Forum.VWGolf.pl

Witam! Jestem nowy na forum i zwracam się o poradę. Wczoraj pożyczyłem samochód (MK3 1.4 137 tys. . W nocy gdy kumpel chciał wracać z roboty, odpali Golfika a tu mruga kontrolka oleju. Gdy chciał wkręcić go na obroty to włączał się brzęczek. Chodził podobno parę minut rozgrzał się i dalej to samo. Tak przejechał 15 km z zawrotna prędkością 20 km/h, gdyż przy wyższej prędkości słychać było alarm dźwiękowy.
Rano poleciałem zobaczyć samochód, sprawdziłem stan oleju, jednak olej był bardzo gesty. Odpaliłem i nadal to samo. Zgasiłem go po minucie. Było słychać zawory, zapewne brak smarowania. Dodam ze dwa dni temu olej wywaliło mi olej bagnetem, przyczyną byłą zapchana odma. Olej był zmieniany jakieś 300 km temu (LOTOS Mineralny 15W40). Głowica robiona przy 134.5 tys km.
Czy przyczyna może być olej? Silnik zatarty? Panewki ?
Proszę o pomoc i ewentualne koszta.

na wyrost się nie martw , najpierw zmień olej na jakiś lepszy , MOBIL , CASTROL , wydaje mi się że ten co jest wlany , to nie to

Dodam o tyle ze mój "mądry" mechanik robiąc głowice wlał ten sam olej. Zrobiła się śmietana dlatego też czyściłem odme i pokrywe zaworów oraz wymieniałem olej.

to faktycznie mądry , wywal ten syf i zalej dobry , powinno być wszystko ok

[ Dodano: 26 Sty 2010 10:36 ]
LOTOS nie jest chwalony

druga sprawa jak masz przejechane 137tys to powinienes jezdzic w najgorszym wypadku na oleju 10w40 i najlepiej jak najdluzej

Tez racja. Tylko teraz problem czy po przejechaniu w takim stanie nic silnikowi nie bedzie.

jak zalejesz nowy to będziesz wiedział co i jak , ale raczej nic nie powinno się stać , ale to jest tylko gdybanie

druga sprawa jak masz przejechane 137tys to powinienes jezdzic w najgorszym wypadku na oleju 10w40 i najlepiej jak najdluzej

Mysle tak samo, mineralny to ostateczność dla silników z duzym przebiegiem... 137 tys KM nadaje sie na połsyntetyka SMIAŁO! Zle zrobiles wlewajac mineralny ale coz..

Tez racja. Tylko teraz problem czy po przejechaniu w takim stanie nic silnikowi nie bedzie.

To zalezy czy wszedzie olej dotarł, czy wszystkie elementy miały smarowanie jakie powinny mieć, podczas jazdy. Moze być bardzo dobrze, ale i moze tez być zle.

btw. kolega bardzo madry jadac autem z migajaca kontrolka i brzeczykiem, jak coś to wiesz kogo winić, a najlepsza opcja nie dawać WŁASNEGO auta w CUDZE rece, kobietym bym nie dał auta rowniez ..

137 tyś , to duży przebieg ? , dlaczego polecacie półsyntetyk skoro nawet fabryka do tych silników zaleca 15 W40 , tylko dobry jakościowo , co mu teraz da wlewanie półsyntetyka

Na razie tylko chce dowiedzieć ewentualne przyczyny i skutki. Bo na warszatat w tym tygodniu nie wjade. Dobrym pomysłem bedzie odpalenie go jak mróz zelży?

miś fazi pisze:137 tyś , to duży przebieg ?

a kto tak powiedział? Była tam kropka [.] ktora konczyła zdanie.. 137 tys to mały przebieg.

miś fazi pisze:co mu teraz da wlewanie półsyntetyka

Teraz juz nic..

jasiu1990 pisze:Na razie tylko chce dowiedzieć ewentualne przyczyny i skutki. Bo na warszatat w tym tygodniu nie wjade. Dobrym pomysłem bedzie odpalenie go jak mróz zelży?

Tak jak Ci powiedzial Miś fazi spuscic olej, wlać nowy - bardziej odpowiedni i odpalić i zobaczyć. Na tym oleju radze juz wogole nie odpalać.

wpakuj auto do ogrzewanego pomieszczenia , o ile masz gdzie , potem go zapal , zagrzej , spiść ten olej i nalej nowy , powinno wszystko grać

Niestety ogrzewanego pomieszczenia brak

http://ew5.earlweb.com/recommendations. ... hicle=8529
zalezany połsyntetyk a dodam od siebie ze ja mam przejechane 390tys km na połsyntetyku a znajomy zrobił audi 500tys na oleju 0w40 olej powinno sie lac jak najlepszy dopuki go nie bierze a wtedy nie ma problemow z odpalaniem na mrozi bo nie robi sie kisiel w misce