Forum.VWGolf.pl

witam
wymienilem pasek rozrzadu ustawione wszytko bylo na znakach tak samo skrecone, chce odpalic a tu nic kompletna zalamka. poprostu zdech i nie chce odpalic (vw golf 3 1994 poj 2.0 115km) prosze o pomoc

a nie obróciłeś czasem wałka rozrządu o jeden obrót bo wtedy na znakach się będzie zgadzać ale nie zapali

Raczej nie bo uwazalem, a komputera czy czegos nie trzeba kosowac bo ponoc sa tam czujki od polozenia walka. Zauwazylem ze zaczela migac lampka od oleju podczas proby odplania choc olej jest. Jakie moga byc jeszcze przyczyny ??
Sprobuje jeszcze przekrec walek ale czy zaplon sie nie przestawil po tym wszystkim?

chodzi mi o to że cykl obrotów wałek rozrządu robi 1 obrót a wał korbowy 2, no i aparat zapłonowy też robi 1 - czy na pewno ni ekręciliście wtedy wałem?? nie chcę abyś zdejmował ponownie pasek nie będąc na 100% pewien czy w tym jest przyczyna

wszystkie znaki na niebie wskazują że zapłon

fatycznie przekrecony zostal wal JAK to teraz wszystko doprowadzic do ladu?? piszcie bo sie strasznie stresuje...

no więc trzeba zdjąć pokrywę zaworów - jesli znak na wale korbowym tj. na kole zamachowym jest w punkcie to krzywki na wałku rozrządu na 1 cylindrze powinny być w górze a palec rozdzielacza o ile dobrze kojarzę skierowany na 1 cylinder - wtedy jest ok

Dla pewności. Jeśli nie wiesz co jak poprzekęcałeś. Ustawiasz na znakach. Zakładasz pasek, potem obracasz wałem silnika i po jednym jego obrocie sprawdzasz czy po 1-2 obrotow nadal znaki pasuja. Jeśli tak to jest ok.
PS wałkiem rorządu można sobie kręcić ile się chce, jak pasują znaki to musi być ok.

Nie wiem jak jest w 2e ale w 1.8 wcale nie trzeba zdejmowac pokrywy zaworów zeby ustawic na 1 cyl W obudowie skrzyni patrzac z goru (tuz przy polaczeniu z silnikiem) jest plastikowy korek (srednicy ok 3cm u mnie zielony) Wykrecasz korek Patrzac z boku w strone silnika w obudowie skrzyni jest wypust krecisz walem korbowym (powoli) i szukasz naciecia na kole zamachowym (moze byc slabo widoczne) pokrycie sie tych znakow - polozenie gmp(gorny martwy punkt) 1 tloka. Dalej ustawiasz walek rozrzadu na znakach. Zdejmujesz kopulke z aparatu Na plastku aparatu jest strzaleczka ktora musi sie pokrywac z niewielkim nacieciem na obudowie aparatu (tak krecisz walkiem posrednim dopoki te dwa znaki w aparacie sie nie pokryja). Zakladasz pasek jezeli uzywany to musi byc w te sama strone) naciagasz rolke przekrecasz jeszcze raz silnik i sprawdzasz czy wszystkie znaki sie pokrywaja jezeli tak to odpalasz i MUSI chodzic Tak zrobilem w 1.8 90km i wszystko gralo Podejrzewam ze u Ciebie jest podobnie Powodzenia I jeszcze jedno Jezeli nie chce palic i sie nie znasz nie mecz go tylko odstaw do mechaniora Nie wiem czy 2e to silnik bezkolizyjny Jezeli nie to jezeli zle zalozyles pasek i zawor spotka sie z tlokiem to koszt naprawy=zakup nowego silnika a Wymiana rozrzadu (bez materialu)w warsztacie to pewnie ok 100zl (zalezy gdzie) POWODZENIA

Ufff wlasnie skrecilem no i DZILA:)) To byl zaplon przy okazji zmienilem pasek alternatora i wspomagania. Teraz trzeba pojezdzic i zobaczyc jak to chodzi, ale pewnie i tak delikatnie jest przestawiony zobaczymy.
DZIEKI WSZYSTKIM ZA POMOC. NAPRAWDE DOBRE RADY !!!!!!!!!!!!!!bez nich szybko bym nie doszedl co jest.

artix22 pisze:Ufff wlasnie skrecilem no i DZILA:)) To byl zaplon przy okazji zmienilem pasek alternatora i wspomagania. Teraz trzeba pojezdzic i zobaczyc jak to chodzi, ale pewnie i tak delikatnie jest przestawiony zobaczymy.
DZIEKI WSZYSTKIM ZA POMOC. NAPRAWDE DOBRE RADY !!!!!!!!!!!!!!bez nich szybko bym nie doszedl co jest.

Po wymianie paska rozrządu powinno się zawsze sprawdzić zapłon lampą stroboskopową (niby nic się nie zmienia, ale jeżeli np. był regulowany zapłon na starym pasku, to mała różnica może być - do ok. 2-3 stopni, wynika to choćby z wycierania się zębów paska rozrządu). Koszt do 30 zł, chyba że, jak ja masz zaprzyjaźnionego mechesa.

I tu pozdrawiam mojego Mistrza, Pana Włodka!