Forum.VWGolf.pl

Jestem posiadaczem VW Golfa 2 od około miesiąca. Auto przedtem stało ponad półtora roku w garażu ( pewnie dalej by stał gdybym go nie zabrał).Mam z nim drobne problemy a że nieznam sie wogóle na autach to zwracam sie do was o pomoc;) Więc moze zaczne od początku.Tuż po wyprowadzeniu go z poprzedniego miejsca ,,zamieszkania'' wymieniłem podstawowe rzeczy jak olej, filtr paliwa, pasek klinowy, pasek rozrządu z czasem wymieniłem też tłumik:)Pierwszą rzeczą która doprowadza mnie wręcz do białej gorączki to to iż po zdjęciu nogi z gazu i wciśnieciu sprzegła obroty zaczynają wariowac a w rezultacie auto gasnie ( krew zalewa na skrzyżowaniach) ustawianie obrotów gaźnika nie daje zadnych efektów. Tuż po tym *#cenzura#* uszczelke pod głowica. Niewiem czy to ma coś wspólnego jednakże chciałbym sie dowiedziec dlaczego auto gasnie co moze być tego przyczyną i czy da sie to usunąc ? z Góry dziękuje wszystkim za pomoc.

zdejmij filtr powietrza i patrz czy w czasie pracy na wolnych nie przelewa się paliwo w gażniku-czy nie wylatuje a głównego rozpylacza,ponadto czy przesłona powietrza na rozgrzanym silniku stoi pionowo,następnie wszystkie wężyki/szczelność/,podstawa gażnika,powodzenia.

od tyłu gaźnika jest elektromagnetyczny zawór wolnych obrotów całkiem możliwe że jest nie zasilany

Dzięki Kolega mi podpowiedział ze moze gaźnik jest zapchany i polecił mi abym wyjeździł paliwo do końca a nastepnie zalał około 10 L mocniejszego paliwa np Schel Vpower czy Verbe Orlenu zamiast rozkręcac cąły gaźnik i czyścić go mechanicznie. Czy spotkaliście sie z czymś takim i czy to da jakies efekty??

Średnio. Wyjeździsz paliwo do końca i jeszcze ci zassie syf z dna zbiornika i dopiero będzie jazda. Poza tym jeżeli są zanieczyszczenia mechaniczne (kurz, paproch) to i tak tego nie rozpuści

daj se spokój z takim "specjalistą" niech idzie grabić liscie