Strona 1 z 4
Stukanie w tylnim nadkolu
: ndz sty 17, 2010 12:52
autor: sylon
Witam mam problem gdyz w moim golfie z tylniego prawego kola dochodzi stukanie slychac jakby to amorek ale gdy zajechalem do kolegi mechanika stwierdzil ze amorek jest dobry i mowil ze moze stukac bo jest zamarzniety;/ Czy stukanie moze byc ze amorek jest zamarzniety czy moze to co innego? mam to od okolo 2tyg;/
I jeszcze jeden problem mam mam silnik ASZ i przy ruszaniu czy to na suchej mokrej czy oblodzonej powierzchni ASR jest wlaczony czy wylaczony jedne kolo jakby chrobocze dzwiek jest taki jakby opona ocierala o cos ( nie ociera nie ma na oponie zadnych znakow) komputer nie wykazuje bledow i te chrobotanie nie pojawia sie zawsze
: ndz sty 17, 2010 13:24
autor: italiano_83
sylon pisze:Witam mam problem gdyz w moim golfie z tylniego prawego kola dochodzi stukanie slychac jakby to amorek ale gdy zajechalem do kolegi mechanika stwierdzil ze amorek jest dobry i mowil ze moze stukac bo jest zamarzniety;/ Czy stukanie moze byc ze amorek jest zamarzniety czy moze to co innego? mam to od okolo 2tyg;/
Gdyby był zamarznięty to by w ogóle nie tłumił, łatwo to sprawdzić podnieść auto na podnośniku który masz do wymiany koła jeśli koło podczas podnoszenie od razu pójdzie do góry( przestrzeń między kołem i nadkolem pozostanie taka sama) to amortyzator zamarzł, albo spróbuj pobujać autem od strony tego amortyzatora..
Jeśli zamarza to lepiej go wymienić, a dokładnie oba tyknie..
Zwróć też uwagę na plastikową osłonę amortyzatora może jest pęknięta ...
: ndz sty 17, 2010 13:32
autor: Sajmon9
Witam mam problem gdyz w moim golfie z tylniego prawego kola dochodzi stukanie slychac jakby to amorek ale gdy zajechalem do kolegi mechanika stwierdzil ze amorek jest dobry i mowil ze moze stukac bo jest zamarzniety;/ Czy stukanie moze byc ze amorek jest zamarzniety czy moze to co innego? mam to od okolo 2tyg;/
Mi też mocniej stuka jak w lecie ale tylko na takich lodowych kantach na drodze mają ok 4cm nawet (wiecie o co chodzi chyba ;D) i właśnie to tylne kolo najbardziej stuka. Natomiast na podjazdach, mniejszych dziurach itp jest cicho
: ndz sty 17, 2010 13:38
autor: italiano_83
Mi też mocniej stuka jak w lecie ale tylko na takich lodowych kantach na drodze mają ok 4cm nawet (wiecie o co chodzi chyba ;D) i właśnie to tylne kolo najbardziej stuka. Natomiast na podjazdach, mniejszych dziurach itp jest cicho
Sprawdziłeś tuleje wahacza ?? kiedy się wybiją dochodzi do kabiny taki "głuchy" dźwięk..
Zdało by się tez sprawdzić czy nic się nie obija o podwozie- np tłumik końcowy ...
: ndz sty 17, 2010 13:46
autor: sylon
Tuleje sprawdze dzis tlumik napewno nie ostatnio na podnosniku sprawdzane bylo wszystko i wlasnie tłumik byl mocowany lepiej:)
[ Dodano: 17 Sty 2010 12:59 ]
z tylu przeciez nie ma wchacza tylko belka wiec nie wiem co to moze byc za stuk;/
: ndz sty 17, 2010 14:32
autor: Jacek75
Nie wahacza tylko tylnej belki tuleje metalowogumowe, kolega sie pewnie z rozpędu machnął. Może być zamarznięty amor, poduszki amora lub klucz w bagażniku
A chrobota pewno przegub wew lub zew. Wieszaki od środkowego tłumika też sprawdził?
