odcięcie prądu elektrozaworu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
odcięcie prądu elektrozaworu
noszę się z zamiarem odcięcia prądu na elektrozawór przy pompie wtryskowej (PASSAT B5 AFN)(cel antykradzieżowy)
moje pytanie brzmi: czy w przypadku kiedy ukrytym przyciskiem nie włączę prądu na elektrozawór nie wywali mi błędów?
czy ktoś takie coś experymentował?
znacie jakieś ciekawsze rozwiązania dotyczące zabezpieczenia TDI przed kradzieżą? jeśli tak to proszę info na email [email protected]
z góry wielkie dzięki
moje pytanie brzmi: czy w przypadku kiedy ukrytym przyciskiem nie włączę prądu na elektrozawór nie wywali mi błędów?
czy ktoś takie coś experymentował?
znacie jakieś ciekawsze rozwiązania dotyczące zabezpieczenia TDI przed kradzieżą? jeśli tak to proszę info na email [email protected]
z góry wielkie dzięki
mirek
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Też mam zamiar zrobić coś takiego ale w golfie mkIV TDI. Moim zdaniem wywali błędy na 90%. Dlatego robię odciącie w dwóch miejscach - tego zaworu i odcięcie sygnału +12V po stacyjce do komputera silnika. Wtedy błędów nie wywali. Dość dobrym rozwiązaniem byłoby takie podłaczenie tego odcięcia, aby jednocześnie odłączając zawór podłączało go do masy - tylko ta blokada musi mieś wtedy styk przełączny.
Nie wiem dokładnie, jak jest w pasku, ale podejrzewam, że podobnie jak w golfie - tam jest jeszcze taki przekaźnik który sterowany jest przez ECU - podaje zasilanie na wiele czujników i elementów wykonaczych. Dobrze by było też tam zrobić blokadę - na wyjściu tego przekaźnika - i podobnie, jak z zaworem, żeby zwierało to do masy. Jeżeli takie odcięcie byłoby zrobione gdzieś "w głębi" - niewidoczne na pierwszy rzut oka, to odpalenie takiego samochodu zajeło by trochę czasu....
Nie wiem dokładnie, jak jest w pasku, ale podejrzewam, że podobnie jak w golfie - tam jest jeszcze taki przekaźnik który sterowany jest przez ECU - podaje zasilanie na wiele czujników i elementów wykonaczych. Dobrze by było też tam zrobić blokadę - na wyjściu tego przekaźnika - i podobnie, jak z zaworem, żeby zwierało to do masy. Jeżeli takie odcięcie byłoby zrobione gdzieś "w głębi" - niewidoczne na pierwszy rzut oka, to odpalenie takiego samochodu zajeło by trochę czasu....
tak, zgadza się ale podłaczenie + do pompy nie zajmie złodziejowi 1 s. tylko wydaje mi się, że co namniej 10sek. a chyba o to chodzi.
jak bedzię miał czas to nic nie pomoże - i tak weźmie co by nie było porobione
ale zauważ, że nie o to pytam- co to da? tylko przeczytaj dokładnie post: czy nie wywali błędów....???? a bicie piany? czy ja wiem? pomoże???? chyba nie!!!
jak bedzię miał czas to nic nie pomoże - i tak weźmie co by nie było porobione
ale zauważ, że nie o to pytam- co to da? tylko przeczytaj dokładnie post: czy nie wywali błędów....???? a bicie piany? czy ja wiem? pomoże???? chyba nie!!!
mirek
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
damcio151, nie rozumiesz - co z tego, że jest zabezpieczone? ECU się nic nie stanie.
Po pierwsze - odcięcie się robi na przewodzie idącym do danego, konkretnego urządzenia - np. +12V po stacyjce, które zasila ECU. Ważne jest, żeby ten przewód dalej, za blokada już się nie rozgałęział - tylko szedł prosto np. do ECU. Ten sposób polączenia eliminuje zasilenie czegoś "od tyłu". Gdyby jednak ktoś był bardzo waleczny i uparty i chciał zasilić ECU bezpośrednio z aku - to ma nastepny problem, bo styk przełaczny, o którym piszę łączy pin na któy normalnie podaje się zasilanie ECU - z masą. Natomiast przewód od stacyjki pozostaje odłączony. No i jest problem wtedy z zasileniem czegoś "od tyłu" - bo jak podłączysz +12V pod linię, która zasila ECU, to masz zwarcie - bo ta linia jest połączona z masą.
A co do robiania różnego typu odcięć - dużym błędem jest np. robienie odcięcia na przewodzie idącym ze stacyjki - wystarczy zewrzeć odpowiednie bezpieczniki w skrzynce i po temacie. Natomiast, jeżeli odcięcie robi się na przewodzie idącym do danego urządzenia - jest juz trudniej - po drodze nie ma żadnych elementów, pinów, wtyczek, na które można podać +12V - nie ma gdzie się podłaczyć. Można co prawda szukać przewodu w wiązce, odciąć go i podłaczyć do +12V - ale ile to czasu... Już kiedyś z reszta pisałem na ten temat w innych postach. Wydaje mi się, że ta metoda jest dość skuteczna, w prawidłowo zrobionej instalacji jakoś nie widzę metody na szybkie obejście tego. Przynajmniej ja nie mam na to pomysłu.
Po pierwsze - odcięcie się robi na przewodzie idącym do danego, konkretnego urządzenia - np. +12V po stacyjce, które zasila ECU. Ważne jest, żeby ten przewód dalej, za blokada już się nie rozgałęział - tylko szedł prosto np. do ECU. Ten sposób polączenia eliminuje zasilenie czegoś "od tyłu". Gdyby jednak ktoś był bardzo waleczny i uparty i chciał zasilić ECU bezpośrednio z aku - to ma nastepny problem, bo styk przełaczny, o którym piszę łączy pin na któy normalnie podaje się zasilanie ECU - z masą. Natomiast przewód od stacyjki pozostaje odłączony. No i jest problem wtedy z zasileniem czegoś "od tyłu" - bo jak podłączysz +12V pod linię, która zasila ECU, to masz zwarcie - bo ta linia jest połączona z masą.
A co do robiania różnego typu odcięć - dużym błędem jest np. robienie odcięcia na przewodzie idącym ze stacyjki - wystarczy zewrzeć odpowiednie bezpieczniki w skrzynce i po temacie. Natomiast, jeżeli odcięcie robi się na przewodzie idącym do danego urządzenia - jest juz trudniej - po drodze nie ma żadnych elementów, pinów, wtyczek, na które można podać +12V - nie ma gdzie się podłaczyć. Można co prawda szukać przewodu w wiązce, odciąć go i podłaczyć do +12V - ale ile to czasu... Już kiedyś z reszta pisałem na ten temat w innych postach. Wydaje mi się, że ta metoda jest dość skuteczna, w prawidłowo zrobionej instalacji jakoś nie widzę metody na szybkie obejście tego. Przynajmniej ja nie mam na to pomysłu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 479 gości