Forum.VWGolf.pl

Witajcie...

Mam taki oto problem: jakiś czas temu robiłem trasę ok 200 km i podczas niej, przy niewielkich obrotach silnika (5 bieg i jakieś 80-90 km/h na liczniku) temperatura spadała mi do jakiś 70-75 stopni. Po chwili na światłach wracała do normy. Pomyślałem...termostat...wiec od razu do sklepu. Kupiłem do tego kruciec i zabrałem się za wymianę. Kruciec wymieniony ale jak przyszło do wymiany termostatu okazało się że dali mi Vernet a u mnie siedział Behr 87st. Postanowiłem więc go zostawić i poczekać na coś innego. Złożyłem więc całość ze starym termostatem, zalałem płyn i odpowietrzyłem układ. Obecnie sytuacja wygląda tak, że temperatura stoi sztywno na 90st. (wcześniej było na zegarze jakieś 85) a przy zamkniętej nagrzewnicy wzrasta nawet do kliku stopni powyżej 90. Nie zmieniałem nic a nagle taka zmiana. Zauważyłem jeszcze że termostat na zimnym silniku na pewno jest zamknięty i otwiera się przy ok 90 na liczniku (więc w miarę ok). Dolny wąż nie jest bardzo gorący ale tylko ciepły, górny gorący.
Stąd moje pytanie: czy wszystko jest w porządku jeśli tak się dzieje?

Pozdrawiam i dzięki za opinie
Piotr W

Najlepiej wymień ten termostat na nowy Wahler, bo może ów stary się przycina. Swoją drogą dobrze byłoby spr temp. Vagiem i porównać ze wskazaniem na liczniku.

Właśnie sęk w tym że czujnik działa w miarę dobrze...zmierzyłem temperaturę w zbiorniku i opór czujnika przy nagrzanym silniku i stwierdzam że to nie czujnik. Druga sprawa jest taka że w 1,6 ABU jest OBD1 i nie wiem czy da się odczytać z tego temperaturę silnika czy tylko kody błyskowe błędów.

Pozdrawiam