Ostatnio borykałem się z problemem "wpadającego" hamulca i słabego układu. Wymieniłem u mechanika klocki i płyn hamulcowy (w całości). Podczas badania okazało się jednak, że pompa płynu hamulcowego działa wadliwie. Wymieniliśmy. Razem kosztowało mnie to około 400 złotych, licząc usługi, klocki marki Girling, nowy płyn i pompę.
"Docierałem" klocki przez 300 km. Siła hamowania była faktycznie dużo niższa niż zazwyczaj, ale po przejechaniu tych 300 kilometrów hamulce pozostały nadal drastycznie słabe i pedał dalej jest miękki (nawet nie wiem czy nie hamulce nie sprawowały się lepiej przed wymianą elementów)
Płynu hamulcowego w zbiorniczku nie ubywa, więc wydaje mi się, że przewody są szczelne. Gdzie może leżeć przyczyna tego stanu rzeczy?
