Forum.VWGolf.pl

Witam. mam problem w golfie 4, a mianowicie nie swieci mi tylne swiatlo przeciwmgielne. patrzalem zarowke i jest oki (bo wlozylem ja w inne miejsce i swiecila), patrzalem bezpiecznik i tez byl oki (bo gdy go wyjalem to zgasly przednie przeciwmgielne), poprawialem tez blaszke ktora styka sie z zarowka... i nic to nie zmienilo. Wiec mam pytanie co moze byc jeszcze tego najprawdopodobniej przyczyna i jak mozna to ewentualnie rozwiazac??? i druie pytanie bo nie jestem do konca pewny, ale czy bezpiecznik jest odpowiedzialny zarowno za swiatla przednie przeciwmgielne jak i tez tylne przeciwmgielne, czy moze na tyl jest inny bezpiecznik? z gory dziekuje za odpowiedzi na moje pytania i jakies wskazowki porady

co do drugiego pytania to bezpiecznik jest jeden (nr 36 15A) przynajmniej tak wynika z opisu bezpieczników

Chodzi o lewą lampę rozumiem? W prawej nie ma oryginalnie instalacji do przeciwmgielnego.
Światło trybiło wcześniej? Wiesz, że włącznik świateł "wyciąga" się na dwa razy, pierwszy raz to przeciwmgielne przód, drugi raz to przód i tył?
Jeżeli wszystko sprawdziłeś, światła włączasz poprawnie to chyba wychodzi na to że włącznik świateł coś nie halo.

tak chodzi o tylna lewa lampe od kierowcy. Tak na przod wyciagam raz wlacznik a na tyl drugi raz. myslisz ze wlacznik? ale jak wycigne na dwa razy wlacznik to wlacza sie kontrolka ze sa ''wlaczone tylne przeciwmgielne'', wiec chyba wlacznik jest oki czy nie ma znaczenia o prawidlowym dzialaniu wlacznika i swiatel swiecaca sie kontrolka tylnego przeciwmgielnego??? i co ewntualnie moze byc z wlacznikiem??

ja tez tak mialem, zarowka, bezpiecznik OK, kontrolka na zegarach sie zapalala a swiatlo nie swiecilo... i tak szedlem progiem w wiazce po kablu i znalazlem, ze do wysokosci tylnego siedzenia prad jest a na lampie nie. Nie chcialo mi sie rozgrzebywac wszystkiego to pusicilem drugi przewod od miejsca gdzie prad jeszcze byl do lampy...

troche prowizora ale sie sprawdza...

Sprawdź czy do lampy dochodzi napięcie, jak nie to szukaj tak jak adpap radzi.

A mozna jezdzic z jednym przeciwmgielnym, u mnie lewe dziala? Elektryk powiedzial mi ze wlasnie w prawym jest inna instalacja i jak wsadzi zarowke to nei zamnknie zaslepik?

lukjach pisze:A mozna jezdzic z jednym przeciwmgielnym, u mnie lewe dziala? Elektryk powiedzial mi ze wlasnie w prawym jest inna instalacja i jak wsadzi zarowke to nei zamnknie zaslepik?

tak, tak to okreslaja przepisy o ruchu drogowym, w Polsce albo dwa albo jedno po lewej stronie

lukjach pisze:Elektryk powiedzial mi ze wlasnie w prawym jest inna instalacja i jak wsadzi zarowke to nei zamnknie zaslepik?

Trzeba wykręcić lampę, najpierw wsadzić "zaślepkę", później klosz i wtedy dopiero przykręcić. Tak czy siak to prawej lampy trzeba pociągnąć jeden kabelek od lewej lampy.