Strona 1 z 1
hamulce - problem czy nie?
: sob lis 19, 2005 21:52
autor: piotrek991
miałem taką przygodę... jezdziłem dosyć agresywnie dałem po hamulcach ze trzy razy dosyć ostro bez pisku opon ale hamowały dobrze, potem chwile po nacisnąłem na pedał hamulca - był normalny ale hamilce słabo hamowały trzeba było mocno gnieść zeby się auto zatrzymało - tak jak np po wymienie klocków pierwsza jazda...i śmierdziały też klocki tak jak zaraz po wymianie
w czym problem? wymieniłem klocki jakiś czas temu...około 500km temu
mogą być klocki kiepskiej jakości? klocki firmy "breck"
: sob lis 19, 2005 22:02
autor: Corvax
płyn wymieniałeś?
: sob lis 19, 2005 22:06
autor: Paweł Marek
może po prostu sie przegrzały. Jakbyś miał zagotowany stary plyn to by hamulec wpadał w podłogę.
: sob lis 19, 2005 22:08
autor: piotrek991
Corvax pisze:płyn wymieniałeś?
yyyy.......jeszcze nie....ale trzeba będzie... to może być skutkiem?
: sob lis 19, 2005 23:06
autor: Tomasz Żaguń
Klocki dobrej a raczej bardzo dobrej jakośi nawet parę razy pod rząd będą hamowały te poprostu niedały rady i po którymś skapitulowały .Spooko poprostu jak by były oryginały to ................. może przy 10 by tak było.
: sob lis 19, 2005 23:43
autor: Adamtd
niektóre materiały na okładziny hamulcowe (te gorsze) maja to do siebie że wraz ze wzrostem temperatury tracą swoje wlaściwości, więc raczej to, bo jak się płyn zagotuje to raczej jest tragedia - 0 hamulca
: ndz lis 20, 2005 01:31
autor: Sei
Adamtd pisze: bo jak się płyn zagotuje to raczej jest tragedia - 0 hamulca
no co ty ?
dobrz ze jest zimno..
Co ile powinno sie wymieniac taki plyn? albo po czym rozpoznac ze cos z nim nie tak ?
pozdr
: ndz lis 20, 2005 11:32
autor: Adamtd
Sei pisze:no co ty ?
dobrz ze jest zimno..
Co ile powinno sie wymieniac taki plyn? albo po czym rozpoznac ze cos z nim nie tak ?
pozdr
Pismo mówi że płyn trzeba wymieniać co 2 lata, a jak rozpoznać czy coś nie tak.... tylko podjechać do jakiegoś warsztatu i sprawdzić temp wrzenia, czy zawartośc wody w płynie, bo te dwie rzeczy zalezą od siebie
: ndz lis 20, 2005 23:22
autor: Tomasz Żaguń
Zagotować jest chyba ciężko no gdybyś jechał z alp na hamulcu to może by się zagotowały a napewno spaliły.Poprostu lepsze klocki jak lubisz poszaleć .
: ndz lis 20, 2005 23:34
autor: Sei
na poczatku lispotada wymienialem klocki i tarcze takze git, zreszta jezdze tym autem od ponad roku i hamulce zawsze byly jak kotwica wiec mam nadzieje ze nie bedzie prroblemu.
pozdr
: ndz lis 20, 2005 23:45
autor: bogus_z
moze przejezdzales przez wysoka wode.ja tak kiedys w miescie po ulewie po wyjezdzie z kaluzy gigant na hamulec a tu zdziwko
: pn lis 21, 2005 00:10
autor: Siara
Przegrzałes klocki, miałem podobnie, gorzej hamuje i taki specyficzny zapach jest ja wysiadzeisz z auta.
A tak poza tym to powaga ze jak sie płyn zagotuje to mozna hamulec stracic? Kiedys milem zje..any termostat i gotowało mi sie co chwile i nic takiego nie zauwazyłem.
: pn lis 21, 2005 01:39
autor: daaroo
Siara pisze:A tak poza tym to powaga ze jak sie płyn zagotuje to mozna hamulec stracic? Kiedys milem zje..any termostat i gotowało mi sie co chwile i nic takiego nie zauwazyłem.
chodzilo o plyn hamulcowy, nie do chlodnic
: pn lis 21, 2005 01:45
autor: Siara
upss..
o żesz qżwa, chyba sie niewczytałem dokładnie
dzieki