Strona 1 z 1

Pukanie z tyłu na dziurach. Dobrze zamaskowany powód.

: sob mar 13, 2010 11:50
autor: Adix90
Witam VWszystkich.

Kilka dni temu z moim mk3 były wymieniane tuleje na belce i wahaczach. Dzień później jadąc po dziurach dało się słyszeć głuche pukanie za kierowcą, jakby z zawieszenia. Pojechałem do mechanika, który przejechał się kawałek ze mną i również to słyszał. Pooglądaliśmy to autko ale nic nie znaleźliśmy. :otepienie: Zdecydowałem się pojechać na szarpaki na stację kontroli. Diagnosta stwierdził, ze wszystko jest w porządku:
- Tuleje ok
- Mocowanie kolumny amortyzującej ok
- Żadnych luzów
- Łożyska ok
- Osadzenie sprężyny ok

Skoro wszystko jest w porządku, to co mi puka na dziurach ? :crazy:

Opróżniłem też cały bagażnik ( z kołem zapasowym itd włącznie) dalej to samo.

Ktoś ma jakieś pomysły ? Z góry dziękuję za pomoc. :pub:

: sob mar 13, 2010 11:54
autor: robert14-83
sprawdź wydech-może to on bije o podwozie.

: sob mar 13, 2010 12:08
autor: misiur
za kierownicą ? a może luz na kolumnie kierownicy ?

za kierowcą, a ja przeczyrtałem za kierownicą :grin:

to moze gdzieś wydech puk, u kolegi w mk3 1.4 tłumik środkowy pukał o taką podpórkę w tym 'tunelu" co jest tłumik poprowadzony

: sob mar 13, 2010 12:10
autor: Piter
Ja miałem w zeszłym roku podobny problem. POwodem była pęknięta teflonowa tuleja na drązku stabilizatora w miejscu mocowania do nadwozia. Gumy na mocowaniu stabilizatora wymieniałem na nowe chyba z pięć razy i nic. Dopiero po któymś tam razie zauważył mechanik że ta tuleja na drążku jest pęknieta i po prostu ją wywalił. Żywotność tej gumy jest teraz mniejsza, bo tarcie, ale kosztuje całe 25 zł, a zużywa się raz w roku.

: sob mar 13, 2010 12:11
autor: Steryd126
kolego mi tak pukało na dziurach, u mnie w okolicach pedałów gdzie łączy się kolumna kierownicy z przekładnią dokręciłem porządnie śrubę i pukanie ustało. Może u ciebie cos innego ale nie zaszkodzi obejrzec. pozdr

: sob mar 13, 2010 13:58
autor: Adix90
Hehe xD widzę, że źle napisałem. A raczej źle czytają co niektórzy przez moją interpretację. Pukanie wydobywa się z tyłu samochodu, od strony kierowcy. Tłumik oglądałem, poruszałem nim ręką, i raczej nie ma się tam o co obijać.
Tuleja na drążku stabilizatora ? Z tyłu w mk3 jest jakiś stabilizator ? :D

: sob mar 13, 2010 15:19
autor: sas_gti
jest, w belce.

: sob mar 13, 2010 15:30
autor: kristoffer0056
sprawdż,zawiasy mocowania tylnych siedzeń i oparć.ja miałem tam luz i pukało, w kombiaku to było

: sob mar 13, 2010 15:56
autor: miś fazi
a ja na Twoim miejscu sprawdziłbym dokładnie , czy tuleje tylnej belki masz założone tak jak mają być , chodzi zwłaszcza o 12 stopni przesunięcia kołnierza tulei w stosunku do poziomu belki , jak jest źle założona , to kołnierz tulei stuka o podłogę , zwłaszcza przy odbiciu na dziurze

: sob mar 13, 2010 16:44
autor: bogib184
Mam to samo z tyłu wymieniłem tuleje, u góry te gumy i nic. Jak otworzysz klapę i bujniesz samochodem to powinno to być słychać. To jest coś nie tak z amortyzatorem, sprężyną, tym talerzem, który trzyma sprężynę i taką śmieszną tulejką. Jak wyjąłem zawias to czuć luz jak spróbujesz ugiąć amor. Nie rozgryzłem tego co dokładnie powoduje ten luz. Jak tobie się uda to opanować to napisz.

: ndz mar 14, 2010 00:11
autor: bowi
U mnie w mk2 też się coś tłukło niemiłosiernie z tyłu podczas jazdy na wybojach. Też niedługo wcześniej wymieniałem amorki, gumy itp. Kombinowałem jak koń pod górę co to może być. Okazało się że wystarczyło podociągać śruby na amorkach (te górne - widocznie musiało się tam wszystko ułozyć) i cisza jak makiem zasiał. Banalne, może masz podobnie.

: ndz mar 14, 2010 16:35
autor: Adix90
Wszystkie śruby są dobrze dokręcone. Jak już pisałem, na stacji diagnostycznej nie wiedzieli co to może być, mówiąc, że ogólnie zawieszenie w stanie bdb, żadnych luzów ani nic. Będę tak jeździł, ale denerwuje mnie to stukanie na dziurach.

Z tymi tulejkami ciekawa sprawa, nie zwróciłem uwagi, a zanim oddałem autko do mechanika na wymianę tulejek nic takiego się nie działo. Muszę to skontrolować.

Słyszałem też opinię, że to mogą być amortyzatory, jednak na stacji diagnostycznej stwierdzili, że pracują prawidłowo.