiedzieć czy masz zużyte tarcze poprostu trzeba je zmierzyćdo mojego nówki tarcze maję gruboć 20 mm , zaleca się wymianę jak majš 18mm, a moje miały już tylko 16mm czyli dużo mniej niż min. tego co powinno być założyłem tarcze brembo i klocki ferodo i dopiero teraz wiem co to hamowanie normalnie pięknie się zatrzymuje ale koszt spory bo sam materiał 350zł, robocizna 50zł ale na drugi raz zrobię to sam bo w VW jest to naprawdę banalne
ale golfik z silnikiem 1.4 ma normalne tarcze (nie wentylowane) i one kosztują około 60 pln za sztukę (120 za parę) plus 70-120 klocki do tego więc jakby dobrze kupował to 200pln za całość, wymiana ze szwagrem (pewnie ze dwa piwa) bo faktycznie wymiana jest banalna (wg ksiązki o golfie). Niestety ja mam wentylowane więc nie wiem jaka jest minimalna grubość tarcz niewentylownych.
: czw wrz 22, 2005 22:19
autor: tomekra
zgadza się wentylowane sš droższe a jeli chodzi o gruboć zobacz w ksišżce ile powinny mieć tam jest albo zadaj pytanie na forum
: czw wrz 22, 2005 23:52
autor: piotrw
A czy wentlowane są dużo skuteczniejsze od normalnych...?
Chodzi mi też o stosunek możliwości do ceny czyli jednym słowem czy się opłaca kupować wentylowane?
Jakie macie obserwacje?
Pozdrowienia
Piotr
: pt wrz 23, 2005 08:06
autor: malgosk
OK, moze uporzadkuje tu troche:
kilka miesiecy temu wymienialem tarcze w 1.4 CL.
1. Tarcze musza miec min. 10 mm grubosci (ale ja przetoczylem swoje i wyszlo mi 9 mm - jezdze tak juz przez 25-30 tys. km i jest ok).
2. Podczas wymiany (po zdjeciu kola) trzeba odkrecic dwie sruby imbusowe, ktore trzymaja prowadniczki zacisku hamulca (lby srub sa zwrocone do srodka, schowane w takich gumowych oslonkach)
3. Niektorzy potrafia zdjac zacisk odkrecajac tylko 1 z powyzszych srub, ale nie wiem ktora.
4. Przy odkrecaniu najlepiej miec udar, bo moje sruby byly tak zapieczone, ze je zniszczylem. Musialem nacinac katowka i odkrecac solidnym srubokretem plaskim. Koszt srub i prowadnic na 1 kolo to okolo 65 zl (tego nie przewidzialem, ze nie bylo wtedy w sklepie tanich polskich zamiennikow tych srub i prowadnic).
5. Po odkreceniu sciagasz zacisk (wczesniej trzeba wcisnac cylinderek).
6. Zacisk wieszasz na druciku, aby nie meczyc przewodu hamulcowego.
7. Okdrecasz srube utrzymujaca tarcze (tez bedzie zapieczona...).
8. Zdejmujesz tarcze i sprawdzasz ja. Jak ma wiecj niz 10 mm i jest rowna to i tak mozna delikatnie ja przetoczyc. Pamietaj, zeby tokarz toczyl obie strony z 1 zamocowania w szczekach tokarki.
Pozdro
: pt wrz 23, 2005 08:36
autor: ditomek
No i właśnie o to chodziło
Dziękuję wszystkim za rady.
Pozdrawiam