Forum.VWGolf.pl

Czy siedzenia półkubełkowe są trochę niższe niż te standardowe z MK3? Chodzi mi, o różnice gdzieś 3 cm ponieważ zawadzam głową o dach.

A co z regulacją wysokości fotela? Nie masz takiej czy zakresu brak? Nie wiem czy półkubełki są niższe - mam w domu GTI i Vento ze standardowymi foteliami - różnicy nie widzę. Ale zamiast kupować komplet foteli taniej chyba wyjdzie kupić jeden dla siebie z regulacją. Chyba że nie wiem, masz ponad 2 m - to tylko cabrio

przemek130 pisze: ponieważ zawadzam głową o dach

a niemasz regulacji siedziska?ja mam półkubelki i siedzac niechacze mam 184.ale siedzac na zwyklych siedzeniach niezauwazylem roznicy.ale moze poprostu dlatego ze niechacze.

[ Dodano: Nie Paź 11, 2009 10:12 ]

Paweł Marek pisze:masz ponad 2 m - to tylko cabrio

z wycietą dziura

Mam regulacje i niestety do tego jeszcze szyberdach Myślałem jeszcze nad tym aby tapicer trochę gąbki z siedziska wywalił

przemek130, ja bym na twoim miejscu wymontowal fotel i zobaczyl czy niemozna go skrócic na rurkach przy szynach.napewno mozna "wyciąć"kilka cm i spowrotem pospawac

albo przechyl bardziej opacie - ja mam 190cm i spokojnie zarówno w mk3 jak i mk4 się mieszcze bez najmniejszego problemu (zarywałem tylko w civicu V)

Shmatan, Ja mam 197 i właśnie o te parę cm chodzi Jak rozłożyłem oparcie to bardzo niewygodnie się mi jeździło

duber, Dobry pomysł tylko musiałbym się rozejrzeć za kimś ze spawarką

Na razie poczekam może ktoś będzie miał inne pomysły

Obawiam się, że wycinając gąbkę nic nie zdziałasz, będzie ci się tylko marszczyć tapicerka i fotel straci kształt, nie będzie łatwo równo ją przyciąć. Ja mam 195cm i daję radę bez problemu, tyle że nie ustawiam fotela na sztorc. Za to jak siądę pionowo i otworzę szyberdach to mam włosy na zewnątrz auta Nie wiem czy obniżenie fotela przez podcięcie nóg jest dobrym pomysłem, może się niewygodnie operować pedałami. Kiedyś musiałem przejechać 200m do garażu siedząc na podłodze bez fotela -to była masakra
Może jakimś sposobem na rozwiązanie problemu byłoby znalezienie "wysiedzianego" fotela...

Posiadam półkubełki, przy maksymalnym podniesieniu góra siedziska znajduje się 31cm od podłogi z przodu siedzenia i prawie 24cm z tyłu i sam nie wyobrażam sobie jazdy przy takim ustawieniu, mam głowę przy suficie. Przy maksymalnym opuszczeniu te odcinki zmniejszają się do 30cm na przodzie i 17cm na tyle. Ustawiam siedzenie maksymalnie do dołu, i odsuwam prawie na maks do tyłu, trochę pochylam oparcie i siedząc wygodnie mam do sufitu ok 10cm.

Jeżdziłem dwoma mk3 kolegów, które posiadały zwykłe siedzenia i w każdym udało mi się je ustawić w wygodnej pozycji. Co więcej, w moim odczuciu na dłuższych trasach jeździło się na nich wygodniej niż na półkubełkach.

Na fotkach twojego auta widzę, że z boku siedzenia masz regulację wysokości, zmierz jakie masz odległości od podłogi przy całkowitym opuszczeniu siedziska w dół, porównaj pomiary z moimi i będziesz miał odpowiedź czy półkubełki pomogą.

Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem.

Silber, No niestety wymiary są takie same

Tak więc chyba nie pozostaje mi nic innego jak się przyzwyczaić i poczekać, aż fotel trochę się wygniecie.