Forum.VWGolf.pl

Witam

Autko strasznie mi muli, najbardziej jest to zauwarzalne przy starcie z benzyny na zimny silnik, auto ledwo się toczy, dopiero po przejechaniu 10-15 metrow dostaje moc, ale tez nie taka jak powinien. Jest ogolnie bardzo słaby, najwieksze problemy wystepują po jezdzie na gazie (na gazie jest jeszcze slabszy ale to norma) i zgaszeniu silnika. Powtorne jego zapalenie na benzynie to jeszcze wiekszy mul, autko praktycznie przestaje reagowac (trzeba je przegazować zeby zaczelo ruszac)

Przy jezdzie caly czas na benzynie wogole bez zalaczania gazu jest juz lepiej, po zapaleniu ma wiekszą moc i mozna jechac.

Niema trudności z odpalaniem, jedynie z mocą.

Podsumowując:
Gdyby skala 1-10 oddawala moc samochodu (10 to prawidlowa moc)

Jazda na benzynie caly czas:
Moc po odpaleniu na benzynie bez wczesniejszej jazdzie na LPG 3/10
podczas jazdy 7/10

Jazda na gazie, odpalenie na benzynie:
Moc po odpaleniu na benzynie, lecz po wczesniejszej jezdzie na gazie 1/10
Moc po szybkiej przegazowce i przelaczeniu na gaz 6/10

Jak widać silnik jest w cholere słaby a jest to 1.8 rocznik 93 przebieg 195 000

Proszę o pomoc, bo juz niewiem co jest grane.

1.czy ta instalacja lpg ma elektroniczne sterowanie?
2.prosze sprawdzic czujnik iat ten od rezystora:-)

1.jesli jest to stara instalacja bez sterownika to tak moze byc jazda na gazie po kilkudziesieciu tysiacach powoduje takie zamulanie silnika przenoszenie momentu w wyzszy zakres obrotów
2.po odlaczeniu iat na gazie jako tako, na benzynie dlawi sie i szarpie(sprawdzalem na lanosie lpg lovato)

czy mozna jakos odłączyć instalacje gazową zeby sprawdzić czy bedzie lepiej bez tego syfu?? czy nie za bardzo? Bo mi sie wlasnie wydaje ze przez tą instalacje mi tak wszystko zamula.

pewnie ze mozna ale we wlasnym zakresie bym nie radzil trzeba sie udac do stacji tylko kwestia kosztów najlepiej podjechac tam gdzie zakladaja i zapytac czy jest sterownik jesli nie to ile kosztuje i powiedziec o problemie:-)

mój kolega kupił sobie golfika 1.8 GT ja mam takiego samego i jego był dużo słabszy i mułowaty gdy pojechał do mechanika wymienić uszczelniacze na zaworach okazało się że przeskoczył mu rozrząd co dziwne zapalał bez problemu a cha miał też troche przestawiony zapłon.

Miałam podobny problem , jak sie okazało zapłon był przestawiony. Teraz jest ok.

Może i przestawiony zapłon mozę i uszczelniacze ale ja wam powiem...miałem to samo przy Escorcie...wiem że to Ford itd. ale problem był identyczny. Zrób jedną rzecz odpnij na chwile aku. Z tego co wiem to masz silnik jednopunktowy prawda???Niech Ci chwile pochodzi tylko na benzynie i się przejedź też na benzynie. Jak się okaże że zaczął ladnie chodzić lecz po tygodniu znowu się chrzani to masz to samo co ja przy fordzie. Skoro tak wiem w czym tkwi błąd.Włąsnie w tym że masz gaz i emulator od gazu. Oczywiście musisz go mieć bo wtedy silnik bo w ogóle do kitu chodził. Wpinając w układ elektroniczny emulator sondy czy jak kto woli komp. (tak na marginesie jaki masz typ czasem nie STAG-50?) od gazu w kompueterze samochodu namnażają sie błędy które kasują się w twoim przypadku po odpięciu aku. Ja po prostu po wymianie pół auta pogodziłem się z porażką i z tym jeździłem ty jak chcsz to walcz ale to są uroki instalacji gazowej....chociaż możliwe walcz z zapłonem. sprawdź też kata ale z objawów wynika że całe zamuklanie odbywa się po jeździe na gazie...tak jak u mnie.