Bora 1.6 SR Model silnika AKL Brak ssania! proszę o pomoc
: pt lip 10, 2009 22:55
Witam jestem Adam i mieszkam w Koszalinie. Mam Borę 1.6 sr model silnika AKL
8 zaworów 102km.
Awaria męczy mnie od jakiś 2 miesięcy. I żaden z mechaników u których w Koszalinie byłem nie jest w stanie mi pomóc. Moja Bora nie ma ssania. Kiedy odpalam ją po nocy obroty wchodzą na 1100 następnie schodzą do 900 po dosłownie sekundzie na 400 obrotów silnik próbuje coś podnosić ale bez efektu. Auto pracuje jakby na 3 gary wydaje mi się że je zalewa bo nie chce złapać nawet 900 obrotów po nocy na całkowicie zimnym silniku. Aż w końcu gaśnie. Rzuca silnikiem na lewo i prawo. Próbuje go odpalać 4 , 5 razy gasze i zapalam. Póki silnik się nie zagrzeje auto dosłownie się męczy wystarczy że przejadę około 1 km i silnik pracuje równiutko. Rozchodzi się głównie o ssanie którego nie mam i żaden mechanik nie może mi zlokalizować usterki. Zaczęło się od falowania obrotów. Poradzili mi niby najlepszego mechanika od Volkswagena w Koszalinie i takich tam na Lechickiej wjezdza się do niego odrazu koło pizzeri Uszatek w tą bramę. Gość powiedział że przepustnica zabrudzona przeczyścił nie wiem czy ją adaptował czy nie bo dowiedziałem się o tym niedawno że coś takiego się robi. Nieważne. Ważne jest to że pomogło auto na nagrzanym silniku pracuje równiutko. Czyli byłem zadowolony. Ale na drugi dzień z rana znowu brak ssania. I auto prycha. Nie wkręca się na obroty. Masakra. Czyli tak obroty na ciepłym motorze super ale ssania nadal brak. Mechanik myślał że czyszczenie przepustnicy pomoże także na ssanie. Niestety nie pomogło. Założył mi zawór zwrotny do benzyny to jak mówi nic nie znalazł i najprawdopodobniej cofa się benzyna po nocy i albo go zalewa albo dostaje powietrze. Niestety ten zawór też nic nie pomógł. Wymienione świece na NGK , Wymieniony rozrząd wraz z wszystkimi paskami i rolkami to musiałem już wymienić, Nowy filtr paliwa bo z tamtego leciała smoła a nie benzyna, Nowy czujnik temp , podobno odpowiedzialny także za ssanie i dalej nic nie pomogło ssania niema a auto się męczy. Proszę jeżeli macie pojęcie lub wiecie kto miał taki przypadek i sobie z nim poradził bardzo proszę o pomoc. Mam w Borze gaz sekwencyjny założyłem jakieś 2 miesiące temu. Ale ssanie znikneło jeszcze przed założeniem instalacji gazowej. Wiec gaz na pewno odpada. Mało tego od 2 dni schodząć z obrotów okolo 3000 przy zmianie obojętnie na jaki bieg zaczął strzelać mi w wydech. Proszę o pomoc. Z góry dziękuję. Adam.
8 zaworów 102km.
Awaria męczy mnie od jakiś 2 miesięcy. I żaden z mechaników u których w Koszalinie byłem nie jest w stanie mi pomóc. Moja Bora nie ma ssania. Kiedy odpalam ją po nocy obroty wchodzą na 1100 następnie schodzą do 900 po dosłownie sekundzie na 400 obrotów silnik próbuje coś podnosić ale bez efektu. Auto pracuje jakby na 3 gary wydaje mi się że je zalewa bo nie chce złapać nawet 900 obrotów po nocy na całkowicie zimnym silniku. Aż w końcu gaśnie. Rzuca silnikiem na lewo i prawo. Próbuje go odpalać 4 , 5 razy gasze i zapalam. Póki silnik się nie zagrzeje auto dosłownie się męczy wystarczy że przejadę około 1 km i silnik pracuje równiutko. Rozchodzi się głównie o ssanie którego nie mam i żaden mechanik nie może mi zlokalizować usterki. Zaczęło się od falowania obrotów. Poradzili mi niby najlepszego mechanika od Volkswagena w Koszalinie i takich tam na Lechickiej wjezdza się do niego odrazu koło pizzeri Uszatek w tą bramę. Gość powiedział że przepustnica zabrudzona przeczyścił nie wiem czy ją adaptował czy nie bo dowiedziałem się o tym niedawno że coś takiego się robi. Nieważne. Ważne jest to że pomogło auto na nagrzanym silniku pracuje równiutko. Czyli byłem zadowolony. Ale na drugi dzień z rana znowu brak ssania. I auto prycha. Nie wkręca się na obroty. Masakra. Czyli tak obroty na ciepłym motorze super ale ssania nadal brak. Mechanik myślał że czyszczenie przepustnicy pomoże także na ssanie. Niestety nie pomogło. Założył mi zawór zwrotny do benzyny to jak mówi nic nie znalazł i najprawdopodobniej cofa się benzyna po nocy i albo go zalewa albo dostaje powietrze. Niestety ten zawór też nic nie pomógł. Wymienione świece na NGK , Wymieniony rozrząd wraz z wszystkimi paskami i rolkami to musiałem już wymienić, Nowy filtr paliwa bo z tamtego leciała smoła a nie benzyna, Nowy czujnik temp , podobno odpowiedzialny także za ssanie i dalej nic nie pomogło ssania niema a auto się męczy. Proszę jeżeli macie pojęcie lub wiecie kto miał taki przypadek i sobie z nim poradził bardzo proszę o pomoc. Mam w Borze gaz sekwencyjny założyłem jakieś 2 miesiące temu. Ale ssanie znikneło jeszcze przed założeniem instalacji gazowej. Wiec gaz na pewno odpada. Mało tego od 2 dni schodząć z obrotów okolo 3000 przy zmianie obojętnie na jaki bieg zaczął strzelać mi w wydech. Proszę o pomoc. Z góry dziękuję. Adam.