Rozrusznik? akumulator? nie mam pojęcia
: pn gru 21, 2009 19:26
Moi Drodzy forumowicze jakies 2 miesiace temu mialem problemy z odpalaniem silnika gdy byl zimny. okazalo sie ze byly uszkodzone tulejki, wymienilem je na nowe, przy okazji wymienilem sobie akumulator na nowy:)
przez jakis czas bylo ok. w miedzy czasie wymienilem olej na nowy (gdyby kogos to interesowalo:))
i problemy zaczely sie 2 tyg temu, objawy takie same jak przy zuzytych tulejka w rozruszniku. mianowicie podczas krecenia silnikiem czasami zaskoczy odrazu a czasami tak jakby cos trzymalo silnik i nie chce kreci tzn kreci ale tak baaaaaardzo powoli jakby z jakis ogromnym oporem jakby go cos trzymalo.
myslaem ze aku kiepski ale gdy kupilem nowy to jest to samo;/
szczotki w rozruszniku sa nowe altek takze sprawny.
a no i dodam przy okazj ze jak stoje przodem do silnika to po mojej lewej a prawej auta jest taki jakby elektrozawor i idzie do niego jakis przewod opdcisnienia i jak przekrecam kluczyk to on tak cyka coraz szybciej i szybciej az przestanie cykac??? co to moze byc?
kilku znajomych powiedzialo mi ze moze byc problem z masa na silniku ale wole Was zapytac o opinie:)
przez jakis czas bylo ok. w miedzy czasie wymienilem olej na nowy (gdyby kogos to interesowalo:))
i problemy zaczely sie 2 tyg temu, objawy takie same jak przy zuzytych tulejka w rozruszniku. mianowicie podczas krecenia silnikiem czasami zaskoczy odrazu a czasami tak jakby cos trzymalo silnik i nie chce kreci tzn kreci ale tak baaaaaardzo powoli jakby z jakis ogromnym oporem jakby go cos trzymalo.
myslaem ze aku kiepski ale gdy kupilem nowy to jest to samo;/
szczotki w rozruszniku sa nowe altek takze sprawny.
a no i dodam przy okazj ze jak stoje przodem do silnika to po mojej lewej a prawej auta jest taki jakby elektrozawor i idzie do niego jakis przewod opdcisnienia i jak przekrecam kluczyk to on tak cyka coraz szybciej i szybciej az przestanie cykac??? co to moze byc?
kilku znajomych powiedzialo mi ze moze byc problem z masa na silniku ale wole Was zapytac o opinie:)