Forum.VWGolf.pl

Witam,

ostatnio zauważyłem dziwne objawy w mojej klimie (climatronic). Odnoszę wrażenie, że przy jeździe na klimie wzrasta mi spalanie - więcej niż kiedyś. Dodatkowo klima nie włącza się od razu, ma mały nawiew i do tego raczej grzeje niż chłodzi. Dopiero jak dam na LO to wtedy nadmuch się 'budzi' i wtedy zaczyna chłodzić.

Co to może być? Czy to problem małej ilości gazu? A może mam coś nie tak z turbiną (przy wyłączaniu od czasu do czasu w silniku słychać dziwne piski i drgania pod pedałami).

Proszę Was bardzo o pomoc!

Tomek

Może być dokładnie tak jak napisałeś w tytule swojego postu - czyli zbyt mało freonu (nie jestem pewien czy w MK4 jeszcze jest freon). Jak słyszysz już pompę od klimy to lepiej pojechać odrazu do warsztatu na przegląd klimatyzacji bo jak zatrzesz pompę to będą duże koszta a tak to może skończyć się na 200zł za przeglądzik.

... konkluzja. Odkręciła mi się śrubka i wypadło mi sprzęgło z kompresora klimatyzacji. Sprzęgiełko na pożegnanie rozwaliło mi jeszcze wieloklin z kompresora.... no i dupka! Pół roku do lata, więc klima mi lata.

Tak na marginesie, mam pytanie czy rolka rozrządu, która znajduje się na wieloklinie kompresora do klimatyzacji, nie wypadnie jeśli na końcu wieloklina nie ma śrubki i sprzęgiełka?

Pozdrowionka. Tomcio

Nie może to być wina zbyt małej ilości czynnika chłodzącego, bo w klimie jest specjalny czujnik, żeby sprężarka się nie włączała i nie zatarła...
Może to coś ze sprzęgłem?
Najlepiej jechać na przegląd.
Pozdro!

Tak jak napisałem powyżej - piski z klimy były objawem rozwalajšcego się sprzęgiełka. Niestety przy okazji kompresor też oberwał na odchodne

Pozdrawiam, Tomcio