Strona 1 z 1

Temperatura silnika.

: pn paź 26, 2009 13:23
autor: fiju
witam. mam male pytanie. mam 1.8t i zauwazylem ze jak jest zimno to strasznie powoli grzeje sie silnik, znaczy wskazowka od temperatory ledwie podnosi sie do gory jest poprostu bardzo nisko mam pytanie czy to jest normalne? bo jak jest cieplo to zawsze mam 90 stopni a jak juz jest jesien czy zima to nigdy mi nie osiaga 90 stopni chyba ze stoje w korku prosze o porade czy to jest wina termostatu czy tak to ma byc? dziekuje i pozdrawiam.
'

Re: Temperatura silnika.

: pn paź 26, 2009 17:12
autor: pawex
fiju pisze:czy to jest wina termostatu czy tak to ma byc?
Na 99% termostat, wymień go przed zimą... :chytry:

Re: Temperatura silnika.

: pn paź 26, 2009 17:23
autor: fiju
a orientuje sie moze jaki to jest koszt?

: pn paź 26, 2009 17:25
autor: pavulon78
Dobry WAHLER to jakies 60 zł. Wymiana ok. 50 zł. Jak masz dostęp do kanału to bez problemu wymienisz sam i zaoszczedzisz 50 zł.

: pn paź 26, 2009 18:30
autor: fiju
to w ktorym miejscu on jest ze trzeba kanał do tego?

: pn paź 26, 2009 18:51
autor: Wojtes3mkIII
fiju pisze:to w ktorym miejscu on jest ze trzeba kanał do tego?
nie trzeba do tego kanału, zrobisz to z góry, dostęp nie jest najlepszy, ale pogrzebiąc troche da się wmienić.

: pn paź 26, 2009 19:35
autor: pavulon78
fiju pisze:to w ktorym miejscu on jest ze trzeba kanał do tego?
Do spuszczenia płynu chłodniczego. Chyba że ktoś lubi kąpiele w płynie to moze to zrobić bez spuszczania płynu. Wtedy trzeba doliczyć jeszcze parę złotych na uzupełnienie płynu który wyleci "górą"

: pn paź 26, 2009 20:09
autor: jackyz
pavulon78 pisze:
fiju pisze:to w ktorym miejscu on jest ze trzeba kanał do tego?
Do spuszczenia płynu chłodniczego. Chyba że ktoś lubi kąpiele w płynie to moze to zrobić bez spuszczania płynu. Wtedy trzeba doliczyć jeszcze parę złotych na uzupełnienie płynu który wyleci "górą"
Przecierz od dołu jest zawór spustowy,więc tylko wystarczy podlożyć jakąś miske i spuscić płyn.

: pn paź 26, 2009 20:27
autor: pavulon78
Zgadza. Ale w MK4 (przynajniej u mnie) zawór jest w takim miejscu że dość trudno do niego sięgnąć bez wchodzenia pod samochód. Zawór jest dość blisko przedniej ścianki zderzaka, a zderzak na dole zachodzi mocno na spód. Nawet od spodu żeby spuścić płyn i sie za bardzo nie pochlapać do kurka spustowego musiałem podłączyć gumowy wężyk i dopiero z wężyka spuszczałem do wiadra. Bez tego wężyka cały płyn wyciekałby na zderzak i rozlewałby się.
Dodatkowo dochodzi kwestia osłony pod silnikiem. Ona też bardzo utrudnia dojście do zaworu spustowego a odkręcenie jej bez wejścia pod samochód jest chyba niemożliwe.

Można ewentualnie spróbować patentu z wjechaniem jedna stroną na wysoki krawężnik i wtedy spróbować dostać się do korka spustowego.

Ewentualnie można olać spuszczanie płynu z układu i łapać to co wycieknie przy odłączeniu węża wchodzącego do termostatu i samego króćca termostatu.


Maly rysunke poglądowy sklecony naprędce ;)

Obrazek

: pn lis 02, 2009 23:26
autor: mizu
witam
U mnie termostat jest pod tym czarnym króćcem pod pompą paliwową. Przykręcony na dwie śruby. Wymiana dość prosta. Przedtem pomacałbym węże, żeby się upewnić, że przyczyną jest nie zamykanie dużego obiegu.
pzdr