Strona 1 z 2

na dolkach strasznie skrzypi przód

: ndz maja 03, 2009 12:46
autor: wrk
Witam!

Czy ktoś z Was spotkał się z tym, że podczas jazdy po nierównościach raczej większych niż kocie łby po środku auta z przodu coś skrzypi (takie gumowe skrzypienie). grudniu zmieniałem gumki na stabilizatorach myślałem, że to amorki z przodu, ale jak otworze maske i zacznę bujać przodem auta to słuchać bardziej to z przodu auta za silnikiem .

ostatni też zmieniałem klocki i myślałem, że może coś się wyciągnęło jak chłopaki podnieśli auto na suwnicy ale niestety nie pamiętam czy przed zmianą też to było a póki co zaczyna mnie to cholernie denerwować ;)

Czy takie samo skrzypienie może mieć dalsze skutki ?

: ndz maja 03, 2009 12:52
autor: OIL
A może masz znowu do wymiany gumy na stabilizatorze?jakie masz teraz założone - ORI???
A może poprostu musisz je wysmarować i piszczec nie będzie :chytry:

: ndz maja 03, 2009 12:57
autor: emsikemsik
Raczej nie zaszkodzi. Możliwe że to już ze starości jakaś guma skrzypi. Posmaruj pojedynczo w odstępie czasu po kolei każdą gumę oliwką czy to od zawieszenia silnika, czy zwieszenia przedniego. Na krótki czas pomoże jeśli dojdziesz do tej co skrzypi.
Pozdro

: ndz maja 03, 2009 13:06
autor: bibi466
te gumki to przy zakładaniu smarowałeś czymś. Bo ze swojego doświadczenia to wiem że nasmarowanie daje odwrotny efekt od zamierzonego. Ja nie smarowałem i teraz jest już dłuższy czas dobrze. na gumkach też nie ma co oszczędzać różnice w cenie nieduże a w jakości znaczne

: pn maja 04, 2009 09:21
autor: wrk
nie wiem niestety jakie gumki i czy były smarowane zmieniał to mechanik niestety nie było mnie przy tym, skrzypienie słyszalne jest jakby po środku za silnikiem nie wiem czy wtedy też coś tam było robione bicia metalicznego nie słychać więc jestem dobrej myśli jakoś w tym tygodniu muszę zachaczyć o jakiegoś magika i to zbadać

: pn maja 04, 2009 17:46
autor: g4mario
mam u siebie taki sam problem, bylo podejrzenie, ze skrzypia koncowki drazkow kier. Mechanior wzial strzykawke z iga i wpuscil oleju do koncowki. To nie pomoglo, zaczalem szukac innej przyczyny. Skrzypia gumki stabilizatora ( u mnie), sa do wymiany, wiec nie ma skrupulow traktowac je olejem-strzykawka i do roboty:) (przynajmniej nie wk..wia)

: pn maja 04, 2009 17:53
autor: wielblad2
Zerwane tylne gumy wachacza przedniego dają podobny efekt jak ten co opisany wyżej -wiem bo przerabiałem temat osobiście- warto sprawdzić.

: pn maja 04, 2009 17:58
autor: cosmoo
podepnę się do tematu, bo mam ten sam problem...

gumy zmieniałem aż... 2 tygodnie temu :otepienie: 2 dni temu skrzypienie powróciło :(

włożyłem gumy FEBI z parcianym paskiem w środku... czy to możliwe, że wytrzymały tylko 2 tyg. ??? dodam iż przy montażu wyszyściłem drążek drobnym papierkiem, później przemyłem benzyną ekstrakcyjną i wysuszyłem.

co zrobić, żeby to chol... skrzypienie ustało, bo nie chce mi się co 2 tyg. tych gum wymieniać.

Pzdr.

: pn maja 04, 2009 18:08
autor: wielblad2
Pisałem o gumach wachacza nie stabilizatora.Jeżeli idzie już o stabilizator to łącznie z gumami wymienia się też łączniki stabilizatora, bo też potrafią umilić zyciew czasie jazdy po nierównościach.

: sob lip 04, 2009 01:26
autor: layer
Witam serdecznie i podłączam się do tematu.Zakupilem mk4 3tyg temu i mam to samo zjawisko.Na progach zwalniajacych,ale tylko na tych wysokich mam gumowe skrzypienie z przodu,ale tylko kiedy auto juz zjeżdża z progu zwalniającego.Mimo prób delikatnego najazdu i zjazdu z progów zwalniających skrzypienie zawsze sie pojawia.Udało mi się tylko wykryć ,że często gdy najeżdżam na próg zwalniający na skręconych kołach to udaje mi się to trzeszczenie ominąć.
Jakieś sugestie?

: sob lip 04, 2009 06:28
autor: Mieniu_69
Witam, jak pisze ignac_bdg, problem lezy po stronie stabilizatora a doladnie tulejek wewnetrzych. Wymienialem u kumpla bo tez skrzypialo, najpierw kupilem febi z paskiem w srodku - 2 tyg i znowu skrzypi, potem kupilem w ASO ale co sie okazalo tez maja pasek w srodku i tez po jakims czasie skrzypialo, ostatecznie kupilem tulejki firmy topran i do dzis mam spokoj, zero skrzypienia. pozdrawiam

: sob lip 04, 2009 08:00
autor: greg
a ja kumplowi rozebrałem, przesmarowałem wazelina techniczną i złożyłem - zero skrzypienia

: ndz lip 05, 2009 00:55
autor: layer
Jak sprawdze to o czym piszecie to dam znac czy to bylo to.

: ndz lip 05, 2009 02:50
autor: wiewioreqezg
Tak tak moi szanowni panowie to nasze skrzypienie pochodzi od tych gum na stabilizatorze.Ja wymienialem w kwietniu i cigle skrzypia ale nieprzeszkadza mi to wogole :) Po pierwsze duzo ludzi wten spoob zwraca uwage na auto :helm: :D lol a po drugie i juz bardziej serio :bajer: wole jak mi ma skrzypiec niz jak miałem przed wymiana ciagle mi cos stukało.Wiec bez obaw to nic groznego. AVE golferzy



Jeźdżę MK4