Rozszczelniony układ chłodzenia
: ndz gru 18, 2005 12:55
Chciałbym podzielić się swoim spostrzeżeniem ze wszystkimi, którzy maja problemy z ulatnianiem się płynu z układu chłodzenia.
Od 8 lat jeżdżę Jettą II i cały czas do układu zalany był płyn. Ostatniego lata pękł mi jeden z gumowych węży i niedoby płynu uzupełniłem wodą destylowaną. Od tego momentu ciągle ubywało mi tej wody, a ja ciągle tłumaczyłem sobie, że to może wina niższej temperatury parowania. Tłumaczyłem sobie, że jak na zimę wyleję wodę i zaleję płyn, to wszystko będzie OK. PRZELICZYŁEM SIĘ !!! Płynu ciagle ubywało. Po licznych obserwacjach wykonałem nastepujące czynności:
- wymiana nagrzewnicy (po wyjęciu okazała się nieszczelna - dziurka w przewodzie doprowadzjącym płyn);
- wymiana o-ringu termostatu
- wymiana o-ringów obu czujników temperatury
- wymiana o-ringu pod króćcem wodnym (obudowa termostatu)
- wymiana 8 oryginalnych cybantów zaciskowych na przewodach gumowych na zwykłe opaski zaciskowe
Mimo to pyn ciągle się ulatnia, mimo, że nie tak intensywnie jak dotychczas. Jednakże wiem, co należy zrobić:
- wymienić pozostałe oryginalne cybanty na opaski zaciskowe, nawet te, których nie rozłączałem (zostało ok. 6)
- wymienić uszczelkę pompy wodnej.
Na koniec tego monologu moje wnioski:
1. WODA POWODUJE OGÓLNE ROZSZCZELNIENIE UKŁADU CHŁODZENIA, SZCZEGÓLNIE W STARSZYCH AUTACH.
2. RAZ ROZPIĘTE ORYGINALNE CYBANTY ZACISKOWE MOGĄ JUŻ BYĆ NIESZCZELNE PO PONOWNYM ICH UZYCIU.
3.EWENTUALNYCH NIESZCZELNOSCI W UKŁADZIE NALEŻY SZUKAĆ TAKŻE PO OTWARCIU DUŻEGO OBIEGU, CZYLI PO "PUSZCZENIU" TERMOSTATU.
Od 8 lat jeżdżę Jettą II i cały czas do układu zalany był płyn. Ostatniego lata pękł mi jeden z gumowych węży i niedoby płynu uzupełniłem wodą destylowaną. Od tego momentu ciągle ubywało mi tej wody, a ja ciągle tłumaczyłem sobie, że to może wina niższej temperatury parowania. Tłumaczyłem sobie, że jak na zimę wyleję wodę i zaleję płyn, to wszystko będzie OK. PRZELICZYŁEM SIĘ !!! Płynu ciagle ubywało. Po licznych obserwacjach wykonałem nastepujące czynności:
- wymiana nagrzewnicy (po wyjęciu okazała się nieszczelna - dziurka w przewodzie doprowadzjącym płyn);
- wymiana o-ringu termostatu
- wymiana o-ringów obu czujników temperatury
- wymiana o-ringu pod króćcem wodnym (obudowa termostatu)
- wymiana 8 oryginalnych cybantów zaciskowych na przewodach gumowych na zwykłe opaski zaciskowe
Mimo to pyn ciągle się ulatnia, mimo, że nie tak intensywnie jak dotychczas. Jednakże wiem, co należy zrobić:
- wymienić pozostałe oryginalne cybanty na opaski zaciskowe, nawet te, których nie rozłączałem (zostało ok. 6)
- wymienić uszczelkę pompy wodnej.
Na koniec tego monologu moje wnioski:
1. WODA POWODUJE OGÓLNE ROZSZCZELNIENIE UKŁADU CHŁODZENIA, SZCZEGÓLNIE W STARSZYCH AUTACH.
2. RAZ ROZPIĘTE ORYGINALNE CYBANTY ZACISKOWE MOGĄ JUŻ BYĆ NIESZCZELNE PO PONOWNYM ICH UZYCIU.
3.EWENTUALNYCH NIESZCZELNOSCI W UKŁADZIE NALEŻY SZUKAĆ TAKŻE PO OTWARCIU DUŻEGO OBIEGU, CZYLI PO "PUSZCZENIU" TERMOSTATU.