Strona 1 z 1

mk2 bęben sie rozpadł

: pt kwie 09, 2010 20:57
autor: cichy64
witam mialem dzis pewna nietypowa przygone : bylo to w zielonej górze

zaczelo sie juz rano u wulkanizatora, ktos zalozyl stalowe felgi od opla do mojego vw, dzis jak zakladal mi alusy wulkanizator meczyl sie ze zdieciem tych stalowek. 3 zeszy po prawie 2godzinach a czwarta ani drgneła, wulkanizator popuscil mi sruby i kazal tak jezdzic i sparawdzac czy nie puscilo to kolo...


po wizycie u wulkanizatora pojechalem do wroclawia, 30km przed wrockiem zlapalem kapcia w tym przyklejonym kole, na kapciu przejechalem 5km i opona sie doslownie rozpadla wiec zaczelem walczyc z ta stalowka zeby ja zdiac, po 2godz walenia w nia mlotkiem ani drgnela wiec zdielem oslone , odkrecilem srube wyjelem lozysko i zdielem kolo razem z bebnem, zadzwonilem do znaomego by mi przywiuzl nowy beben i zmontowalem wszystko tak jak wczesniej bylo, zalozylem dojazdowke i przejechalem 20km strasznie tarlo cos w tym bebnie i nagle trzask i zgubilem dojazdowke z nowym bebnem a lozyska starly sie na proszek......

pewnie nie bylo tego smaru bo powycieralem wszystko przed ponownym zlozeniem i prysnelem wd40 bo nie mialem smaru....

i teraz prosze o pomoc liste zeczy jakie mam kupic by zlozyc to do kupy jaki smar do lozysk i czy ten nowy beben sie czasem nie uszkodzil ..... a i jakis scheemat calego tego bebna prosze

: pt kwie 09, 2010 21:11
autor: Paweł Marek
się sprawdza czy śróby od alusów nie sa za długie do stalowej dojazdówki i nie robią kaszany w bębnie. Napewno trzeba ci łożyska - w komplecie dostaniesz smar, kapsel, śrubę i simering. Co do reszty bez oględzi nie da rady powiedzieć. Być może nowy czop (półośka), szczęki, cały mechanizm do szczęk, może i cylinderek. Najpierw rozbiórka potem na zakupy, wszystko kupisz bez kłopotu i dużych wydatków.

musisz wszystko nowe złożyć do kupy

: pt kwie 09, 2010 21:13
autor: tuborg
no to sobie narobiłeś roboty<łożysko bez smaru >po czymś takim to nawet się nie zabieraj do ponownego montowania tych części co się w środku wszystko zmieliło...a poza tym podejrzewam że piasta też się uszkodziła...

: pt kwie 09, 2010 21:28
autor: cichy64
a jakis kosztorys mniej wiecej jak bym mial kupowac?

beben kosztowal 60zl mam nadzieje ze jest jeszcze dobry jak ogladalem wszystko wygladalo ok poza dwoma lozyskami z ktorych strzepy zostaly...

: pt kwie 09, 2010 23:32
autor: guti
lozyuska 30 zł , beben.. 100 zł , wymienia sie dwa :P
szczeki 70 zł , czop... a tutaj poszukaj uzywki :) bo te nowe to sie wyciraja na potęge.. mozna sie wkurzyc jak sie drugi komplet łozysk zakłada i one tez sie obracaja na czopie ( wewn bieznia )