Strona 1 z 1
Tarcze, a bicie w kołach?
: czw sie 20, 2009 18:58
autor: Acid
Mam problem od dłuższego czasu z biciem w kierownicy, która przy prędkości 50/60km/h drży... Sprawdzałem w tym sezonie trzy razy przednie koła u różnych wulkanizatorów i nic. Postanowiłem przełożyć inne koła (zimowe na innej feldze przygotowane i wyważone do nowego sezonu) Po krótkiej przejażdżce stwierdziłem, że bicie ustało.
Przy przekładaniu kół po odkręceniu felgi zauważyłem że śruba, którą przykręca się tarcze do piasty jest ukręcona
i tarcze trzyma w zasadzie tylko zacisk w związku z tym mam pytanie: Czy to możliwe, że przez to jest bicie w kołach? Tak czy siak jeśli dokręcam całe koło to w tym momencie też tarczę do piasty, chyba że jestem w błędzie. Gdzie szukać przyczyny?
: czw sie 20, 2009 19:10
autor: pawel szymczak
Ukrecona śroba ta krzyzakowa, nie ma nic wspólnego z tym ze ci kierownica drży, przeciesz tak jak piszesz w momencie dokrecenia koła dokrecasz również tarczę. Moze być tak ze tarcze sa pokrzywione, np na zagrzanych hamulcach wjechałes w wodę. Zdemontuj tarcze, i daj do przetoczenia, jeśli nie są jeszcze zbyt cienkie.
Sprawdz jeszcze łozyska na makpersonach, moze już mają luz. Podnies auto i poruszaj kolem na boki, potem w przód i w tył, jeśli wyczujesz luz, to łożyska na makpersim do wymiany. A stuka ci cos przy maksymalnym skrecie?
: czw sie 20, 2009 19:18
autor: Acid
pawel szymczak pisze:Zdemontuj tarcze, i daj do przetoczenia, jeśli nie są jeszcze zbyt cienkie.
Tarcze mam nie wentyl. mierzyłem ma 13mm grubości wiec jeszcze jako tako.
pawel szymczak pisze:Moze być tak ze tarcze sa pokrzywione, np na zagrzanych hamulcach wjechałes w wodę.
Nie mam bicia podczas hamowania wiec myśle że to nie to.
pawel szymczak pisze:Podnies auto i poruszaj kolem na boki, potem w przód i w tył,
poduszki amorów miałem zmieniane jakiś czas temu.
pawel szymczak pisze:A stuka ci cos przy maksymalnym skrecie?
Nie, nic nie stuka.
pawel szymczak pisze:Ukrecona śroba ta krzyzakowa, nie ma nic wspólnego z tym ze ci kierownica drży
A czy da się w miarę bezpiecznie z tym jeżdzić? Czy to trzeba zrobić bo kawałek tej śruby muszę rozwiercić i ponownie nagwintować jak nie wyjdzie, bo ta krzyżakowa główka się ułamało, a reszta została w tarczy
: czw sie 20, 2009 19:28
autor: pawel szymczak
Z tym normalnie jezdzisz!!!!!!!! Tylko troche kłopotu jest jak koło przykrecasz i tarcza sie przekreci, wkurza troszke!!!!!!!. Rozwiercasz koncówke tej ukręconej śróby i gwintujesz chyba na 10mm, ja próbowałem naspawywać i odkręcać ale nic z tego nie wyszło. Njlepiej i najlatwiej przewiercić, moze cinszym wiertlem, a nóz uda sie oszczedzić gwint!!!!!!!
: czw sie 20, 2009 19:37
autor: wojteo CK
A czy da się w miarę bezpiecznie z tym jeżdzić? Czy to trzeba zrobić bo kawałek tej śruby muszę rozwiercić i ponownie nagwintować jak nie wyjdzie, bo ta krzyżakowa główka się ułamało, a reszta została w tarczy
Ja jeździłem tak rok i nic się nie działo. Śruby mocujące koło dociskały tarczę do piasty. Dopiero teraz jak zmieniałem tarcze i klocki to zauważyłem brak tej śruby. Najlepiej śrubę wymienić na gatunkową ( bodajże klasa 10.9) żeby miała odpowiednio dobrą twardość i żeby się łeb śruby nie obrobił przy dokręcaniu lub odkręcaniu. Rozwiercaj tą śrubę wiertłem 5 mm a później gwintownik i jazda
. Ta metoda to ostateczność- można uszkodzić oryginalny gwint. Ja próbowałem wykrętakiem i lipa, nie pomogło też nagrzanie śruby. pomogło dopiero delikatne rozwiercanie
gwintujesz chyba na 10mm
Ja używałem gwintownika 6 mm.
: czw sie 20, 2009 20:44
autor: Racer
Acid pisze:Przy przekładaniu kół po odkręceniu felgi zauważyłem że śruba, którą przykręca się tarcze do piasty jest ukręcona
i tarcze trzyma w zasadzie tylko zacisk w związku z tym mam pytanie: Czy to możliwe, że przez to jest bicie w kołach? Tak czy siak jeśli dokręcam całe koło to w tym momencie też tarczę do piasty, chyba że jestem w błędzie. Gdzie szukać przyczyny?
Jeśli śruba jest ścięta na równo że tarcza po przyłożeniu do piasty nie opiera sie o pozostałość śruby to nie ma sie czym martwić. Celujesz tylko dobrze na otwory na śruby i tylko tyle złego. Gorzej jak została jakaś wystająca część tej śruby i tarcza się o nią oprze. Wtedy może być delikatne bicie.
Jeśli u Ciebie bicie jest na pedale hamulca to tarcze krzywe, jeśli na kierownicy to opony, felgi, końcówka dr. kierowniczego.
: czw sie 20, 2009 21:03
autor: Acid
Racer pisze:Jeśli śruba jest ścięta na równo że tarcza po przyłożeniu do piasty nie opiera sie o pozostałość śruby to nie ma sie czym martwić.
Śruba została ułamana w taki sposób, że została w głębi piasty, także nie jest nawet na równi z powierzchnią.
Dzięki za wypowiedzi!
: czw sie 20, 2009 21:15
autor: luis-22
A może półoś masz nie wyważoną??
JA miałem coś takiego w citroenie.
Na półosiach masz przygrzane blaszki które wyważają półosie. jeśli jedna z nich odpadnie to czuć jest lekkie bicie w kierownicy podobne do tego przy źle wyważonych kołach.