Forum.VWGolf.pl

Witam mam taki problem z moim golfikiem jak go odpalam rano odpala bez problemu pochodzi chwile i jak sie wyłaczy ssanie to silnik sie wyłacza potem jak go probuje odpalic to kicha prycha nie wchodzi na obroty zeby mi nie zgasł mocno musze pulsowac gazem i raz sie podniosa obroty dodam gazu i zaraz gasnie. ciekawostka jest tego typu ze na gazie chodzi idealnie. czy wie ktos moze o co moze chodzic dodam jeszcze ze czujniki temperatury wymieniałem juz 5 razy z zółta obwodka z niebieska i za kazdym razem jak był zimny czujnik to chodził normalnie a jak złapał temp. to sie wyłaczał
pomocy
pozdrawiam

[ Dodano: 26 Sty 2010 10:32 ]
P.S. dodam jeszcze ze jest to GOLF MKIII 1.8 55kW oznaczenia silnika nie znam bo był juz zmieniony

[ Dodano: 26 Sty 2010 10:32 ]
rok 1992

Może go zalewa?, spróbuj podłączyć się pod vag-a może coś wypluje.

podłaczałem go do kompa wyskakiwal jakis blad z sada ale sprawdzalem sade i chodzi dobrze jest zywa ladnie pulsuje co ciekawe wczoraj jak zaczelem sprawdzac miernikiem nagle zaczal chodzic na benzynie poczyscilem emulator sady przejechalem 20 km na benzie i chodzil ale mial jakies takie momenty czkawki jak dodalem mocniej gazu dlugo sie zastanawial zanim przyspieszal a na jalowym czasem zgasl a jak gazowalem to czasem sie ospale wkrecal troche sie dlawiac o co tu moze chodzic najgorsze jest to ze juz pare razy tak bylo ze chwile pochodzil i przestal i podejzewam za zachwile znowu sie pogorszy