Mk [III] - HAMULCE
: pn paź 31, 2005 10:05
Witam
Dziś krótkie i szybkie pytanko . Od pewnego czasu zauważyłem, że przy hamowaniu tak jakby mi coś tarło. Dam sobie ręke uciąć, że to z tyłu na bębnach. W warsztacie je rozebrali... i nic. Wszystko w porzo. Kolocki w stanie super, kamyczków żadnych nie było, a mimo to trze nadal. Mechanior powiedział, że to tak jest jak samochód postoi troche na parkingu. To tarcie ustępuje podczas jazdy po którymś tam hamowaniu i później jest OK. Ale na drugi dzień wszystko zaczyna sie od nowa - znowu trze. Wczesniej tego nie było. Wiecie może co to jest, albo przez co?
pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Dziś krótkie i szybkie pytanko . Od pewnego czasu zauważyłem, że przy hamowaniu tak jakby mi coś tarło. Dam sobie ręke uciąć, że to z tyłu na bębnach. W warsztacie je rozebrali... i nic. Wszystko w porzo. Kolocki w stanie super, kamyczków żadnych nie było, a mimo to trze nadal. Mechanior powiedział, że to tak jest jak samochód postoi troche na parkingu. To tarcie ustępuje podczas jazdy po którymś tam hamowaniu i później jest OK. Ale na drugi dzień wszystko zaczyna sie od nowa - znowu trze. Wczesniej tego nie było. Wiecie może co to jest, albo przez co?
pozdrawiam i czekam na odpowiedź