: ndz sty 17, 2010 15:07
autor: sylon
Tak dokladnie to napewno nie sprawdzil ale jutro sie do niego pofatyguje chodz samochod byl jakies 3-4 tyg temu na gruntownym przegladzie przed wymiana rozrzadu to nic nie wykazalo by bylo cos nie tak z tym;/
: ndz sty 17, 2010 15:43
autor: cosmoo
Mam ten sam problem, u mnie stukanie dochodzi z okolic tylnego prawego koła.
Amortyzatory były niedawno wymieniane, są sprawne napewno
We wrześniu wymieniane były również tuleje tylnej belki.
Stukanie to tylko jest słyszalne, gdy jadę po niewielkich nierównościach.
Ostatnio opróżniłem cały bagażnik, aby się upewnić, czy to nie lewarek, lub jakiś klucz. Teraz jeszcze mi pozostało wymontować tylną półkę, wiszą w niej dwa spore głośniki ( 1,5-2 kg / szt.)
Szlag mnie już trafia... od strony mechanicznej, to obejrzałem już chyba wszystko i wszystko jest ok, a jak stukało, tak dalej stuka.
: ndz sty 17, 2010 16:00
autor: Jacek75
Czytałem kiedyś, że ze względu na komfort podróżowania należy wymieniać poduszki/gniazda amortyzatorów co ok.90tys km lub co 4 lata na tyle w vw (zalecenia uwaga: USA - w takim razie co na polskich drogach?) - guma się starzeje/twardnieje - bez tego nie będzie chodzić jak nówka
Jeżeli wymieniane były amory to trzeba bylo może dorzucić poduszki/gniazda, sprawdzić osłony/odbijaki amorów ewentualnie wymienic. Bardzo to wali? Może troche przesadzacie? tylne prawe koło to jeszcze wlew paliwa, kulka zaworu grawitacyjnego lubi poszaleć przy mrozach. półka z głośnikami też może swoje robić.
: ndz sty 17, 2010 16:07
autor: W_I_T_E_K
Kurde ja też mam to samo. Tylne prawe koło. Zdemontowałem całego amora , wybebeszyłem cały środek i gów....no. Amory nowe , byłem na szarpakach , koleś mówił że wszystko wzorowo.
Szlag mnie trafia.
: ndz sty 17, 2010 16:08
autor: cosmoo
Jacek75 pisze:Czytałem kiedyś, że ze względu na komfort podróżowania należy wymieniać poduszki/gniazda amortyzatorów co ok.90tys km lub co 4 lata na tyle w vw (zalecenia uwaga: USA - w takim razie co na polskich drogach?) - guma się starzeje/twardnieje - bez tego nie będzie chodzić jak nówka
Jeżeli wymieniane były amory to trzeba bylo może dorzucić poduszki/gniazda, sprawdzić osłony/odbijaki amorów ewentualnie wymienic. Bardzo to wali? Może troche przesadzacie? tylne prawe koło to jeszcze wlew paliwa, kulka zaworu grawitacyjnego lubi poszaleć przy mrozach. półka z głośnikami też może swoje robić.
Sęk w tym, że jak wymieniałem amortyzatory, to wymieniałem komplet (sprężyny, odboje, osłony i gniazda)
czy bardzo wali ? słyszę to wyraźnie jadąc i słuchając muzyki dosyć głośno.
faktycznie, nie pomyślałem o wlewie paliwa
jutro zerkne na niego
: ndz sty 17, 2010 16:18
autor: mirek99mtg
Witam, mam to samo i zastanawiam się jeszcze nad jednym, w tylnej belce jest drążek stabilizatora i są tam gumy podobne jak z przodu, może to ich wina.
: ndz sty 17, 2010 17:01
autor: Jacek75
Można omacać, gumy się kupić da, ale tyny nie pracuje tak jak przedni, raczej wątpię, aby to bylo to.
: ndz sty 17, 2010 17:15
autor: Sajmon9
Hmmm u mnie tez stuka najbardziej to prawe tylne koło, lecz bez przesady. Na małych nierównościach jest OK, natomiast lubi sobie postukać na większej (głebszej) dziurze, albo na takich płatach lodu na drodze ok4cm. 2 miechy temu byłem na trzepakach i wszystko było OK. Aha i jeszcze jak z tyłu siądą 2 osoby to to stukanie jakby ustawało