Strona 1 z 1

Wymienione szczęki hamulcowe a grzeje się teraz jak...

: czw kwie 30, 2009 13:59
autor: kridd_hunt
Panowie były wymienione szczęki hamulcowe przód i tył oraz jakiś miesiąc temu poprawiany był ręczny bo wogóle prawie nie łapał - teraz na 2 ząbku nie pójdzie do przodu...jak dojeżdżam do górki bez wciskania hamulca stoję...po przejechaniu 5 km jak zajechałem na myjkę to tylko para szła ze stalówek.
Co radzicie z tym fantem zrobić coś wyregulować???coś trzeba wymienić?
Proszę o radę. dzięki z góry Panowie

: czw kwie 30, 2009 14:03
autor: dziejo
zalezy ile juz przejechałes na nowych klockach ? jezeli mało ok 200km nic nie rób samo się wszystko dotrze :

: czw kwie 30, 2009 14:06
autor: kridd_hunt
ile przejechałem 20 km...gość coś wspomniał że to wina regulatora w szczękach tam gdzie jest jeszcze taka sprężynka...cytuje "jak :grrr: młotkiem to odskoczy i nie będzie tarło" haha
ale my mamy mechaników;) :

: czw kwie 30, 2009 14:18
autor: albert1973
jak zdejmiesz osłonę ręcznego masz możliwość samemu wyregulować na linkach -odkręć kontry popuść ze 2-3 zwoje na gwincie i zobaczysz (5 min roboty)

: czw kwie 30, 2009 14:39
autor: kridd_hunt
co do tej regulacji to zgadza sie można tam regulować...ale na przodzie można by smażyć jaja ;) :food:

: czw kwie 30, 2009 17:06
autor: Xabingo
kridd_hunt pisze:ale na przodzie można by smażyć jaja
Ja bym swoich nie smażył.

Na nowych klokach to chyba normalne, że się nagrzewa bardzo. Ale lepiej dmuchać na zimne i jechać do jakiegoś normalnego mechanika, który to sprawdzi...

: czw kwie 30, 2009 18:32
autor: Racer
To nie jest normalne ze sie grzeje!! Poprostu na przod zostaly zalozone za grube klocki, komus sie nie chcialo robic i zalozyl i pewnie powiedzial ze sie dotrze ale nie powiedzial pewnie jakie sa konsekwencje takiego docierania... otoz trwa to ok 1000km, niszczy gumki w okolicy zacisku hamulcowego lacznie z lozyskiem i oslona przegubu... wiecej paliwa sie spali, bardziej sie grzeje, niszczy sprzeglo i cierpi skrzynia i przegrzewaja sie tarcze co moze prowadzic do zwichrowania a w konsekwencji bicia pedalu hamulca. Proponuje zdjac klocki, rozlozyc papier scierny (ok 250-400) i zetrzec troszke klocka i ponownie zalozyc. Co do tylu to trzeba to wyregulowac albo przy dzwigni recznego gdzie reguluje sie kazda linke osobno albo na samoregulatorze w bebnie.

: czw kwie 30, 2009 18:42
autor: sas_gti
reczny mógł być wczesniej wyregulowany/podciągnięty pod zużyte bebny i szczeki.
Po montażu nowych bebnow i szczek ręczny może w takiej sytuacji trzymać . Zacząłbym od ponownej regulacji ręcznego. pzdr

: pt maja 01, 2009 08:58
autor: dziejo
owszem jeśli chodzi o tył sas_gti ma absolutną rację :bigok:

: pt maja 01, 2009 09:14
autor: gibon.vw
tak czytam te posty i co do przodu to tak jak kolega wyżej wymienił mogą być za grube klocki ewentualnie mogą być źle założone, a co do tyłu to na belce z lewej strony jest taka sprężyna z taką blachą i to jest reduktor siły hamowania, zobacz czy czasem nie masz go podciągniętego na maxa

: pt maja 01, 2009 09:54
autor: Racer
gibon.vw pisze:...co do tyłu to na belce z lewej strony jest taka sprężyna z taką blachą i to jest reduktor siły hamowania, zobacz czy czasem nie masz go podciągniętego na maxa
Nawet gdyby byl podciagniety na maxa to nie blokowalby bo to jest urzadzenie hydrauliczne i nie blokuje plunu, otwiera tylko zawor zeby byla wieksza sila hamowania przy wiekszym obciazeniu tylu. Co najwyzej blokowaly by sie kola przy hamowaniu noznym.

: pt maja 01, 2009 11:17
autor: dziejo
gibon.vw pisze:z lewej strony jest taka sprężyna z taką blachą i to jest reduktor siły hamowania,
nazywajmy rzeczy po imieniu
jest " KOREKTOR SIŁY HAMOWANIA " :bigok: