Strona 1 z 2
ABD jak pada dławi się
: śr maja 06, 2009 22:43
autor: Nexus
Mam problem taki jak w temacie dławi się na deszczu a dokładnie jak przejadę po kałuży prawym kołem. Wymieniłem kable świece kopułkę i palce jest lepiej ale daje go szarpie dopóki nie wybije się na 3 tys obrotów lub więcej. Ma ktoś pomysł co to jest i jak to zrobić?
: śr maja 06, 2009 22:45
autor: tomek0o7
odłącz sonde lambe o ile ją masz
: śr maja 06, 2009 22:54
autor: Nexus
mam spróbować jedzić bez lambdy bo nie rozumiem
: śr maja 06, 2009 22:56
autor: tomek0o7
tak odłącz ją i wtedy się przejedź i zobacz co bedzie
: śr maja 06, 2009 22:59
autor: Nexus
jak jutro będzie padać mogę spróbować ale jeśli coś to myślę że prościej jest zaizolować wtyczkę izolacja bo jeśli to woda jest przyczyną to znaczy że musi gdzieś kapać na jakiś styk
: śr maja 06, 2009 23:11
autor: tomek0o7
Lub sonda mogła też już się skończyc
: śr maja 06, 2009 23:17
autor: Nexus
no tak ale jak sonda leci to zazwyczaj są jaja z paleniem a mi pali stabilnie 8,5 w mieście na trasie pod 7. Dławienie jest tylko wtedy jak przejadę po kałuży i i tak dużo słabsze po wymianie kabli świec kopułki i palca. W sumie dzisiaj nim to się stało to przez jakieś 1,5h jeździłem po deszczu. Już głupieje co to może być
podpinam się do tematu
: czw maja 07, 2009 11:06
autor: pcbol329
U mnie jest dokładnie to samo. Ten sam silnik, rok 1995. Różnica tylko taka że czasem nie muszę wjeżdżać do kałuży, a wystarcza że deszcz pada. Silnik wariuje już przy wilgotnym powietrzu. Objawy dokładnie takie same jak u kolegi, wymieniona cała instalacja wysokiego napięcia i nic. Prosimy o jakieś sugestie bo czasem to poprostu ręce opadają....
: czw maja 07, 2009 11:56
autor: Baracus86
Ja na twoim miejscu posprawdzał bym wszystkie wtyczki i je po czyścił. Lambda raczej nie.
chociaż bo jazdach jakie mam ostatnio ze swoim to została mi tylko jeszcze sonda jako winowajca i narazie czekam aż dojdzie do mnie i założę .
aktualnie jeżdżę bez sondy i powiem szczerze ze nie ma problemu z wkręcaniem się na obroty natomiast wolne ma straszne. Eh dobrze ze tu mamy uboga elektronikę bo chyba bym zwariował jak bym miał ful wtrysk :/
: czw maja 07, 2009 12:29
autor: Nexus
Całe szczęscie z tą małą ilością elektryki. Osobiście bardziej podejżewam że to jakaś wtyczka albo coś ale fakt jest że po wymianie kabli świec kopułki palca jest dużo lepiej ale coś jeszcze daje w 4 litery niestety nie mam pojęcia co mam nadzieje że w końcu trafimy na kogoś kto do tego doszedł:)
: czw maja 07, 2009 12:34
autor: Baracus86
Mowie Ci posprawdzaj wtyczki i poczysc. zwłaszcza jak tego nigdy nie robiłeś. Wd albo taki środek "kontakt WL" na styki w sam raz i potem poczekać aż wyschnie albo można jeszcze wyposażyć się w sprężone powietrze i wydmuchać i wsio. Ja u siebie robiłem a zawsze coś się może dostać lub po prostu słaby kontakt we wtyczce. u mnie np przy wtrysku we wtyczce pojawia się jakaś oliwa czy coś wyczyściłem i był czas ze lepiej chodził.
: czw maja 07, 2009 12:43
autor: Nexus
Podajed do serwisu w sobote żeby mi to zrobili bo sam nie mam jak wejsć pod auto i szukać tam wtyczek:) mam nadzieje że to tylko to
: czw maja 07, 2009 12:51
autor: Baracus86
Eh podnosisz machę i masz wtyczek od groma :green_fuck: i wypinasz pojedynczo czyścisz zakładasz i następna.żadnej filozofii tylko ważne zebys nie miał włączonej stacyjki a tym bardziej zapalonego silnika.po co ma połapać błędy
[ Dodano: 07 Maj 2009 12:53 ]
a u nas akurat pod maska to miejsca masz od diabla i dostęp do wtyczek bez problemowy
: czw maja 07, 2009 12:59
autor: Nexus
Aod spodu nie ma żadnej wtyczki bo skoro moje problemy są eketem wjechania w kałuże to raczej coś na spodzie silnika a nie na jego górze daje w kosc tak na chłopski rozum, przecież woda nie chlapie tej górnej części tylko dolną.