wymiana tylnej tarczy a przewody hamulcowe

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
doggie
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10574
Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
Lokalizacja: GKA
Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
Silnik: TSI

wymiana tylnej tarczy a przewody hamulcowe

Post autor: doggie » ndz wrz 06, 2009 22:02

pacjent to Golf V z typem tylnego zacisku C-38, średnica tarczy 255 mm
i teraz pytanie - czy przy wymianie tarczy trzeba rozłączać hamulcowy przewód elastyczny od sztywnego (bo tak jest napisane w instrukcji obsługi w książce "sam naprawiam...."), jak wymieniałem tylną tarczę w Mk4 to obeszło się bez tego a co za tym idzie i bez odpowietrzania. Zamierzam w niedługim czasie wymienić tarcze więc chciałbym być przygotowany na ewentualną niespodziankę a co za tym idzie mieć pod ręką płyn DOT. Z góry dziękuję za rady tych, którzy mieli do czynienia z tym typem zacisku i wymieniali tylne tarcze w Mk5
Ostatnio zmieniony ndz wrz 06, 2009 22:03 przez doggie, łącznie zmieniany 1 raz.



Tomek_Dx
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 153
Rejestracja: pt sty 07, 2005 01:37
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomek_Dx » ndz wrz 06, 2009 22:48

Możesz wrzucić skan tej strony z ksiażki? Aż nie chce mi się wierzyć że może być napisane że do wymiany tarczy trzeba rozłaczać układ hamulcowy. Ja ostatnio zdejmowałem z tyłu tarcze w Octavii II podejrzewam że z tym samym zaciskiem ponieważ właśnie średnica tłoczka to 38 i nic nie trzeba było rozłączać. Odkręcić tylko zacisk na dwie śrubki klucz 13mm prowadnice przytrzymać kluczem 15mm i nawet jarzma nie trzeba ruszać tylko pod kątem tarcza wyszła


Tomek Dx

Awatar użytkownika
doggie
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10574
Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
Lokalizacja: GKA
Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
Silnik: TSI

Post autor: doggie » ndz wrz 06, 2009 22:50

Tomek_Dx pisze:Możesz wrzucić skan tej strony z ksiażki? Aż nie chce mi się wierzyć że może być napisane że do wymiany tarczy trzeba rozłaczać układ hamulcowy. Ja ostatnio zdejmowałem z tyłu tarcze w Octavii II podejrzewam że z tym samym zaciskiem ponieważ właśnie średnica tłoczka to 38 i nic nie trzeba było rozłączać. Odkręcić tylko zacisk na dwie śrubki klucz 13mm prowadnice przytrzymać kluczem 15mm i nawet jarzma nie trzeba ruszać tylko pod kątem tarcza wyszła
oczywiście zapodam skan strony książki ale nie dziś, bo nie mam technicznej możliwości,
z tym wyjmowaniem tarczy pod kątem bez ściągania jarzma to mnie zaskoczyłeś



Tomek_Dx
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 153
Rejestracja: pt sty 07, 2005 01:37
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomek_Dx » pn wrz 07, 2009 00:57

Tarcza wychodzi elegancko bez żadnych oporów... To niemiecka technologia a nie francuski wynalazek gdzie nieraz żeby wymienić pierdołę trzeba rozebrać pół auta. Niemcy nie dopuscili by do tego aby wymiana tarczy czy klocków była bardziej skomplikowana niż odkręcenie 2 śrubek...


Tomek Dx

Awatar użytkownika
doggie
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10574
Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
Lokalizacja: GKA
Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
Silnik: TSI

Post autor: doggie » pn wrz 07, 2009 00:59

Tomek_Dx pisze:Tarcza wychodzi elegancko bez żadnych oporów... To niemiecka technologia a nie francuski wynalazek gdzie nieraz żeby wymienić pierdołę trzeba rozebrać pół auta. Niemcy nie dopuscili by do tego aby wymiana tarczy czy klocków była bardziej skomplikowana niż odkręcenie 2 śrubek...
wypróbuję tę metodę i oczywiście potem się odezwę

[ Dodano: Pią 11 Wrz, 2009 ]
Tomek_Dx, miałeś rację, tarcze wychodzą pod kątem bez problemu, 2 godzinki i tył wymieniony (łącznie z klockami oczywiście)



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 485 gości