Forum.VWGolf.pl

witam mam problem z hamulcami a mianowicie sa strasznie słabe musze depnac prawie do podłogi zeby zwolnic tarcze sa ok klocki tez wymieniłem płyn hamulcowy szczeki z tyłu ale to nic nie pomogło serwo raczej ok jak odpale na wcisnietym hamulcu to pedał schodzi do podłogi ale martwi mnie to ze na odpalonym silniku wcisne na maxa hamulec pedał powoli schodzi do podłgi co to moze byc mam jeszcze golfa IV i tam jak dotkne hamulco to odrazu czuc ze zwalnia chciałbym zeby tak było w trujeczce co mam zrobic

Miałem tak.
Wymiana pompy hamulcowej pomogła.

ajurczuk pisze:mam jeszcze golfa IV i tam jak dotkne hamulco to odrazu czuc ze zwalnia chciałbym zeby tak było w trujeczce co mam zrobic

Takie rzeczy to tylko w Erze.
Sprawdź jeszcze korektor przy tylnej belce, może puszcza. Nie było powietrza z tylnych odpowietrzników?Sprawa druga: czy klocki i szczęki się już dotarły? I czy tarcze i bębny były równe jak wkładałeś nowe okładziny? Sprawa trzecia: czy samoregulatory w tylnych hamulcach chodza?

dzis rozebrałem tylne bembny i wymieniłem cilinderki szczeki wygladaja oki bebny sa równe ale samoregulatory były opuszczone na maksa w dół (o czym to swiadczy ? )troche je rozruszałem i złozyłem do kupy odpowietrzyłem cały układ ale dalej tył nie chamuje a nawet teraz nie mam recznego pomozcie

[ Dodano: 15 Wrz 2009 18:13 ]
dodam jeszcze ze jak jade jak kilka razy szybko nacisne płytko chamulec to pedał twardnieje ale wtedy strasznie słabo hamuje

Witam

Już Ci ktoś napisał wcześniej ... WYMIEŃ POMPĘ.

herflik-00

pompa jest ok

Nie porównuj fabrycznych hamulców w III-ce z mk IV ( przesiadając się zawsze bendziesz miał wrażenie że niema hamulców ) a jak chcesz sie pobawić to : pompa + serwo i trzeba by było podebrać jakiś ABS . Z Golfa IV lub Bora może być Oktawia wszystko 98 - 2000 r. z nowszych nie podejdzie i zależy jak masz :green_fuck: na kulkę czy widełki bo może być tak że serwo trzeba będzie przerabiać ( z 2 poskładać jedno ) ale da sie to ogarnąć

A prowadnice docisków sprawdzałeś ?? Miałem podobną sytuacje: żeby troche mocniej zahamować to musiałem mocno wcisnąć pedał a raz jak palant mi wyskoczył to musiałem się dosłownie zaprzeć o fotel i dopiero koła stanęły. Przypadek nr 2: jak nacisnąłem kilka razy podczas jazdy to przestał mi wogóle hamować (pedał twardy, samochód ucieka na lewo i prawo i prawie wcale nie hamuje a po przejechaniu 1 km felgi nie mogłem dotknąć) Gumka osłaniająca prowadnice docisku była walnięta a prowadnica zaczynała juz korodować. Docisk (i klocki oczywiście) nowe tarcze przetoczyłem i zdziwiłem się jak mk3 moze hamować

p.s nazwa tematu 'słabe chamulce' troche w oczy kłuje "

ajurczuk, Złożyłeś tył, ale samoregulatory (kliny) ci zostały w górnym położeniu stąd brak ręcznego i hamulec na 2 razy. Napisz mi jeszcze, jakiej firmy klocki kupiłeś i ile jest przejechane po ich założeniu. Czy klocki po obu stronach tarcz jednakowo sie starły?

no raczej dlatego nie ma recznego ale jak zdjełem bebny to samoregulatory były maksymalnie opuszczone czy to swiadczy o zuzyciu bebnyw i szczek