Strona 1 z 1
sprzęgło firmowe czy jakieś włoskie mkIII
: śr lis 23, 2005 00:44
autor: Wojtes3mkIII
muszę wymienić sprzęgło (Golf 3 GTI 8V `95r) i nie wiem na jakie się zdecydowac czy na sasch ( tak mi mechanik poleca) czy luka , valeo? komplet sasch kusztuje 470zł to troche dużo na moją kieszeń, a przecież na innych też da się jeżdzić. jak to widzicie?
: śr lis 23, 2005 00:52
autor: -one-
Myślę że Twój mechanik ma racje "kupić i zamontować dobre i trwałe" i zamknąć temat.
A że kosztuje??????? czasem tak jest
: śr lis 23, 2005 00:56
autor: TaOa
Jak to powiedział Kiler ( o ile sie nie myle ;] ) "Nie jestem bogaty, nie stać mnie na szajs" albo jakoś tak
Wniosek: Kupic raz a dobrze
: śr lis 23, 2005 01:03
autor: arek gaz
LUKa też jest dobre i troche tańsze, valeo to odpad z produkcji renomowanych firm.
: śr lis 23, 2005 09:49
autor: TAZ
skoro valeo to odpad to dlaczego w moim aucie wytrzymało ponad trze lata, a sachs tylko dwa. Ja mam bardzo ciężką nogę do gazu i hamuje non stop skrzynią, także wiem coś o spżęgłach.
: śr lis 23, 2005 10:36
autor: czyś
Valeo to jeszcze jeszcze. Dostarczają przecież sporo sprzęgieł na OE, i te sprzęgła też jeżdżą sporo (np. zwłaszcza w autach włoskich i francuskich, ale też np. w VOLVO).
Niektóre wersje passata B3 z fabryki wyjeżdżały na sprzęgłach Valeo.
Ale: co do luk-a i sachsa, to jest pewność co do jakości. Co do Valeo, m. zd. może być różnie, bo jest sporo firm, których wyroby dostarczane na OE sporo odbiegają jakością od tego, co jest sprzedawane poza siecią ASO jako części zamienne. I tu może być tak, że kupisz sprzęgło b. dobre (bo np. z partii przeznaczonej na OE, ale z różnych przyczyn rzucone na aftermarket (upłynnianie zapasów, itp) albo delikatnie mówiąc szajs.
To może tłumaczyć, dlaczego mechanicy przestrzegają przed "włoszczyzną", a mimo to niektórzy, jak Taz, są ponadprzeciętnie zadowoleni.
Ps. zwracajcie uwagę na katalogi - zdarzają się np. dwa takie same elementy jako odrębne pozycje katalogowe, ale przy jednym jest znaczek n.p. "OE". Wtedy wiesz, że kupujesz dokładnie to, co idzie do fabryk na pierwszy montaż (przykład - katalog firmy MEYLE, używają też oznaczeń części zmodyfikowanych względem OE, tak, aby przedłużyć trwałość newralgicznych elementów - np. MEYLE robi zmodyfikowane tuleje gumowe wahaczy do VW, bardziej masywne i odporne na przełamanie).
Ja stawiam na sprzęgło sachsa (większość OE w VW). Luk też jest niczego sobie. Wiem, bo mam. Spox. I wymieniaj cały komplet (tarcza+docisk+łożysko).
: śr lis 23, 2005 12:06
autor: kociak199
Hej mam sprzęgło valeo moge ci sprzedać za 350 zł nie uzywane. Kupiłam ale okazało się ze to nie to. Wyśle ci jeśli potrzebujesz za 350 zł i dostawa gratis.